dopuszczalne w grach (i)
zimny sos pomidorowy do potraw; ketchup, keczap
KOMENTARZE
Dlaczego keczup? Ładniej keczap, chyba.
A jak jest łagodny, to już nie keczup (ketchup)?
"keczap" brzmi zbytnio z angielska, jeśli już to "keczup"
skoro zapożyczono go z angielskiego, to z czego brzmieć ma niby? z tuareska?
gdyby 'radio' było z and. to mawialibyśmy [rejdjo] i tak pisalibyśmy?
To zależy od tego, jak się dane słowo w naszym języku przyjmie. Wiele zapożyczonych słów kiedyś pisano i mówiono w oryginalnych formach, a potem, w miarę upływu czasu, zostały spolszczone. Inne zostały w pierwotnej formie.
14 grudnia 2012 prof. Miodek pisze w "Dzienniku Bałtyckim" - "Pół wieku temu popularna stała się pikantna przyprawa pomidorowa, utrwalił się graficzny wariant wymowy jej nazwy - 'keczup', do dziś przez leksykony uważany za jedyny. Słysze przecież, że najmłodsze pokolenie zaczyna zamieniać u na a - to znak czasu!". Czyli większość Polaków wymawia A zamiast U i jest to niezgodne z wytycznymi? A to znaczy, że nauczyciele zawalili sprawę, bo kto jest wzorem dla dzieci i młodzieży, jeśli idzie o słownictwo? Pewnie nauczyciele nie zwracali uwagi, nie walczyli i machnęli ręką na powrót do angielskiej wersji. Pewnie dziennikarze również olali sprawę.
Keczup [keczup] oraz keczap [keczap] są wyrazami polskimi, natomiast ketchup [keczap] nie jest.
W pełni popieram powyższą wypowiedź.
~argus
Co wy się tak tym Miodkiem podpieracie, to właściciel Języka Polskiego? Wszędzie gdzie czytam komentarze to Miodek, Miodek i Miodek, żebyście cukrzycy czasem nie dostali ;)
Powiem tak: Można zapożyczać wyrazy albo fonetycznie [KECZAP], albo graficznie [KET-H-U-P]. A jak KTOŚ nie umie zapożyczać wedle tej polskiej reguły, to niech powie po prostu "sos pomidorowy" :)
Piszesz androny.
"# mirnal 2012-12-16
Keczup [keczup] oraz keczap [keczap] są wyrazami polskimi, natomiast ketchup [keczap] nie jest."
Keczup? W której to odmianie polszczyzny "tch" wymawia się w tej sposób?
A w którym to polskim słowie dot. tego sosu napisałem 'tch'? Inna sprawa, że sami A. mogliby pisać 'ch' (bo i po co dali tu 'tch')?
'Słowo' keczup jest zniekształconym przez polskich analfabetów słowem ANGIELSKIM o rodowodzie indonezyjskim.
czyli jak - wg Acana - powinna brzmieć polska nazwa tego sosu?
keczup -
[...] Słownikowym genus proximum dla keczupu jest zaś po prostu sos pomidorowy.
- Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
Mówiłem? :D
Jak nie potrafita tego 'spolścić' to powiedzta sos pomidorowy ;d
Nic z tego, sos pomidorowy generalnie jest bardzo zdrowy, a keczup nie. ;P
~argus
Dla mnie natomiast keczap - oznacza jakąś dobrą markę, coś oryginalnego, natomiast keczup to polska podróba i dodawanie wody na rozlewni - pewnie wiele osób wie o co chodzi ;D
no tak - grill to coś lepszego, niż byle jaki gryl (bo polski); a jak A. odróżniają keczup od sosu pomidorowego?
Sosów pomidorowych jest wiele.
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sos_pomidorowy
~argus
Ok, lecz jakbyś nie mógł powiedzieć słowa "ketchup" (ani innych od niego wyrazów podobnych), jakim słowem, bądź jakimi słowami byś to wyraził?
Za duży poziom abstrakcji, po to wymyślono konkretną nazwę, abym ja tego nie musiał robić. :)
~argus
@mirnal
radio nie przyszło do nas z niemieckiego, gdzie czyta się 'radio'?
wszystkie nowoczesne wynalazki przyszły do nas z Zachodu, niektóre ze Wschodu i to dalekiego (Dalekiego); radio raczej z Italii (za wynalazcę radia uważa się powszechnie Guglielmo Marconiego)
Dlaczego w definicji podano "ostry"? Są przecież keczupy łagodne.
"Dlaczego w definicji podano "ostry"? Są przecież keczupy łagodne."
Dla niektórych nawet najłagodniejszy keczup jest ostry, kwestia przyzwyczajenia.
Jak można przeczytać 'keczup' jak 'keczap'?!
