dopuszczalne w grach (i)
rozdrabniać coś na drobne cząsteczki za pomocą odpowiednich urządzeń
KOMENTARZE
są jeszcze formy: ja mlę, ty mlesz, on mle. dlaczego nie są umieszczone w słowniku??
wszystkie poprawne formy są umieszczone w słowniku; 'mlę', 'mlesz' i 'mle' są niepoprawne
od kiedy czasownik mielić jest dopuszczalny w poprawnej polszczyznie? (Slownik poprawnej polszczyzny PWN-1980 str.345 mleć nie:mielić, mlić) chyba ze to slowo oznacza cos czego sie nawet nie domyslam
mleć czy mielić?
Panie Profesorze!
Dlaczego czasownik mleć i zemleć ma taką trudną odmianę? Większośc Polaków nie umie go odmieniać poprawnie. Powiem więcej, nawet studenci filologii polskiej mają z tym czasownikiem kłopot. Skąd się wzięła taka trudna odmiana? Czy nie warto by było uprościć ją. Po co ma być męłłem w czasie przeszłym. Nie może być po prostu mieliłem? Skoro większość Polaków nie używa poprawnej odmiany, po co na siłę ją utrzymywać?
Nie jest tak źle, jak Pan pisze. Nawet zachowawcze jak zwykle słowniki poprawnej polszczyzny w nowych wydaniach zaaprobowały już formy mielić, mielił itp. Aprobata ma, co prawda, charakter warunkowy – wymienione formy uznano za należące do normy potocznej, a nie wzorcowej. I słusznie, bo w tekstach pisanych wciąż przeważają formy mleć, mełł itp., zgodne z tradycją.
— Mirosław Bańko
http://slowniki.pwn.pl/poradnia/lista.php?szukaj=mieli%E6&kat=18
mnie tam zawsze uczyli,że mówi się "mleć"...może nie jestem do przodu z nowościami
niesamowicie plastyczny i elastyczny jest ten słownik
Nie ma takiego wyrazu jak mielić!!! jest mleć!!! Ja mielę, ty mielesz, on miele. My mielemy, wy mielecie, oni mielą. Ja mełłem, ty mełłeś, on mełł. My mełliśmy, wy mełliście, oni mełli. (nie mam 70 lat tylko 13)
Nie ma to jak mali wojacy języka polskiego.
Jak to nie ma mielić co za bzdura! To jest bezokolicznik! To ja sobie powiem, że nie ma robić, malować itp.itd.!
Bo to jest trudny czasownik i co poradzę, żę ktoś sobie wymyślił jakieś mielić. bezokolicznik to: MLEĆ. Tak samo jak PLEĆ się odmienia.
Dyskusja, która z tych form jest poprawna, a która nie powinna zacząć się od pytania - czy zależy nam na nie tylko poprawnej (dopuszczalnej), ale też eleganckiej polszczyźnie? Jak zawsze - gorsze wypiera lepsze, szczególnie wśród polityków i w mediach - także tych publicznych. Dlatego możemy sobie mielić do woli!
A ciekawe co z pieleniem? Mnie uczono, że poprawna forma to : pleć, a nie pielić i tak to stosuję; od lat nie słyszałem natomiast aby ktoś mówił : pleć, pełłem, pełliśmy itp, a tylko formę : pielić a nawet :plewić ( i to u redaktora w słowie pisanym).
Skoro "mielić" jest poprawne to kotlety nie są "mielone" tylko "mieline" bo powstają ze :"zmielinego" mięsa.
a w sklepie wisi informacja na żądanie klienta mielimy mięso. szkoda że już się skończyło
Wg slownik PWN forma "mielić" w ogóle nie istnieje, a jedyną poprawną jest forma "mleć".
Nowy słownik poprawnej polszczyzny wyd. PWN 2003:
"mielić ndk VIa, mielę, mielisz, miel, mielił, mieliliśmy pot., p. mleć: Mieliła kawę. Kto to mieli pieprz tak grubo".
