SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

nacjonalizm

dopuszczalne w grach (i)

nacjonalizm

ruch polityczny podporządkowujący interesy innych narodów we własnym celu


KOMENTARZE

~gosc # 2008-10-18

Nacjonalizm (z łacińskiego natio – naród), ideologia i ruch polityczny, a także postawa społeczno-polityczna podporządkowująca interesy innych narodów celom własnego. Według tej ideologii wszelkie działania polityczne podejmowane są w celu podniesienia siły własnego narodu, a także oceniane przez pryzmat jego dobra i interesów.

~gosc # 2012-09-29

Nacjonalizm jest wszędzie, był i zawsze będzie!

~gosc # 2015-04-25

Nacjonalizm może być dobry albo zły, w międzywojniu była to inna nazwa patriotyzmu. Nacjonalizm bardziej się skłania do roli Narodu w państwie, aniżeli patriotyzm zakładający obronę danego kraju, a nie przede wszystkim Narodu Polskiego i zakłada, że w Narodzie może być także osoba innej narodowości, byleby walczyła o Polskę. Tutaj tekst w większości od niesiony do Polski.

~gosc # 2015-09-21

"Nacjonalizm może być dobry albo zły, w międzywojniu była to inna nazwa patriotyzmu."
W Izraelu jest dobry czy zły?

~gosc # 2018-08-20

W Izraelu jest syjonizm ,czyli wręcz szowinizm.Z punktu widzenia interesu narodowego Polskiego jest zły, jak najbardziej, gdyż ich interesy są sprzeczne z naszymi, to oczywiste.

~gosc # 2018-08-21

normalka, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
- to oczywiste

~gosc # 2018-08-21

Pewnie. Zrabowali ci paskudni Żydzi tyle majątku Polakom, że hej.
A najwięcej w czasie holocaustu...

~gosc # 2018-08-22

Nie ma sensu komentować twojego wpisu, bo kto finansował (kredytował) obóz oświęcimski i inne, wszyscy wiedzą. Głośno o tym w necie i różnych publikacjach, a nawet niektórzy księża publicznie poruszają temat w kazaniach. Padają niestety nazwiska rodów żydowskich. Ja wiem, to przykre, ale każdy sam dla własnego dobra powinien zmierzyć się z tym problemem.

~gosc # 2018-08-22

Na Holocauście chcą ubić interes, mianowicie roszczenia od Polaków,które nie mają podstaw,próbują przerzucić winę na Polaków i mówią ,,polskie obozy koncentrcyjne". Powiedzmy im nie stanowcze, to były niemieckie obozy.Polacy masowo ratowali Żydów! Zarzucanie nam w imieniu narodu faszyzmu,antysemityzmu itd jest podłością!

~gosc # 2018-08-22

Żeby mnie źle nie odebrać nie mówię,że wszyscy Żydzi są źli, to też ludzie są różni !

~gosc # 2018-08-23

Są pewne utarte przez wieki określenia ludzi i z tym nie będę się spierać: żyd- przekręt i fałsz, szabrownik- złodziej pozostawionego mienia, szmalcownik- konfident, zbój- bandyta (złodziej i zabójca). Nie ma żadnego znaczenia jakiej narodowości jest to indywiduum.
Dlaczego? - bo nie było i nie ma narodu o nazwie "żyd". To przekręt z tłumaczenia.

~gosc # 2018-08-23

"Nie ma sensu komentować twojego wpisu, bo kto finansował (kredytował) obóz oświęcimski i inne, wszyscy wiedzą...."

Typowa teoria, zwłaszcza w kręgach obecnie okołopisowskich, okołotoruńskich. To, że niektórzy księża na kazaniach - to jakaś rewelacja?
Rewelacją byłoby - że niektórzy rabini...
Masowo, drogi adwersarzu - to raczej Polacy traktowali Żydów obojętnością, niechęcią w najlepszym przypadku - bierną.
Policz sobie Sprawiedliwych uhonorowanych przez Yad Vashem. Porównaj z innymi nacjami. Prostą matematyką wylicz - ile to promili polskiej ówczesnej populacji. Wyjdzie ci "masa", że klękajcie narody...
Poszukaj dość oficjalnych danych pochodzących z AK - ta formacja miałaby jakoby wykonać ok. 3.000 wyroków na szmalcownikach.
Pewnie chodzi o "pojedyncze" incydentalne zdarzenia...

~gosc # 2018-08-24

Czy wykonywanie kary śmierci na szmalcownikach jest niesprawiedliwe?

~gosc # 2018-08-24

Sorry, wszelkie pejoratywne konotacje ze słowami żyd, żydek, Żyd odnoszą się głównie do narodowości. Jakiej? Żydowskiej. Tak określało się kiedyś wiadomą mniejszość narodową w diasporach.
Po 1948 (powstanie państwa Izrael) zaczęło się to trochę zmieniać.
Ale w diasporach nie. Żaden polski Żyd nie powie o sobie, że jest narodowości izraelskiej czy izraelickiej.

~gosc # 2018-08-24

Łatwo ulegasz indoktrynacji, albo jesteś żydem, ale wtedy powinieneś określić jakiej narodowości. Chyba, że stawiasz sprawę jasno, pochodzenie izraelskie. Wtedy możemy zgodzić się, że dzieli nas kultura i światopogląd dlatego mamy problem z porozumieniem.

~gosc # 2018-08-24

"...Łatwo ulegasz indoktrynacji, albo jesteś żydem, ale wtedy powinieneś określić jakiej narodowości..."

