chyba sobie jaja robicie

Który słownik to dopuszcza?

Dlaczego nikt z decydujacych o dopuszczeniu słowa nie odpowiedział, który słownik języka polskiego dopuszcza słowo kiler?

to juz jest smieszne! prosze o wskazanie zrodla wystepowania w JAKIMKOLWIEK slowniku j. pol tego slowa

...a najgorsze jest to ze administrator ma naprawde wywalone na komentarze...

no trafiło mnie już coś...... ale nic to

Wspaniale. Dodajmy dla ułatwienia cały słownik języka angielskiego, i może trochę łaciny. Bardzo proszę o podanie, w którym słowniku języka POLSKIEGO występuje to słowo. Sprawdzałam, ale nie znalazłam. Wasza uwaga (jeśli nie znasz jakiegoś słowa, to nie znaczy, że jest głupie) jest tu nie na miejscu. Wszyscy znają je, ale jako ANGIELSKIE.

Nie ma w języku angielskim słowa 'kiler'... jest jednak bardzo podobne, bo 'killer', a i ten znajduje się w Słowniku Alternatywnym... Sprawa jest wbrew pozorom trywialna...

...nikt po sprawdzeniu słowa 'spaghetti' nie mówi z ironią o tym, aby dodać cały słownik języka włoskiego... nikt też po zauważeniu bytowania wyrazu 'atelier' nie żąda wpisania tutaj wszystkich słów ze słownika języka francuskiego... wiele osób ze spokojem czyta 'yeti' i takie układa na planszy, a fakt ten nikogo nie bulwersuje. Dlaczego tak jest? Bo słowa te są na tyle często używane w jego otoczeniu, że stały się normalne, prawie jak czysto polskie... 'kiler' oraz 'killer' są świetnymi przykładami na to, że mamy zapożyczenia mniej znane, a więc i mniej używane... Zatem, czy wyraz, o którym nigdy nie słyszałaś od razu musi zniknąć z tego zbioru słów?

Różnica polega na tym, że słowa: spaghetti i atelier znajdują się w słowniku języka polskiego, a kiler się tam nie znajduje. Pianisto drogi zerknij do słownika, a potem przytaczaj przykłady.

nie kusiło Cię nigdy żeby poznać znaczenie słowa 'występowanie' i przestać się ośmieszać ?

Trzecia rocznica położenia stępki pod prom dla PŻB.
Minister Marek Grób/arczyk - kiler zardzewiałych kilów.

Kiler to od kilów?
Słusznie utracono jedno L.

Sam sobie opowiadasz dowcip i po kilku miesiącach śmiejesz się z niego.
Niezłe. Można i tak.
Błyskotliwe... Po gdyńsku.