Rzeczywiście, z tego fragmentu łatwo wywnioskować, że forma "mielić" w ogóle nie istnieje.
mleć - pierwsze słyszę, mielić i takiej formy używam i znam. Cóż, czyżby tu chodziło o "KONSERWATYWNOŚĆ Języka Polskiego" ?? BO MOIM SKROMNYM ZDANIEM UWAŻAM, ŻE UPROSZCZENIE FONETYCZNE SĄ JAK NAJBARDZIEJ KORZYSTNE. spę - śpię - zmiękczenie zaszedłe* w staropolszczyźnie, prasłowiańskim.
(zaszedłe -celowo użyte dla pokazania "uproszczenia dzisiejszej polszczyzny". Kłótnia i pretensje o mleć czy mielić są tak absurdalne i nie na miejscu, gdyż poprawność Języka Polskiego w mowie, a nawet już i w piśmie jest recesywną cechą Polaków).
mlę - mielę
mlesz(mlisz) mielisz
mle(mli) - mieli
mlymy? (mlimy) - mielimy
mlycie (mlicie) - mielicie
mlą (mlą) - mielą
CO JEST PROSTSZE I BARDZIEJ ZROZUMIAŁE ??
mlłem ?
mlłeś ?
ml(y)ł - wymowa mlył -> mlił -> mielił
ml(y)ła -> mliła -> mieliła
ml(y)ło -> mliło -> mieliło
rdzeniem jest "mlł" - III osoba.
a ponieważ y: (miękkie), to: on mlił. A ponieważ lubimy zmiękczanie to m
II opcja:
A jeszcze co do koniugacji czasowników:
to tak z gramatyki historycznej
by-ti > *byci > być
nes-ti > *nieści > nieść
dvigną-ti > *dźwignęci > dźwignąć
my-lć*> mleć > mielić
proszę, nie róbmy z języka polskiego jakiegoś mlaskanego spółgłoskowca, bo nie mam ochoty mówić: mlłem czy :D mśleć - teorytyczna forma <hahaha>.
zróbcie koła Lingwistyki historycznej Języka Polskiego.. czy coś uczcie tam MŁODYCH POPRAWNYCH FORM, BY BYLI ŚWIADOMI, że język nie bierze się ot tak se*. Pozwole se tutej na take neregularności. :D
se* - a to uproszczenie jest złe? :p bo tak naprawdę to jest prasłowiański :D sę > siĄ > się.
a może tak lepiej mieć inne zajęcia niż zmienianie języka mówionego ? :D
Pozdrawiam!
@meg - Ty chyba słownika nie widziałaś.
Pamiętam, że na maturze 1972 niektórzy losowali ten temat i był kłopot. Wg mnie słowo "mleć" powinno być uznane za archaizm, jak setki innych słów, zaś słowo "mielić" powinno być uznane za oficjalne, nie zaś za potoczne. Niemal 100% rodaków nie przekoniuguje poprawnie tego słowa, w tym i ja. Ciekawe, w jaki sposób mawiają inżynierowie i szefowie zakładów mięsnych i innych , w których cokolwiek się miele/mieli...
Kotlety mełte.
Nie ma że rybki i akwarium. Jeżeli preferujesz oryginalną formę "mleć" to również i kotlety nie mogą być "mielone"!
Kotlety mełte. Koniec i kropka.
"Mielić i pielić to z pochodzenia formy regionalne, mazowieckie, które jednak – ze względu na znaczenie stolicy – upowszechniły się w całym kraju i zepchnęły swoich konkurentów, tzn. mleć i pleć, do defensywy. Oprócz prestiżu stolicy nie bez znaczenia było i to, że mleć i pleć reprezentują mało liczny i trudny wzór odmiany, por. mełła, pełła, mełty, pełty (zgodnie z tym wzorem powinniśmy jeść kotlety mełte, nie mielone!). O wiele łatwiej odmieniać nowe (stosunkowo nowe) mazowizmy, por. mieliła, pieliła, mielony, pielony.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
"
Mielić - śmierdzieć (zwłaszcza po wydaleniu gazów jelitowych). Pamiętam, jak w podstawówce czy gimnazjum ktoś powiedział "ale mieliło" w związku z wydaleniem gazów jelitowych.