motorniczy

brak osobnego hasła i odmian! jest np. w OSPS

takiego slowa to nie chca dodac, a do takich idioctw jak najakuratniej to sie zaraz rzucaja

o co ci chodzi?

1. motorniczy - osoba wykonujaca zawod (bez czastki NIE-); 2. (nie pamietam dokladnego znaczenia) - z czastka NIE

w OSPS jest

jeśli dobrze pamiętam, to (jakby rzekł kapelusznik) - OSPS dzierży fąfra

:P

sprawdziles juz grenpoint?

no prosze, nawet w PWN pisze, ze odmienia sie jak przymiotnik

http://www.pfs.org.pl/Nowinki2.php?s=ana

Ufff, zapamiętajmy, że motorniczy to ten pan od tramwajów! Pociągi zostawmy maszynistom!

Ciekawe, jakie nazwy będą obowiązujące dla panów lub pań obsługujących: metra, omnibusy, trolejbusy...

tramwaj jest elektryczny więc nie ma motoru, a motorniczy powinien być od silnika spalinowego

Omnibusy? To jakieś przystosowane do przewozu zbiorowego machalasy? ;)

Ups, zapomniałem o drugim (transportowym) znaczeniu słowa "omnibus". Wycofuję poprzedni komentarz.

Sinik/motor - dawniej to było zamienne.
Piła motorowa (krajzega), motor jako motocykl.
W czasach, kiedy jakiekolwiek silniki były rzsdkością.
Uwaga niby słuszna, ale... woźnica tramwajowy?
Silnikowy elektryczny?

Były zamienne w jedną stronę - piła motorowa i motocykl/motor; motor jako silnik spalinowy.

Prosto i po polsku - tramwajarz.

...."piła motorowa <...>; motor jako silnik spalinowy....

Taaa... krajzega spalinowa...

Twoja uwaga, nie do końca słuszna - coś wnosi?

motorniczy/motornicza to również przymiotnik
odpowiada (jaki ?) motorniczy w przeciwieństwie do konny
- czy ktoś ma inne zdanie?

maszynista - obsługujący maszynę
tramwaista - obsługujący tramwaj

Ma inne zdanie. To ja.
Wróć z jakiejś wysokiej orbity umysłowej do rzeczywistości, zwyczaju, nawyków, historii.
Pierwszy raz spotykasz się.przymiotnikową nazwą fachu?
Krojczy, suwnicowy i wieke innych.
Ty chyba nazywasz sie Chachmęt, nudzisz się i wymyślasz bzdury nic nie wnoszące do rematu.

bardzo źle Balans, oj źle, "motorniczy" czy "suwnicowy", jeśli te słowa tyczą osób, to rzeczowniki.

Gościu, naucz się czytania ze zrozumeniem i po opanowaniu tej umiejętności zabieraj głos.
No, chyba, że czyhasz na każdą okazję, żeby odgryźć się za...coś tam.
Jak zwykle - anonimowo.
Płakał tu jakiś czas temy grafoman na to.
Ale... nieważne. On wie.

balans # 2019-05-20 cytat: "Uwaga niby słuszna, ale... woźnica tramwajowy?"

w kwestii formalnej
w odniesieniu do historii i fachowej nomenklatury nazw przytaczam cytat, bo tramwaj konny to nie motorniczy czy motorowy (które właściwe)
motorniczy jako rzeczownik jest oczywiste,
a może jednak tramwajarz, kieruje tramwajem
@

Tramwajarz kieruje tramwajem. Kolejarz kieruje lokomotywą, pekaesiarz kieruje autobusem, marynarz kieruje statkiem.
Taki kierunek obrałeś?
Pyt. zasadnicze - jaki jest sens, pożytek z takich "rozważań"?

a taki, że motorniczy kieruje każdym urządzeniem napędzanym przez motor, wypada dodać:
motorniczy tramwaju
motorniczy promu
motorniczy ciężarówki
niezależnie od tego każdy motorniczy jest kierowcą lub inaczej pilotem, bo pilotuje/prowadzi, obsługuje np. pojazd, maszynę przemysłową
więc dlaczego mamy wyśmiewać:
motorniczy samolotu, statku, lokomotywy, szlifierki
zauważam, że w przypadku profesji używamy tylko nazwę motorniczy, a nie silnikowy, rotorowy czy inną
okazuje się, że w tej materii jest wolnoamerykanka bez uzasadnienia

Ale jaka z tego praktyczna konkluzja?
Wniosek? Korzyść? Rewelacja?
Jeśli nie ma - to takie teksty to zwykłe bleblanie niczemu praktycznemu nie służące poza zabiciem nudy i czasu (własnego).
Przekonaj pilota lotniczego do tego, żeby zaczął przedstawiać się jako motorniczy. Udowodnisz to - odszczekam swoje słowa.

Ja uważam, że praktyczna konkluzja jest taka , że "motorniczy" to wyraz , który może być za bardzo pojemny znaczeniowo , w dodatku jest potoczyzmem , które niepotrzebnie przeniknęło do języka oficjalnego. Ludzie wykształceni powinni używać wyrazów oddających dokładnie znaczenie oraz wzorcowych pod każdym względem.

To wszystko? Kierowca tira to motorniczy tira?
Wszystkich przygotowujących finalne produkty do jedzenia nazwiemy kucharzami? Lodziarza, pizzermana, gościa od waty cukrowej na patyku?
Ta próba odpowiedzi trochę naciągana jak na "wykształciucha".
Myślałem, że stać będzie odpowiadającego na więcej.

dokładnie, kucharz zajmuje się wszystkim co wymieniasz,
natomiast w branży są specjalności
lodziarz od lodów
cukiernik od słodyczy (z cukru)
piekarz od wypieków mącznych
pizzer wypieka pizzę (u nas to piekarz)
garmażer od wyrobów garmażeryjnych (gotowy): mięsne, półmięsne i jarskie
kucharz pochodzi od kuk (morskie) i pracuje w kuchni, a produkty to wyrób kucharski przy umiejętnościach kucharskich,
- nikt na forum nie udaje wykształciucha, ale chaos w nazewnictwie wkurza i dezorientuje, żerują na nim żydłacze
- twoje pytanie budzi wątpliwości, bo mężczyzna jadący tirem to kierowca czy kierownik, przecież dzierży kierownicę, zarządza samochodem i jest rodzaju męskiego

tramwajem sterowało się korbą, więc mógłby być korbowy

fryzjer suszy włosy sudzarką to może być suszarkowy, suszarnik albo grzebieniowy, grzebulec - od czesania grzebieniem.

z korbowym to żart,
pozostańmy przy fryzjerze od fryzu i fryzury,
odpadam

jednak kierowca "kręci" kierownicą..

no to mamy kręcioła, kręciołka.
mieliśmy kiedyś zwis i wsuwki męskie.