*Dla niektórych nawet najłagodniejszy keczup jest ostry, kwestia przyzwyczajenia.* - ale ostrość nie powinna wchodzić do definicji. Równie dobrze można by w definicji 'papieros' dodać, że bywają papierosy łagodne.
*Jak można przeczytać 'keczup' jak 'keczap'?!* - otóż to! Bez sensu! CZ sugeruje, że wyraz jest polski (bo jaki mógłby być?), więc U powinniśmy wymawiać jak U, nie A.
>> ale ostrość nie powinna wchodzić do definicji.
dotyczy to także wyrazu 'szpic'? =)
http://sjp.pwn.pl/slownik/2527035/szpic_I
Nie! Podobnież 'żyletka', bowiem ż. powinna być ostra; istotne cechy powinny być w definicjach.
Aha. =)
Swoją drogą (zwróćcie uwagę na wymowę): http://sjp.pwn.pl/slownik/2470481/keczup
Czyli jak w końcu czyta się keczup?
Tego nawet najstarsi górale nie wiedzą. =)
Kochani język to organizm żywy, wciąż ewoluujący, więc spieranie na temat tego, czy to keczup czy keczap jest poprawne jest ciut jałowe. To i tak się pewnie jeszcze zmieni zanim się utrwali w języku. Ogólnie polski był kiedyś systemem ubogim i wiele w nim zapożyczeń z innych języków. Szczególnie od sąsiadów.
Oba te wyrazy są łudząco podobne, mają ten sam źródłosłów. O tym, który z nich zdominuje język w późniejszych latach zdecydują ludzie w codziennym życiu. A rada języka polskiego przyklepie stosowną decyzją. Ramen.
Zmienilem zdanie: powinno sie zachowac "keczup" ze wzgledu na to, jak zakorzenila sie ta wymowa w j. pol.. Prof. Miodek powiedzial, ze mody jezykowej nigdy nie powinno sie nasladowac, ale to juz jest tradycja...
Powstaje jednak pytanie: co jesli zakorzeni sie slowo "selfie"...?
Powyższa forma "[czytaj: keczup (zalecane) lub keczap]" wygląda dziwnie, bo gdyby było podane 'Ketchup', czyli oryginalne słowo angielskie, wówczas podanie "[czytaj: keczup (zalecane) lub keczap]" miałoby sens.
Podawanie Polakom sposobu wymowy spolszczonego (!!!) słowa to jakieś nieporozumienie.
Aby uniknąć tej sytuacji, powinno być, jeśli nie jest, drugie hasło w sjp.pl formie 'keczap', ewentualnie z zastrzeżeniem, że obecnie w naszym języku preferowana jest forma 'keczup'.
Nie zgadzam się z tym. Błąd w spolszczeniu ma być proponowanym wariantem? chyba żartujesz.
Jedyną poprawną formą jest keczap (spolszczenie fonetyczne), albo ket-hup (spolszczenie graficzne). 'Keczup' to rażący błąd i ośmieszanie się publiczne.
Wstyd, że wypowiada się pan po stronie deprawacji języka polskiego. Wstyd...
Proszę porównać z wyrazem "spray" - co by pan powiedział, gdyby większość wymawiała: "spraj", zamiast zgodniego z zasadami spolszczeniowymi: "sprej"?
Keczup być może jest jakimś błędem, ale wielu się podoba. Błędem jest także wyraz wieloryb. Keczup z możliwością wymowy keczap jest nieporozumieniem, bowiem polskie wyrazy wymawiamy wg polskich zasad. Nie może być jedna część polskiego wyrazu wymawiana po polsku, zaś druga po angielsku. Podobnym nieporozumieniem jest bizneswoman i casanowa.
>> Proszę porównać z wyrazem "spray" - co by pan powiedział, gdyby większość wymawiała: "spraj", zamiast zgodniego z zasadami spolszczeniowymi: "sprej"?
Ja bym powiedział, że opowiadasz dyrdymały. Nie widzę niczego złego w wymowie [spraj], co więcej wyraz spraj można znaleźć w słownikach (http://sjp.pl/spraj), widocznie wiele osób tak wymawiała słowo oryginalne. =P
Jeśli chodzi o spolszczenia, to nie ma jednego słusznego wzorca... a właściwie to jest - wola ludu. A że różni ludzie mówią/piszą różnie, mamy też różne warianty różnych słów. =]
* wymawiało
Odnosnie komentarza zaczynajacego sie od: "Nie zgadzam się z tym. Błąd w spolszczeniu ma być proponowanym wariantem? chyba żartujesz."...
Masz Pan slusznosc -- nie powinno sie takich wariantow PROPONOWAC; ale jak juz sie taki przyjal, to nie powinno sie go zwalczac...