Nie jestem a przynajmniej nic o tym nie wiem i konsekwentnie - nie czuję się nim.
Mam własne (dobre lub nie, podobające się komuś lub nie podobające się) zdanie pochodzące z (tak myślę) mojego doświadczenia życiowego, przemyśleń - przede wszystkim. Z indoktrynacji raczej nie.
Niestety - wychodzi mi, że całkiem spora część moich rodaków (Polaków) jest antysemitami z dużym trudem ukrywającym i maskującym tę postawę. Pachnie mi to zakłamaniem i wyraźną tendencją do wypaczania rzeczywistości, do pisania własnej, miłej posiadanym poglądom wersji historii.
Pisałem wyżej - uważam, że żaden Polak żydowskiego pochodzenia nie powie o sobie - jestem Polakiem izraelskiego pochodzenia.
Słowa "Izraelczyk, izraelski" odnoszą się jedynie do obecnych obywateli tego państwa.
Nie wiem, czemu piszesz o różnicach kulturowych. Przecież to oczywiste.
Ta mniejszość etniczna, taka sama jak inne (tatarska, niemiecka) o ile zachowała swoja odrębność w stosunku do współobywateli państwa, w którym żyje jako diaspora - ma własną religię, odmienną od chrześcijańskiej, własny język, stroje, muzykę, obrzędy, obyczaje. Stwierdzenie takiego faktu nie jest odkrywaniem Ameryki.
Samo to nie jest lub nie powinno być powodem do braku porozumienia.
Odwrotnie - grupy polonii w innych krajach są taką samą diasporą w wielu z nich. Reasumując - chcąc usunąć diasporę żydowską z naszego życia społecznego, kulturowego - należałoby w ciemno dawać przyzwolenie na to samo wobec środowisk polonijnych.
Podejrzewam jednak, że nasi polscy, rodzimi "żydożercy" zapałaliby świętym oburzeniem na wieści o tym, że np. w Brazylii sekuje się polonusów. I z polskich ambon kościelnych sypałyby się gromy z tego powodu.

~gosc # 2018-08-25

Żydzi też wydawali Polaków i to każdy wie.

~gosc # 2018-08-25

Tak to jest, każda liszka swój ogonek chwali, czyli mamy pierwszy krok do nacjonalizmu. Aby na-ród miał własną tożsamość musi określić siebie kulturowo i w granicach terytorialnych. To daje odrębność i niezależność.
Wielorakość kulturowa tak zwanych grup etnicznych to folklor i tylko folklor, Inaczej mamy do czynienia z V i kolejną kolumną, przed progiem wojny na-rodów.
Nie wierzę w na-ród o nazwie żyd. To słowo wołoskie o specyficznej wymowie żyd' i pochodzi ze wschodu. Oznacza po polsku żyć, a używane często, bo każdy chce jakoś żyd'. Jeden lepiej drugi gorzej, ale żyd'. Wymów miękko -d i usłyszysz charakterystyczne wysokie twarde -t. Wymowę właściwą znajdziesz w dobrych tekstach kabaretów Dudka.

~gosc # 2018-08-26

No, ksiądz tak mówił...

~gosc # 2018-08-26

Ładnie brzmi... "Też wydawali."
Bardzo ładnie. Wreszcie jakiś głos rozsądku a nie "...masowo pomagali Żydom..."

~gosc # 2018-08-26

Nie każda chwali swój ogonek. Życie nie jest zero jedynkowe.
W sensie, że ci są wyłącznie dobrzy a tamci - źli.
Dzisiejsi, słyszalni apologeci historii "zero jedynkowej" chcą tak napisać na nowo historię obu narodów. My dobrzy ("... masowo im pomagaliśmy...") - oni źli (sami się wydawali Niemcom, sami sobie sfinansowali i wybudowali KL, sami szli potulnie do "łaźni" i tylko do krematorium musiano ich nosić ale w Sonder Komando byli głównie Żydzi - więc wniosek oczywisty... Można by nawet pokusić się o wybielenie III Rzeszy).
Źli w dwójnasób - bo czegoś chcą, bo o czymś przypominają.
Dobrych to boli - może gdzieś tam resztki sumienia się odzywają?
I to jest właśnie nacjonalizm. Nasza nacja jest zawsze "naj...", Chrystus Europy, Naród Wybrany, martyrologia, ofiary, ziemia dla ziemniaków, Polska dla Polaków, syjoniści do Syjamu.
Słowem - w tym obrazie nie ma miejsca dla wątku złodziejstwa, zawiści,, zbrodniarzy własnego chowu, szmalcowników, dla obojętności niosącej śmierć tym "im" innym.
A co do wątku nazwy nacji - manipulujesz słowami. Wszyscy wiedzą - kto kryje się pod nazwą "Żyd" czy "żyd". Miękkie "d" czy twarde - to mirnalizacja typu Beria bo Syberia. Bez ładu, składu i sensu, sztuczny twór.
"Żyd" = człowiek o wydatnym nosie, brunet z kręconymi włosami, z pejsami, przenikliwe spojrzenie, dłonie z długimi palcami i paznokciami (coś na wzór zagiętych szponów), ubrany w ciemny, rozwiany chałat, na głowie kapelusz lub mycka. Synonim drapieżnego, chytrego sępa czającego się na to, żeby oskubać jakiegoś goja ze wszystkiego, co się da.
W niektórych kręgach uważa się, że ci ludzie uprawiają tajemne rytuały - zabijają małe dzieci, żeby z ich krwi składać ofiary bogu, któremu oddają cześć. Poczytaj dostępne materiały o pogromie kieleckim - 40 osób straciło życie całkiem niedawno:
https://www.fakt.pl/hobby/historia/pogrom-kielecki-jak-naprawde-do-tego-doszlo/88mpwg2

To jest właśnie polski nacjonalizm lub jego mutacja.
Zastanów się - jakie znaczenie ma twoje bleblanie o miękkim "d".

winowjajca # 2018-08-26

"Podejrzewam jednak, że nasi polscy, rodzimi "żydożercy" zapałaliby świętym oburzeniem na wieści o tym, że np. w Brazylii sekuje się polonusów."

