dopuszczalne w grach (i)
lęg;
1. wylęganie się zwierząt (przeważnie ptaków); rzadziej: rodzenie się innych zwierząt;
2. wszystkie jaja zwierzęcia (przede wszystkim ptaka) wysiadywane w tym samym czasie, wszystkie młode urodzone w tym samym czasie
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
to jak w końcu? Ląg czy lęg?
w jakim słowniku jest ten LĄG?
jest u E. Polańskiego w słowniku ortograficznym
ee... mam pewne watpliwosci co do tego slowa... o_O
znowu nie wazne czy cos znaczy czy nie. Wazne ze jest w slowniku.
Kolejny przyjkład kopiowania wyrazu bez zastanowienia się nad jego senesm.
http://www.kurnik.pl/slownik/sp.phtml?sl=l%B1g
wpisz do wyszukiwarki kurnikowej ląg i znajdziesz znaczenie:)
tylko, że jest w słowniku kurnikowym, akurat nie jest żadnym argumentem. A znaczenie owszem czytałem tylko, że dotyczy ono wyrazu lęg. Zresztą njalepiej to widać po domianie.
Po prostu tu nie liczy się jakość tylko ilość.
Słownik ortograficzny - PWN 2004 - A. Kłosińska
Podanie wyrazu lęg w znaczeniu wyrazu ląg w taki sposób, jak to jest obecnie oznacza, że we wszystkich znaczeniach wyraz ląg znaczy to samo co lęg. Ląg=lęg, są to równoważniki.
Jeśli chodzi o odmianę, to porównaj sobie z wyrazem dąb:
dąb - dębu; ląg - lęgu itp.
szczególnie ciekawa interpretacja, jeżeli wziąść pod uwagę, że istnieje wyraz lęg, a nie ma wyrazu dęb
Cokolwiek oznacza słowo "wziąść" :)
"wziąść" oznacza dokładnie to samo co ląg jeśli wziąć pod uwagę odmianę stosowaną tutaj. Więc może dąb i dęb, co Skarbie? I może kąt i kęt? A może pójdźmy dalej i stwórzmy prąt i pręt? Pobawmy się jeszcze tworząc słowa, które znaczą tyle co kurz ścierany z półek co dwa dni - wielkie nic. Podejrzewam, że dopiero wtedy zacznie się fajna zabawa.
Spróbuję jeszcze raz, Kochanie.
Ląg = lęg. Ląg znaczy to samo co lęg. Ląg jest równoważnikiem słowa lęg.
Teraz źródła:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=28485
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=28820
A ten pokazuje, że są to słowa równoznaczne:
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=l%EAg
Słowo ląg odmienia się analogicznie jak słowo dąb:
dąb - dębu; ląg - lęgu
dąb - dębami; ląg - lęgami itp.
Co nie znaczy, że jeśli są rzeczowniki ląg i lęg, to od razu są dąb i dęb - niczego takiego nie napisałem. Na marginesie - jest słowo dęb jako odmiana wyrazu dębić.
A to, że nie widziałam na własne oczy statuły wolności wcale nie oznacza, że ona nie istnieje.
Dowód bez znaczenia - wyraz jest martwy, fizycznie nie używany - ktoś kto musi szukać usprawiedliwienia i upewniać się w swojej wartości szukając bezsensownych furtek zasługuje na powtórkę z podstawówki.
Azaliż jest również takim słowem - fizycznie martwym, niby jest ale jakoś nie słyszy się aby ktoś znający podstawy języka polskiego i zasady rządzące poprawną polszczyzną go używał. Miejsce anachronizmów jest tam gdzie miejsce zwłok - na cmentarzu.
A Ty, swoim zachowaniem cudownie obrazujesz znaczenie powiedzenia "nie rób niczego na siłę - wystarczy większy młotek".
Ale statuŁa nie istnieje =)
To, że jakiegoś wyrazu nie znasz czy nie używasz, nie oznacza, że jest to wyraz martwy. Nie wiem, skąd czerpiesz swoją wiedzę, że jest to wyraz martwy.
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=l%C4%99g&btnG=Wyszukaj+w+Google&lr=
Za powtórkę z podstawówki dziękuję, prędzej zobaczę chyba statuŁę wolności :)
*statuę - mój błąd. Literówka. I szybkość. Wiesz, Ci którzy za szybko myślą mają czasami problem z równie szybkim przelaniem myśli na papier. Ale nie dziwię się, że tego nie pojmujesz:)
Pozdrawaim i życzę spokojnej nocy - najlepiej nad słownikiem:)
Miła/ły 'sang_chaud' krytyka SA wymaga przygotowania.
Argumenty, które używasz w stosunku do słowa "ląg=lęg" mogą być wykorzystane jedynie w ewentualnej dyskusji dotyczącej konsekwencji w działaniu Opów. Konsekwencji w dopuszczaniu słów istniejących w słownikach drukowanych lub ich niedopuszczaniu (vide: htmlowski :) ).
