dopuszczalne w grach (i)
zespół Downa (wrodzony niedorozwój umysłowy, połączony z charakterystycznymi zmianami fizycznymi); trisomia 21
KOMENTARZE
Czy personifikacja tego słowa to "mongoł"?Czy to słowo jest politycznie poprawne? Czy nazywanje osoby z zespołem downa "mongołem" jest jak nazwanie osoby niepełnosprawnej "kaleką"?
Ad.1. Tak. Personifikacja tego słowa to ,,mongoloid" lub właśnie ,,mongoł".
Ad.2. Czy aspirijesz na polityka, że o to pytasz?
Ad.3. Nie. Jest uważane za bardziej obraźliwe. Co ciekawe raczej nikogo nie razi lesbijka, a podobnie jak mongoł odnosi się do mieszkańca. Co na to mieszkańcy państwa Mongolia i wyspy Lesbos?
Ad.1 Pozwolę sobie na wtrącenie się. Nie do końca "...lub właśnie ,,mongoł"...".
Należałoby dodać, że to personifikacja w wydaniu obraźliwym.
Pod hasłem "mongoł" macie to państwo wyraźnie określone.
Swoją drogą - w definicji do "mongoł" brakuje jeszcze jednego określenia.
Chyba mało znanego, występującego w tzw. literaturze obozowej.
W obozach koncentracyjnych mongołami nazywano więźniów w końcowych stadiach życia, skrajnie wycieńczonych głodem, ze zniekształconymi (wychudłymi) ciałami, zwłaszcza czaszkami.
Nie jestem antropologiem - ale wydaje mi się, że słowo to powstało z uwagi na kształty twarzy, głowy. Tzw. mongolskie rysy (bez pejoratywnych kontekstów) charakteryzują się okrągłymi twarzami o dość szeroko rozstawionych oczach (oczodołach).
W dodatku podłużnych.
Osoby dotknięte zespołem Downa mają charakterystyczne rysy twarzy nieco podobne do rysów mieszkańców Mongolii. I stąd to określenie.
Być może gdzieś w tle powodów do takich skojarzeń jest historia Polski.
Najazdy Mongołów i ludów tatarskich z dawniejszych czasów.
Z nieco bliższych czasów - pamięć o niektórych radzieckich żołnierzach wywodzących się z azjatyckich republik - wyzwolicielach rowerów i zegarków i znawców "sztuki kochania" z Europejkami.
W takich kontekstach pejoratywność "mongoła" byłaby chyba zrozumiała.