Aleś błysnął porównaniem.
Naród polski nie jest taki wpływowy jak żydowski; bardzo niewielu Polaków zasiada w radach nadzorczych największych banków i instytucji finansowych. Porównaj sobie liczbę Żydów i Polaków na stanowiskach w takich organizacjach jak ONZ, Unia Europejska, NATO, Międzynarodowy Fundusz Walutowy. To chyba oczywiste, że tak duża liczebność przedstawicieli jednego narodu w największych światowych instytucjach (i, co gorsza, częste ingerencje tych przedstawicieli sprawy wewnętrzne innych krajów) wywołuje naturalną niechęć do nich.

~gosc # 2018-08-26

@ winowjajca
A co ma, za przeproszeniem, piernik do wiatraka?
Tłumaczysz w ten sposób polski skrywany antysemityzm?
Moje wypowiedzi wynikają z reakcji na niektóre tezy innych piszących - o masowym pomaganiu Żydom przez Polaków (oczywiście bez wzmianki o przypadkach wcale nieodosobnionych - przeciwnych).
Biznes? Owszem, wiem o współpracy niemieckiego koncernu IG Farben z kapitałem amerykańskim via Hiszpania, Portugalia. Amerykańscy biznesmeni = w części Żydzi.
Jednakże snucie teorii o tym, że amerykańska zamożna diaspora żydowska w pełni świadomie finansowała celowo hitlerowskie KL uważam za przekłamanie. Wygodne, bo odwracające uwagę od naszych polskich świństw wobec współobywateli narodowości żydowskiej (obojętność, szmalcownictwo i być może bardziej aktywne formy antysemityzmu).
Chciałoby się (mnie) żeby TAK znaczyło TAK a NIE znaczyło NIE.
Skoro, jak piszesz - jest tyle powodów do niechęci lub nienawiści wobec Żydów - to jak to jest z Polakami?
Nienawidzą ich i masowo im pomagają?
A może nienawidzą w większości społeczeństwa i w tej samej większości im NIE POMAGAJĄ?
Jeśli nie pomagają to - 1/ wykazują obojętność na ich los lub 2/ czynnie nie pomagają a więc szkodzą im.
Pewnie jest/było tak, że zachodziły oba przypadki.
Niewykluczone, że to "masowe pomaganie" było mniejszościowe...
To trudny temat. Szeroki. W tle są majątki po zamożnych Żydach.
Bez rozpisywania się - godziłbyś się spokojnie na to, żeby majątek po Tobie został przywłaszczony przez obcych Ci ludzi?
Przed holocaustem także było państwo, prawo. Jestem przekonany, że żadne z nich (państw) nie patrzyłoby spokojnie na to, że Żydzi bogacą się w sposób przestępczy.
Więc jak to jest z prawem własności? Jest święte, jeśli chodzi o naszą własność a jeśli o innych (a zwłaszcza pogardzanych i znienawidzonych Żydków) nie jest obowiązujące?
Tak zupełnie na marginesie - ta obecność ludzi wiadomego pochodzenia w ważnych gremiach politycznych i biznesowych to jakaś zmowa sił nadprzyrodzonych? Co stoi na przeszkodzie, aby przedstawiciele innych nacji mieli tak duży wpływ na świat?
Jaka to różnica, czy ingerują w życie innych Żydzi lub - dla przeciwwagi Apacze Nawaho czy Tajowie?

~gosc # 2018-08-26

Tzw. pogrom kielecki był komunistyczną prowokacją, notabene wymyśloną przez osoby żydowskiego pochodzenia (tak, nie wahali poświęcić się kilkudziesięciu "swoich" żeby oczernić Polaków).

winowjajca # 2018-08-27

@balans
O, widzę że nastąpiła obraza uczuć antypolskich ;).
Zaś na poważnie: wbrew pozorom, nie jestem antysemitą, a przynajmniej nie jestem nim w klasycznym tego słowa znaczeniu - tzn. nie pałam nieuzasadnioną niechęcią do narodu żydowskiego (tzn. z powodu jakichś zaszłości dziejowych). Podane przeze mnie przykłady to reakcja na Twoje kiepskie porównanie antysemityzmu (który jest naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy*) z antypolonizmem (który nie ma żadnego uzasadnienia w Brazylii ani nigdzie indziej).
Sprzeciwiam się jednak przekłamywaniu historii, a to niestety ma miejsce na ogromną skalę. Wymyślono kłamstwo o polskich obozach śmierci, które jest nieustannie powtarzane - przez to dla kogoś niezorientowanego w temacie holocaust jest polskim wynalazkiem.
"Przed holocaustem także było państwo, prawo. Jestem przekonany, że żadne z nich (państw) nie patrzyłoby spokojnie na to, że Żydzi bogacą się w sposób przestępczy..."
Owszem, prawo własności jest święte, i za poniesione szkody (zniszczenie i grabież mienia, wymordowanie przodków) odpowiedzialność ponosi Republika Federalna Niemiec, czyli prawny kontynuator państwa znanego jako III Rzesza. Jeśli niemiecki rząd przekazał już stosowne odszkodowania zainteresowanym - koniec tematu, można się rozejść. Jeśli nie, to niech poszkodowani występują z roszczeniami do nich.
--
*wyraźnie zaznaczyłem - nie tyle chodzi o liczebność Żydów w największych światowych organizacjach, co ich tendencję do szkodzenia innym narodom, jak choćby wspomniane kłamstwo o polskich obozach czy działalność G. Sorosa i jemu podobnych.

