dopuszczalne w grach (i)
potocznie:
1. wykrzyknik wyrażający odpowiedź twierdzącą na postawione pytanie; tak, no, uhm;
2. wykrzyknik wyrażający zamyślenie, zwlekanie z odpowiedzią, np.: Mmm, a może pójdziemy do kina?; hm, mmm
KOMENTARZE
Słowo jest w Praktycznym Słowniku Współczesnej Polszczyzny pod red. Haliny Zgółkowej tom 21 str. 82 ; znaczenie: wykrzyknik dźwiękonaśladowczy wyrażający zgodę, przytakiwanie komuś, aprobatę.
przytakniecie "mhm masz racje"
Już jestem :) Teraz upominam się o "mhm"
"mhm" słowo mało znane ale często uzywane nie świadomie
troche to brzmi jak myślenie, na przyklad: "mhm, och, no tak!" I małe pytanko, czy istnieje wyraz mhm przez "ch" ?? ;) Buźka!
hmmm...ja dość często używam tego słowa.Nie spotkałam się żeby ktoś pisał to "mchm"....bo to nawet śmiesznie wygląda.Pozdrawiam
mhm, to jak komuś się coś podoba, to wtedy się mówi 'mhm, jakie to ładne jest'
albo zamiast yhy to mhm.
a gdzie odmiany? np.
mhmu, mhma, mhmów, mhmami, mhmy
;)
a mnie uczyli że w języku polskim nie ma słów bez samogłosek
mnie uczyli w podstawówce, że nie ma pierwiastków kwadratowych z liczb ujemnych, a potem zmienili zdanie...
'mhm' oznacza nic innego jak znak zamyślenia, podobnie jak 'hmm' i nigdy inaczej, skąd żeście wzięli znaczenie tego 'słowa' jako 'tak' to nie mam zielonego pojęcia, bo to nawet nie brzmi logicznie. Prędzej 'yhm' się do tego nadaje ale nie 'mhm'.. co za ludzie..
LoL, "lolekzkonopii", a nie słyszałeś o wyrazach typu "z", "w"?
PS Masz błąd w loginie.
# ~gosc 2012-09-11
Chyba Ci się pomyliło "mhm" z "mmm".
Poza tym, moim zdaniem nie ma takiego słowa jak "yhm", bo dla mnie samogłoska (w znaczeniu języka polskiego) oznacza otwarcie ust. Faktycznie na początku tego dźwięku słychać takie stęknięcie, które można by zinterpretować jako y - ale spróbuj powiedzieć z zamkniętymi ustami jakąkolwiek inną samogłoskę - słyszysz jakąś różnicę? Dlatego wolę zapisać to stęknięcie jako "m" niż cokolwiek innego, bo to stęknięcie, podobnie jak "m", jest nosowe i odbywa się przy złączonych wargach. Następnie następuje nieznaczne wypuszczenie powietrza przez nos ("h") i kolejny jęk podobny do m, ale nie poprzedzony zwarciem glotalnym. W sumie daje nam to "mhm". Inna sprawa "yhy" i "ehe", tam usta są otwarte i nie ma o czym dyskutować.
Drugie znaczenie jest błędne! I nawet przykład jest adekwatny: Mmm, hm. "Mmm" i "hm" to nie to samo co "mhm"!