Nie wiem skąd czerpiesz przekonanie, że słowo "ląg" jest słowem martwym?
ISJP PWN 2000, str 751: "ląg. Zob. lęg" (pod słowem lęg - odpowiednia definicja z zaznaczeniem "...rzadziej ląg..."
SJP PWN (3 tomy), str. 16: "ląg m III D. lęgu, N. lęgiem; lm M. lęgi 1. <<wylęganie się zwierząt, zwłąszcza ptaków z jaj>>: Lęgi ptasie, Pora lęgu
WSO PWN 2003, str. 366: "ląg lęgu, lęgiem a. lęg"
USJP PWN 2003, str. 612: "ląg zool, zootechn.; zob. lęg"
str. 634: "lęg, ląg..." i dalej definicja
WSPP PWN 2005, str. 467: "ląg a. lęg m III, D. legu, lm M. lęgi"
wreszcie:
"Słownik 1000 potrzebnych słów" (S1000ps) PWN 2005, str 354: "ląg zob. lęg"
str. 357: "lęg, ląg..." i dalej definicja.
Jak na słowo "martwe" i"z cmentarza" wyjątkowo często jest wspominane przez autorów słowników. Ciekawe dlaczego?
Co do przepięknego słowa "azaliż" lub "azali" (pierwsze jest formą drugiego), to może rzeczywiście jest mniej używane ale również notuje je WSO PWN 2003 (str.38) jak również USJP PWN 2003 (str. 163). Ten ostatni oznacza te słowa skrótem "podn." oznaczającym słowa używane w kontekście wypowiedzi podniosłych, uroczystych.
A poza tym, czyżbyś nie czytała/czytał "Wszystko czerwone" Joanny Chmielewskiej????
"Azali były osoby mrowie a mrowie?" - str. 24 (wyd. Czytelinik seria "z jamnikiem" 1974)
Musisz nadrobić braki zanim zaczniesz krytykować SA...:))
pozdrawiam
prof. Pęduszko (vel. Kuszelas, alias Jaskiniar)
Ląg jest w porządku, azaliż tym bardziej... ale po co do tego mieszać Statuę Wolności?
jeżeli jest "lęgu", to dlaczego nie ma "lągu"??
a jeżeli nie ma "lągu" to znaczy, że wyraz jest martwy i nie powinien być stosowany.
Tak to już jest, że w przypadku niektórych rzeczowników rodzaju męskiego mających w temacie mianownika samogłoskę nosową zapisywaną jako "ą" dochodzi do wymiany na "ę" (np. dąb - dębu, krąg - kręgu). A jeżeli nie ma "lągu", to znaczy, że ten wyraz należy do tej grupy rzeczowników.
boze tutaj kazdy z was prowadzi jakas wojne mozgow :D kazdy chce byc madrzejszy lol xD
nie kazdy chce byc mądrzejszy....tylko Ci, którzy chociaż nie maja zielonego pojecia o co chodzi chcą koniecznie zabłysnąć ... w tym wypadku zabłysneła nam statu ŁŁŁ a wolności :D (literówka to brak litery w wyrazie lub poprzestawianie liter...a w tym wypadku jest to zwykły błąd wynikający z niedouczenia) pozdro :]
fakt, drogi (usunięty już) gościu. ja również przypuszczam, że prezentowana przez ciebie (i dziesiątki innych stworów, niestety) reakcja na własną ignorancję ma jakiś numer w klasyfikacji chorób.
ląg jest pierwotne lęg to wytwór analfabetów któży przeinaczyli pierwotnie było:
o nosowe mocne gdzie były wyróżnienie zgłoskotwórcze i wyróżnienie wyrazowe sylaby
o nosowe słabe gdzie były tylko wyróżnienie zgłoskotwórcze
e nosowe mocne gdzie były wyróżnienie zgłoskotwórcze i wyróżnienie wyrazowe sylaby
e nosowe słabe gdzie były tylko wyróżnienie zgłoskotwórcze.
U etnicznych Polaków 100% Słowian tak jest do dziś.
W staropolskim obie łoski zbliżyły do "a" nosowego
a potem była ewolucja w tych miejscach gdzie o nosowe było słabe upodobniało ono do e nosowego
Nosowe o nie wiedzieć czemu zapisywne jest znakiem ą
Pierwotnie było Dąb Dąbu ale w słowie Dąbu o nosowe było słabe a w słowie Dąb mocne.
Tak samo pierwotnie Ląg i Lągi, w słowie Lągi o nosowe było słabe a w słowie Ląg mocne.
Nie we wszystkich słowach słabe nosowe O zmienione w Ę.
Lęg jest wiec tworem ryczacych analfabetów. a log fonetycznie prawidłowe.
Chcących znać prawdę pierwotną można odesłać do rosyjskiej ortografii lub do górnołużyckiej gdzie pierwotne O nosowe tam u nich U, a gdzie pierwotne E nosowe tam IA, JA
miot
z a'la francuska de'Ląg Paweł Maciej – polski aktor, reżyser, producent filmowy i wokalista z Krakowa,