~gosc # 2018-08-27

Nacjonalista to człowiek, dla którego ważniejsze jest dobro swojego narodu od dobra innych narodów. To jest tak samo jak z tym, że dla każdego normalnego człowieka będzie najważniejsze dobro swojej rodziny a nie czyjejś. Jak ktoś uważa, że nacjonalizm to zło, to znaczy, że nie dba i nie kocha swojej rodziny. Jest wyrodkiem.

~gosc # 2018-08-27

"Tzw. pogrom kielecki był komunistyczną prowokacją..."

A jakieś uzasadnienie dla tej tezy? Oparte na czymś więcej niż na tzw. "wieści gminnej"?

Pisać i gadać można wszystko. O ufoludkach i płaskiej Ziemi.

~gosc # 2018-08-27

Żydzi, a dosłownie chwalcy Jahwe lub czciciele Jahwe. Po hebrajsku Jehudim, Jid, Jidn, Djudios. Mowa o na-rodzie semickim czyli Sema syna Noego, zamieszkującym starożytną Palestynę i nazywanymi Hebrajczykami albo Izraelitami. Posługiwali się pismem hebrajskim. W średniowieczu i czasach nowożytnych Izraelici stworzyli diaspory na całym świecie i dlatego posługują się wieloma różnymi językami.

Skąd naród o nazwie ŻYD. Albo przyjmiecie, że żyd' rzeczywiście oznacza żyć i to słowo wschodnie, chociaż przyszło od południowej strony, albo postawcie sprawę jasno: Jid to Żyd i przybył z Kentucky (wymowa: kɪnˈtʌki) USA z woli Jahw,e pomnożyć jego królestwo.
Dziwne, że zapis Jidn po wsiocku to ruskie Jeden, chyba, że ktoś woli Pierwszy.
Polacy i Hebrajczycy mają prawdopodobnie wspólnych przodków stąd "wiedzą sąsiedzi kto na czym siedzi".
To nie żadna teoria spiskowa tylko prawda objawiona (ujawniona) i tajemnica poliszynela, że żyd jest przekrętem jakich mało.

Nacjonalizm uważa interes własnego narodu za nadrzędny wobec racji innych narodów. Nie ma znaczenia kontekst mikro czy makroskali. Zdaje się, że na forum mowa o "na-rodzie Żyd", którego celem jest zbawienie świata dla Jahwe. Bycie oprawcą i ofiarą zakrawa na patologię, ale podobno cel uświęca środki. Zwycięzcy nikt nie będzie się pytał, czy mówił prawdę. – cytat, Adolf Hitler. Ten znany nam z historii pan był żydowskiego pochodzenia, więc w czym tkwi wasz spór.

~gosc # 2018-08-27

"A jakieś uzasadnienie dla tej tezy? Oparte na czymś więcej niż na tzw. "wieści gminnej"?"

Bardziej ufam wieści gminnej niż żydokomuszej propagandzie.

~gosc # 2018-08-28

@ winowjajca
III Rzesza zrabowała przede wszystkim ruchomości Żydom. W Polsce pozostały pożydowskie nieruchomości - kamienice z gruntami, fabryki z gruntami. Część zniszczona a część nie. Grunt - wiadomo, nie ma co rozpisywać się. Tak więc pisząc o RFN coś istotnego pomijasz.
Wyłącz emocje, włącz beznamiętny rozum.

~gosc # 2018-08-28

Pogrom kielecki dziełem Żydów...

Mocny dowód przedstawiłeś. Tę płaską Ziemię podtrzymują cztery słupy.
Bardzo ufam takiej tezie.

winowjajca # 2018-08-28

Nic nie pomijam, II Rzesza - jako kraj odpowiedzialny za wywołanie wojny i wszelkie jej konsekwencje - jest również winna zwrotu równowartości pieniężnej odebranych / zniszczonych nieruchomości. Jeśli już jakieś inne kraje miałyby ponosić współodpowiedzialność, to ZSRR, USA i UK, jako autorzy porządku jałtańskiego.

~gosc # 2018-08-28

do kogo powinny trafić nieruchomości po zamordowanych Polakach narodowości żydowskiej?

~gosc # 2018-08-28

targujesz się jak żyd, bo wyznajesz wiarę: kochajmy się jak bracia, a liczmy jak żydzi

W tym kraju to nie działa, bo żyd to przekręt i fałsz. W dokumentach kleks i parafka, zawsze w literę da się przerobić.
Czy zmienisz mentalność ludzi ? nie, bo są u siebie.
Ród Sema miał dość ziemi, by przez wieki założyć gród i dynastię. Czyżby Semici byli żydami ?
Gdy pojawił się żyd, żydem nazwano naciągacza, krętacza i zdziercę. Czy oszustwo, rabacja i mord można rozgrzeszyć i usankcjonować prawnie ?
Znajdź dane kto zasiedlał III Rzeszę i skąd nazwa. Status posiadacza, ziemia, fabryki i kamienice to rzecz wtórna. Historię piszą zwycięscy w zaciszu kuluarów.

~gosc # 2018-08-28

@ winowjajca

"...Podane przeze mnie przykłady to reakcja na Twoje kiepskie porównanie antysemityzmu (który jest naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy*) z antypolonizmem (który nie ma żadnego uzasadnienia w Brazylii ani nigdzie indziej)....".

