kwestarka

"Wolę ziewające kwestarki niżeli modlące się i płaczące potwory." - Wokulski mówi w Lalce. Można wiedzieć o co chodzi? Wydaje mi się, że to od kwesty - osoby, które zbierają datki dla kościoła.

Odpowiadam prawie 10 lat później, ale lepiej późno...
Wokulski woli Izabelę (ziewająca kwestarka) od modlących się i płaczących potworów (zachowanie Marianny w kościele).
W kontekście całego paragrafu: ,,Nim jednak przebuduje się społeczność - myślał - widzę, że sfera mojej filantropii bardzo się uszczupli. Majątek mój nie wystarczyłby na uszlachetnianie instynktów nieludzkich. Wolę ziewające kwestarki niżeli modlące się i płaczące potwory." Woli wspierać finansowo (i tym samym "uszczuplać sferę filantropii") Izabelę, której nie zależało na modłach do Boga i która była znudzona w kościele, a nie Mariannę (którą kilka linijek wcześniej nazwał bydlęciem) - pobożną i pełną emocji, ale także prostactwa i cynizmu.