dopuszczalne w grach (i)
członek ruchu religijnego powstałego we Włoszech i Francji w XI wieku
-
dopuszczalne w grach (i)
zapalenie błony śluzowej jakiegoś narządu
-
niedopuszczalne w grach (i)
1. państwo w Azji ze stolicą w Ad-Dauże; Państwo Katar;
2. niewielki półwysep nad Zatoką Perską
KOMENTARZE
To albo członek ruchu religijnego albo zapalenie błon śluzowych, przecież nie mówi się - miałem katara, który ciekł mi z nosa...
ale: mam w nosie moich katarów;P
a gdzie kapelusz? :-(
A gdzie ząbki? :DJ
:-B
Misiu, katar to jeszcze oryginalna broń biała znana (chyba)jedynie w Indiach, rodzaj puginału z bardzo osobliwą rękojeścią w kształcie drabinki. Katara używano bardzo często w kastowych obrzędach
Chyba katana, a nie katara. x d
Mieszkańcy - jeden Katar, dwaj Katarzy, pięciu Katarów, pani Katarka, katarski
Po moim trupie! Nie tylko że kolejny raz nazywasz obywatela tak samo jak nazywa się jego kraj, to jeszcze nie zauważasz tego, iż owo miano jest już zajęte. ;]
Niemcy także państwo = obywatele i nikt nie drze szat. Taki przypadek. Gdyby Katar nazywał się Katara lub Kataria, to nie miałbyś wątpliwości?
A Polish po ang. lub ang. nazwa Turcji?
Skończ z tymi Niemcami, bo to nie ten przypadek.
"A Polish po ang. lub ang. nazwa
Turcji?"
Nie chodzi mi o katar z nosa...
Katar, u, r. m z greckiego katarroos Po łac. catarrhus, i. m., Po fr Catarrhe.
Może dodawać wyjaśnienia słów? Genezę?
Co do nazw państw i obywateli, to mamy:
Niemiec z Niemiec /Niemcy
Włoch z Włoch / Włochy/si
Czech z Czech / Czechy/si
i prop. Chin z Chin / Chiny/ni
Także: Węgier z Węgier/ Węgry/rzy.
Istotnie, tam gdzie nazwa państwa to plurale tantum, tożsame - lub nieomal tożsame - nazwy państw i obywateli nie budzą zastrzeżeń, toteż wydawałoby się, że Chin z Chin to naturalna kolej rzeczy. Niemniej Katar z Kataru to inna bajka.
Mieszkańcy - jeden Katar, dwaj Katarzy, pięciu Katarów, pani Katarka, katarski. Ta sama deklinacja (od m.litery) już jest zaakceptowana; patrz - "członek ruchu religijnego powstałego we Włoszech i Francji w XI wieku".
Moje przykłady pokazują (choć inne przypadki), że jednak pojedyncze słowo (np. Węgier) nie jest jednoznaczne (nie wiadomo, czy chodzi o osobę, czy państwo - a takie były zarzuty ongiś); dopiero całe (lub przynajmniej część) zdanie wyjaśnia sprawę.
Członek ruchu religijnego - katar, w lmn. - katarzy i katarowie; pani katarka, zatem o co biega - że nie można w ten sposób tworzyć innych nazw np. narodowości?
ozena, influenza, nieżyt,
Katar czyli tarcie nosa inaczej tarKa