Coś się tak czepił tego fragmentu tekstu?
Podejrzewam, że nie zrozumiałeś mojej intencji (w całym kontekście) lub zrozumiałeś ją po swojemu. Z pewnym zażenowaniem wyjaśniam - chodzi mi o wykazanie prawdopodobnej hipokryzji polskiego antysemity ubranego w płaszczyk nacjonalisty i patrioty.
Antypolskość... Ciekawostka. Trochę to obraźliwe ale nie zaskakujące.
Powiedziałbym - typowy argument.
Jakoś nie daję wiary bajeczkom o tym, że jedwabieńscy Żydzi sami powypędzali się ze swoich domostw, ustawili w posłuszną kolumnę, pomaszerowali do wiadomej stodoły, zamknęli się w niej polawszy ją najpierw benzyną. Następnie wiadomo co - podpalili się...
Poprosili oczywiście Niemców o pomoc w tym, żeby miejscowych Polaków zmusić do asystowania w tym "dziele".
Jasna sprawa, że już po wszystkim rabunku majątku po spalonych dokonali jacyś obcy, zapewne nie Polacy. Również nie Polacy pozajmowali mieszkania czy domy pożydowskie. To chyba Niemcy byli, w końcu okupanci. Nikt nie zapamiętał ich nazwisk, bo to zagraniczne nazwiska, trudne do zapamiętania.
Celowo choć makabrycznie przegiąłem. Przepraszam.
Popatrz na kilka krótkich wpisów w tym wątku - Polacy masowo pomagali Żydom, w Kielcach to sami Żydzi zorganizowali sobie pogrom, Żydzi wydawali Polaków Niemcom (w to akurat jestem gotów uwierzyć. Igo Sym i inni kolaboranci żydowskiego pochodzenia - tak, byli tacy ale z ich powodu nie zginęły setki tysięcy Polaków).
Zreasumuję - prawda nie ma narodowości. Bywa brutalna, niemiła, przykra, smutna. Ale posiadanie tych cech nie czyni jej nieprawdą.
Sam nacjonalizm nie jest czymś złym. Dbałość o własne plemię, jego obrona w jakiejkolwiek formie to zachowania naturalne.
Rzecz jedynie w tym - czy nie zostanie zachwiany balans (sic!:-)))) między moralnością, etyką/uczciwością a tą obroną własnej grupy/narodu.
A swoją drogą - ten naród dał sporo światu. Z niego wywiodła się jedna z największych religii.
Paradoksem trudnym do zrozumienia jest to, że polski zajadły antysemita wali się na kolana przed wizerunkiem Żyda i Żydówki.
Słucha z nabożeństwem i uwagą słów czytanych przez zazwyczaj niesemickiego kapłana i napisanych przez innych Żydów (tzw. apostołowie).
Takie to jakieś niepoukładane jest. Co rusz - jakaś mina, jajo z niespodzianką...
wz

~gosc # 2018-08-28

"Nic nie pomijam, II Rzesza - jako kraj odpowiedzialny za wywołanie wojny i wszelkie jej konsekwencje - jest również winna zwrotu równowartości pieniężnej odebranych / zniszczonych nieruchomości. Jeśli już jakieś inne kraje miałyby ponosić współodpowiedzialność, to ZSRR, USA i UK, jako autorzy porządku jałtańskiego."

Eureka. Pomyłkę w numerze Rzeszy wybaczam.
Każdy chyba wie, że do takiego załatwienia spornej sprawy nieodzowni są prawnicy. Najlepiej dobrzy. A super ekstra byłoby - lepsi od prawników przeciwników.
Nasz kraj stać na te wszystkie "plusy" - przecież to miliardy złotych, również miliardy dolarów czy euro.
I co? Nie ma ani jednej kancelarii prawnej, która za kilkanaście czy kilkadziesiąt milionów złotych mogłaby podjąć się skutecznego przeforsowania Twojej wizji?
Wniosek - skoro żaden rząd III RP nie wpadł na taki pomysł to oznaczać może, że wybieraliśmy matołów lub pomysł jest idiotyczny.
Którą wersję wybierasz?

Inny gość zadaje rozsądne pytanie w tej materii:
"...do kogo powinny trafić nieruchomości po zamordowanych Polakach narodowości żydowskiej?...".
Dobre pytanie ale odpowiedzieć ciężko.
Jedyna odpowiedź w miarę uczciwa - skoro to była na ogół własność prywatna - do najbliższych możliwych spadkobierców.
Natomiast do rozstrzygania - kto nim jest potrzebni są prawnicy i materiały dowodowe.
Ale... taki scenariusz jest w sporej sprzeczności z teorią politycznej odpowiedzialności. I do rozwiązania tej zagadki również wołamy prawnika...
Z jakością prawników problemu nie powinno być, akurat na naszych oczach dzieje się reforma, zmiany (na lepsze...)
wz

~gosc # 2018-08-29

@ winowjajca

Żeby zakończyć tutaj pustą dyskusję na temat majątku pożydowskiego w II RP - znalazłem mądre zdanie wyżej:

"...Historię piszą zwycięscy w zaciszu kuluarów...".

