kunktatorstwo

kto tutaj dzięki gazecie.pl i Lisowi?

jakby facet nie umial "normalnie" tylko z uzyciem slownika, to mu pewnie daje pewną złudną intelektualną wyższość

Jaka beka ja przychodzę dokładnie z tego artykułu.
"...Złudną intelektualną wyższość..."
- Pięknie to ująłeś.

no to jest nas trzech :-), ynteligent znaczy się.

to jakiś rodzaj nieudanego żartu, czy może powyżsi ~goście naprawdę sądzą, że istota myśląca, żyjąca w Polsce dłużej niż kilka lat potrzebuje słownika, żeby stosować/rozumieć tego typu słowa?

to co ty tutaj robisz, skoroś taki mądry i rozumiesz tego typu słowa "gościu 15:30"?


Ze słowem jest jak z bronią, prawdziwy facet wie jak jej używać i nie macha nią na lewo i prawo,

za to inni tylko ją noszą po to żeby się dowartościować.

Osobiście zajrzałem tutaj, żeby upewnić się co do pisowni. Znaczenie jest dla mnie oczywiste i zgadzam się z "gościem 15:30" - wpisy powyżej to jakiś żart.

Natomiast ja osobiście nie widzę nic złego w tym, że nie zna się całego słownika języka polskiego. To, że ktoś nie do końca jest pewien znaczenia danego słowa, nie oznacza wcale, że ma uboższe słownictwo od innych tutaj się wypowiadających.

"~gosc 2012-02-15" - dokładnie!

Wszystkim, którzy twierdzą, że inteligentny człowiek powinien znać znaczenie, genezę pochodzenia/etymologię każdego >mądrze brzmiącego< słowa, zapraszam do zapoznania się z "Monadą" - http://sjp.pl/monada - i zrozumieniem jej znaczenia.

Skoro tu tylu inteligentów, to możecie się wykazać i przyswoić trochę więcej >mądrze brzmiących< słów, a nie tylko (tak popularne!), jak "kunktatorstwo", "imputacja"(*), "elokwencja"(*), "malapropizm"(*), "troglodyta"(*).

* - przytoczyłem te kilka >mądrze brzmiących< słów, bo są często używane w odniesieniu do polityków. Tak, głównie tych z PiS. Jestem złośliwy. Dziękuję, nie pozdrawiam.

z Potopu Henryka Sienkiewicza

"kto tutaj dzięki gazecie.pl i Lisowi?

jakby facet nie umial "normalnie" tylko z uzyciem slownika, to mu pewnie daje pewną złudną intelektualną wyższość"
A jak to powiedziec inaczej (jednym slowem)?

Asekuranctwo.