dopuszczalne w grach (i)
zdrobnienie od: kamera
KOMENTARZE
kamerka nie jest dopuszczalna w grach?
Skoro jest myszka to czemu nie ma kamerki?
i dlaczego jest aparacik a nie ma kamerki?
Jeśli już stosujecie jakąś zasadę to proszę do wszystkich słów!
Po dzisiejszym telewizyjnym felietonie nt. kamerek samochodowych, wzrośnie na nie popyt... I dlaczego niedopuszczalna?
Parę dni temu rozbił się malezyjski samolot. Gdyby w kabinach pilotów oraz w części pasażerskiej były kamery, to po ich odzyskaniu byłoby wiadomo, czy był zamach, czy pożar, czy inne dramatyczne wydarzenie. Gdyby nasz Tu154 miał kamery, to sprawa byłaby już dawno rozwiązana. Kamery są na ulicach, w szkołach, więzieniach, bankach, ale nie w samolotach... Dlaczego?
"Groźnie wyglądający wypadek na drodze krajowej nr 1 w Czechowicach Dziedzicach zarejestrowała kamerka samochodowa. W pewnym momencie znika z zasięgu kamerki". (http://www.tvn24.pl)
Zasadniczo niby to zdrobnienie, ale w tekstach oficjalnych pełni rolę "normalnego" słowa. Mówiąc "kamerka samochodowa" nie myślimy, że to zdrobnienie.
Podobnie jak "cebulka kwiatowa".
Kamerka obecnie nie jest odbierana wyłącznie jako zdrobnienie. To już osobna kategoria urządzenia. To nazwa oficjalna i handlowa.
Każdy przechodzień powinien mieć kamerkę podczas przechodzenia przez ulicę... i gdyby miał, to byłoby mniej wypadków, bo kierowcy by widzieli kamerę (im większa, tym lepsza), i sam przechodzień lepiej widziałby sytuację. To wygląda jak żart, ale spokojnie się zastanówmy, czy nie mam racji, że byłoby mniej wypadków?
Już widzę oczami wyobraźni, jak ktoś ostentacyjnie przechodzi ze sporą kamerą na wysięgniku lub na kasku… I żaden kierowca mu nie podskoczy na oponach. A do tego (podczas ciemności) dodatkowe światła i napisy, np. „policy” (ang. „polisa”; nie „Policja”, bo nasza policja mogłaby się zirytować…).
Może jakieś zniżki ubezpieczeniowe dla przechodniów i kierowców za posiadanie kamer? Każde zastosowanie kamerki, dzięki której można by ustalić przebieg wydarzenia, powinno być nagradzane, np. 1000-5000 zł, co zwiększałoby stopień bezpieczeństwa i przyspieszałoby oraz usprawniałoby procesy sądowe, które przy okazji byłyby tańsze (wszak wynagrodzenie biegłych, to kwoty większe od wspomnianych nagród, a krótsze procesy, to mniejsze wydatki na sędziów i adwokatów).
Popieram "dokądkolwiek", bo wielu by napisało "gdziekolwiek"; patrz - "Gdzie wyjechać na wczasy, jak nie do Italii".
Zauważyliście, że kamerka to nie tylko zdrobnienie? Owszem, słowo powstałe jako zdrobnienie, ale w handlu (w języku oficjalnym) kamery i kamerki są w dwóch działach. Podobnie sery i serki, twarogi i twarożki, a przecież nie kawy i kawki...
Precz z morąsko-gdyńską mafią na sjp!