Silni zawierają sojusze, podpisują traktaty, ustalają przyszły ład świata - przynajmniej na jakiś czas - do nowych traktatów w nowej rzeczywistości.
Nie ma tam mowy o tym, że to oni będą ponosić konsekwencje lub wszystkie konsekwencje wynikające dla innych niż oni sami.
Bez obawy - to nie jest towarzystwo charytatywne czy Armia Zbawienia.
Można zastanawiać się nad pozycją i możliwościami słabych.
No... i tu jest ból. Zarówno dzisiejszy Izrael jak i dzisiejsza III RP nie zaliczają się do silnych. Pewnie ważniejszy dla wielkich współczesnego świata jest Bliski Wschód. Izrael spełnia tam strategicznie ważną rolę.
I w znacznie większym stopniu jest to państwo ważne dla supermocarstw niż nasze niziny dla kolumn pancernych tej czy drugiej strony.
Siłą rzeczy nasz, w pewnym sensie i w tej dyskusji domniemany adwersarz czy strona przeciwna - ma znacznie więcej kart atutowych do użycia.
Dowód? Cóż, nawet zagorzały pisowiec nie wyprze się przepięknej, rozegranej w mistrzowski sposób ustawy o IPN.
"Żydki" rozegrali nas, łaskawców masowo ratujących im życia w czasie holocaustu koncertowo.
Kończę ten wątek, piszcie sobie dalej, jeśli taka wasza wola;-)
wz

~gosc # 2018-08-29

Dlaczego cały czas słyszy się antysemityzm, a gdzie antypolonizm płynący z ust pewnych ludzi ?! Niech dzisiejsza lewica zauważy antypolonizm! To powinno być zadanie nie tylko polskiej prawicy ale również dla polskiej lewicy i centrum!

~gosc # 2018-08-29

Nie mieszaj tu wiary w Jezusa i Maryję z dzisiejszą kwestią żydowską,wiara to sacrum,które trzeba uszanować i tyle.Katolicyzm jest fundamentem w wierze i etyce polskiej,czy to się komuś podoba czy nie!

winowjajca # 2018-08-29

@balans
Owszem, prawda nie ma narodowości, ale kłamstwo niekiedy miewa takową. Antypolskość przejawia się także, niestety, bezkrytycznym przyjmowaniem oczerniających bredni na temat własnego narodu i historii.
Masowa pomoc Żydom za okupacji jest faktem, możesz sobie odnaleźć listę Sprawiedliwych wśród narodów świata - Polaków jest na niej najwięcej. A to, jak podejrzewam tylko wierzchołek góry lodowej - takich bezimiennych bohaterów jest znacznie więcej. Że pogrom kielecki był prowokacją UB, to także oczywista sprawa. Pochodzę z tamtych stron (świętokrzyskie) i swego czasu temat mnie interesował. Dlaczego wojsko i milicja przez pierwsze kilka godzin pogromu wstrzymały się z interwencją (mimo iż sytuacja wyglądała groźnie)? Dlaczego "sprawców" osądzono niemal natychmiast (wyroki śmierci wykonano po tygodniu od zdarzeń)? Wreszcie - dlaczego przed 1989 zniszczono wszystkie tajne akta tej sprawy? I mnóstwo innych pytań bez odpowiedzi. Nie trzeba chyba być specjalnie błyskotliwym, żeby dojść do wniosku, że to wszystko było starannie zaplanowane. Wydaje Ci się głupim, że Żydzi poświęcili "swoich"? Otóż nie; nie na darmo mówi się o ich żyłce do interesów. Zginęło 37 osób, ale cel został osiągnięty - przypięcie Polakom łatki antysemitów i powód do przykręcenia śruby przez władze.
"Paradoksem trudnym do zrozumienia jest to, że polski zajadły antysemita wali się na kolana przed wizerunkiem Żyda i Żydówki.
Słucha z nabożeństwem i uwagą słów czytanych przez zazwyczaj niesemickiego kapłana i napisanych przez innych Żydów (tzw. apostołowie)."
Znowu ulubiony "argument" wrogów Kościoła.
Proszę nie mylić judaizmu biblijnego z judaizmem rabinicznym. Chrześcijaństwo jest kontunuacją* tego pierwszego, ten drugi zaś wyrósł do niego w opozycji, w dodatku opierając się na najgorszych, faryzejskich tradycjach.

*nie tyle kontynuacją, co tym samym - określenie "judaizm biblijny" jest czysto umowne, dla odróżnienia chrześcijaństwa "starotestamentowego" od "nowotestamentowego".

~gosc # 2018-08-29

A wierzysz w to, że pierwsze obozy koncentracyjne masowego ludobójstwa powstały w Niemczech, a przedsięwzięcie finansowała"żydowska" finansjera.
Nie-miec, kraj, który rozpętał wojnę rodów. Można? -można.

1) Noc długich noży – przeprowadzona z datą 29/30 czerwca 1934 akcja pojmania i wymordowania przeciwników A. Hitlera wewnątrz ruchu narodowosocjalistycznego.
- tak, tak, pierwsze piece krematoryjne zapłonęły w Niemczech.
2) SS niemiecko-ukraińskie oddziały prewencji i ochrony. Elitarna i paramilitarna formacja nazistów podlegała Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników.
3) Szef bojówek SA – Hermann Göring. Chrześniak Rittera von Epensteina, żyda, serdecznego przyjaciela rodziny Göringa z pobytu w Afryce. Wspólnie mieszkanie w zamku koło Norymbergi Herman wspomina: to gniazdo rodzinne, które ukształtowało moją wrażliwość i zamiłowanie do tradycji.

Kto pisze taką historię i życiorysy jej bohaterów ?

balans # 2018-08-29

@ winowjajca
Nie zamierzałem odpowiadać, ta dyskusja przeradza się powoli w bezproduktywne bicie piany.
Do napisania tego tekstu skłania mnie zawód - że zaczynasz manipulować a tego nie spodziewałem się po Tobie. Albo liczyłem na więcej obiektywizmu.

