Może mi ktoś zorientowany powie: czy to nazwa firmowa czy rodzajowa?

Miałem glany, ale mi je zajumał Tołpyga, więc nie wypowiem się, zmuszony do chodzenia przez całą zimę w trampkach :(

Wiedziałem, że na Ciebie zawsze mogę liczyć :P
A tak poważnie? Mogą być martensy np. Reeboka albo... Radoskóru?
I to zarówno oficjalnie, jak i potocznie?

no chyba potocznie to czasami znaczy to samo, co "glany", zobacz, co jest na stronie martensy.com - bynajmniej nie tylko jednej firmy

Moim zdaniem jak z adidasami, tylko na odwrót. Adidasy to zwykle każde buty sportowe, ale też buty marki Adidas. A martensy to zwykle buty (przede wszystkim glany) marki Dr. Martens, ale też w ogóle glany. Ale nie wpisuję defy, wystarczy mi widok Tołpygi, jak dostaję w papę z glana podczas Woodstocku, nie będę ryzykował...

dostaje*, ja nie miałem przyjemności...

Tołpyga to taka ryba.

...taki ryba

tu jest wątek o glanach i martensach, mający już prawie 2 lata:

http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,12934.0.html

zdumiały mnie panny, które się licytowały, która ma ile dziurek: jadna 8 druga 10, a jeszcze inna 14

martensy sa do kitu

Tołpyga został usmażon!
już glany się zaczęły stapiać, a on krzyczał "a jednak się kręci" [czytaj: a jednak martensy)

Płeć Tołpygi nie zmienia faktu że to taka ryba. Pstrąg też może być facetem, a jest taką rybą. Najwyraźniej, wbrew niektórym ministrom, ryby mogą mieć kilka płci jednocześnie. I kto za to płaci? My płacimy, Pan płaci, ja płacę...!

Skończcie ;).