"...Masowa pomoc Żydom za okupacji jest faktem, możesz sobie odnaleźć listę Sprawiedliwych wśród narodów świata - Polaków jest na niej najwięcej. A to, jak podejrzewam tylko wierzchołek góry lodowej - takich bezimiennych bohaterów jest znacznie więcej...".

Odnalazłem. Polska - 6706 wedle (nie czekoladki) stanu na styczeń 2017, zaraz za Polską Holandia z 5595 Sprawiedliwych.
Rzeczywiście, nasz kraj jest na szczycie zestawienia. W liczbach bezwzględnych...
Tylko mamy jeden mały drobiazg - statystyka. Holandia w tamtym czasie to ok. 10 milionów ludności włącznie z holenderskimi Żydami.
Polska - ok. 25 milionów ludności wraz z kilkoma milionami polskich Żydów.
W ujęciu procentowym Holendrzy biją nas na głowę.
Zgodzisz się z tym?
Przyjmując założenie, że obywateli nieżydowskiego pochodzenia w ówczesnej Polsce było ok. 20 milionów to ta oficjalna liczba Sprawiedliwych stanowi zaledwie 1/29 procenta.
Oczywiście wiem, że prawdziwa liczba pomagających czynnie jest nie do ustalenia. Przyjmując nawet - bez żadnych podstaw tylko tak na pałę - było ich 100 razy więcej - czyli 670 tysięcy. Wówczas osiągamy wskaźnik 3 procentów. TRZY PROCENTY....
Masz śmiałość używać słowa - masowe pomaganie?
Wiem, że ten termin jest całkiem nieprecyzyjny - jako masowe można uznawać - większość choć niekoniecznie. Lub można zastąpić określeniem - bardzo liczne. Ale to niczego w istotny sposób nie zmienia.
Trzy procenty są trzema procentami. Wódką o takiej mocy nie upiłbym się.
Prędzej zasikałbym się albo uszkodziłbym nerki gdybym zechciał osiągnąć stan upojenia alkoholowego.
Mniejsza o to. Bardziej chodzi mi o sposób argumentacji takich ludzi jak ty.
Sprowadzanie problemu do poziomu odwracania od siebie uwagi bo ... Żydzi to, czy tamto... bo oni po wejściu Krasnoj Armii robili Polakom to lub tamto, bo w aparacie bezpieczeństwa po wojnie działali w dużej liczbie Żydzi z pochodzenia, bo decyzją Stalina czy Berii do Katynia i Gniazdowa skierowano do likwidacji jeńców polskich enkawudzistów żydowskiego pochodzenia.
Wszystko to prawdopodobnie jest prawdą.
Ale czy taka retoryka skutecznie uwalnia od domniemywanej, prawdopodobnej w jakimś stopniu winy lub odpowiedzialności (nawet tej zbiorowej) za niepomagania lub szkodzenie obywatelom polskim żydowskiego pochodzenia jakąś część pozostałych 97% społeczeństwa wczesnych lat czterdziestych XX w.?
Widzisz... możemy tak sobie pisać i pisać. Uważam, że ta część naszej wspólnej historii z polskimi Żydami nigdy nie zostanie wyjaśniona i udokumentowana w sposób niekwestionowany przez nikogo.
To działa w obie strony. Twoje tezy o Kielcach są tezami - sam o tym piszesz. Nie ma nie dowodów.
Podobnie nie ma dowodów na możliwe przypadki krzywdzenia (denuncjacje, szmalcownictwo, kto wie, czy nie zabójstwa dla zysku) Żydów przez Polaków. Przyczyny są oczywiste. Żydzi zazwyczaj zostali zlikwidowani co do jednego a ewentualni polscy etnicznie sprawcy nie mieli żadnego powodu do obnoszenia się z tym, co ewentualnie zrobili. Przeciwnie - mieli tysiąc powodów do zachowania milczenia po swój grób.
Kończąc - obserwuję reakcję Niemców... Biorą na klatę odpowiedzialność za swoich poprzedników. Zamykają w ten sposób usta swoim oskarżycielom. A my? Zaprzeczamy, manipulujemy danymi, sami oskarżamy - jak Zosia oskarża Jasia w piaskownicy - że nasikał jej do bucika. A on nasikał bo Zośka wcześniej obsypała go piaskiem.

Nie chce mi się szukać, nie mam czasu - ale natknąłem się w sieci na informację, że AK jakoby wykonała 3000 lub 3500 wyroków (w tym także wyroków śmierci) na szmalcownikach i donosicielach. Znane są motywy tajnej cenzury korespondencji adresowanej do gestapo prowadzonej przez pracowników poczty.
Pytanie - czy w tym przypadku mamy do czynienia także z górą lodową?
I takich ludzi/przypadków mogło być o wiele więcej?
Zestaw sobie te wielkości (liczba Sprawiedliwych i liczba wyroków...)
Nie ma różnicy kolosalnej. Zatem czy nieprecyzyjny termin "masowe" nadaje się w tym przypadku do zastosowania?
Dylemat, prawda?

~gosc # 2018-08-30

Nie wierzę w statystyki, bo zawsze są zmanipulowane.
Przepraszam, jeżeli mój wpis ciebie uraził.

Chcę tylko wykazać, że własny naród w imię jakiegoś w cudzysłowie wyższego celu może niszczyć swoich obywateli. Dotyczy to również Semitów.
Tak właśnie wygląda nacjonalizm. Jeżeli jakaś wpływowa grupa stworzy doktrynę Własnego Ja i wdraża ją konsekwentnie to mamy czystki polityczne, etniczne, przejmowanie statusu i majątku innego rodu lub narodu. @

winowjajca # 2018-08-30

"Tylko mamy jeden mały drobiazg - statystyka. Holandia w tamtym czasie to ok. 10 milionów ludności włącznie z holenderskimi Żydami.
Polska - ok. 25 milionów ludności wraz z kilkoma milionami polskich Żydów.
W ujęciu procentowym Holendrzy biją nas na głowę.
Zgodzisz się z tym?"

Tylko że Holandia nie straciła tyle cywilnej ludności co Polska. Zdecydowana większość przeżyła wojnę, więc siłą rzeczy więcej wiadomo o przypadkach pomocy Żydom w Niderlandach.
Co do tych 3%: nie powiem, porównanie do wódki ciekawe, tylko że niezbyt trafne. Dla Ciebie te 3% to mało - dla mnie dużo (nawet gdyby to był 1%), zważywszy na to, jakie kary groziły za ukrywanie lub pomoc Żydom. Nie zaprzeczam istnieniu takich zjawisk jak szmalcownictwo i donosicielstwo; także jestem w stanie uwierzyć w to, że odbywało sie na znacznie większa skalę niż te kilka tysięcy wyroków. Ale takie są realia wojny. Ludzie, chcąc ratować swoje życie i dobytek, posuną się do wszystkiego. Nie usprawiedliwiam tutaj zła, jakim niewątpliwie jest wspomniana postawa - jednakże twierdzenie, że Polacy to podły i sprzedajny naród (tak można wywnioskować z narracji współczesnych "łowców antysemityzmu") jest niesprawiedliwym nadużyciem.
Wojnę wywołali Niemcy, oni też sa architektami holocaustu i wina za zagładę Żydów w 100% leży po ich stronie (mimo iż wiele zbrodni dokonali polskimi i innymi rękami). I wcale nie biorą odpowiedzialności na klatę, jak Ty sądzisz - dlaczego niedawno tamtejszy sąd uznał, że telewizja ZDF nie skłamała pisząc o "polskich obozach zagłady"?

Dobra, nie mam równiez ochoty ciągnąć dłużej tej dyskusji (postscriptum jest pod "judaizm"). Zresztą miałem już tutaj nie pisać, ale nie mogłem zostawić oskarżeń o manipulacje a la Mirnal...

~gosc # 2018-08-30

DANE:

– ludność Polski w 1921 roku – 27 mln
– ludność Polski w 1939 roku – 35 mln
– ludność Polski w 1945 roku – 22 mln
– ludność Polski w 2012 roku – 38 mln

~gosc # 2018-08-30

winowjajca # 10:34-.... jak Ty sądzisz - dlaczego niedawno tamtejszy sąd uznał, że telewizja ZDF nie skłamała pisząc o "polskich obozach zagłady"?... koniec cytatu

Mogę to wyjaśnić, ale odpowiedź ci się nie spodoba.

~gosc # 2018-08-31

do ~gosc # 2018-08-30

1) na przestrzeni 91 lat przybyło statystycznie 11 mln to 120 tyś rocznie
2) przed 1921 rok było planowane zasiedlenie w całym pasie południowym kraju, ostatecznie czystki zrobiono w 1943 Kraków
3) kim są obecnie zasiedleńcy, bo z obserwacji wynika kumulacja majątków w regionach i zmniejszenie populacji
4) propaganda, mnogość imprez, cenzura może sprawiać wrażenie przedwojnia
5) 1900 - 2012, burzliwy okres rewolucji, polityki nacjonalistycznej, wojen na-rodów (uff... znowu ta spacja) i powstań robotniczych ? - robotniczo-chłopskich. Kto tym steruje.

winowjajca # 2018-08-31

Akurat Ty, gościu od "burego" itd., nie jesteś dla mnie wiarygodnym źródłem informacji.

~gosc # 2018-08-31

Szkoda. Pewnie dla tego, że umiem liczyć

balans # 2018-08-31

Spece od statystyk ludnościowych (obaj) - zapomnieliście chyba o zmieniających się granicach Polski.
Dane są encyklopedycznie chyba poprawne ale nierzetelne do wszelkich porównywań między stanami np. z 1939 (i wcześniejszymi) a liczebnością populacji po 1945 i później.

~gosc # 2018-08-31

Czy jak polscy Żydzi pomagali polskim Żydom, to także się liczy jako pomoc Polaków? Przypominam, że przed wojną osoby wyznania mojżeszowego* to 10 procent populacji Polski.

*tylko wyznania, nie da się policzyć Żydów ateistów i przechrztów

balans # 2018-08-31

Wyróżnienia instytutu Yad Vashem (Sprawiedliwi wśród Narodów Świata) przyznawane są nie-Żydom. W tej specyficznej klasyfikacji pomoc w relacji Żyd - Żyd nie jest brana pod uwagę.
Dziwaczne pytanie. Dyskusja dotyczy skomplikowanych stosunków na linii mniejszość narodowa (obywatele polscy narodowości żydowskiej) -> rdzenni Polacy.
Wydaje się, że określenie skali pomocy (lub zjawiska odwrotnego), nawet mało precyzyjne - nie jest możliwe.
Upływ lat i natura zdarzeń holocaustu (śmierć wielu/większości Żydów mogących dać świadectwo) powoduje, że raczej nie da rady określić skali zdarzeń nawet w dużym przybliżeniu.
Ujawnianie faktów pomocy Żydom wydaje się być bardziej możliwa niż ujawnianie okoliczności odwrotnych - denuncjacje, szmalcownictwo, zabójstwa. Ta liczba zdarzeń z natury rzeczy będzie o wiele bardziej nieznana.
Zmowa milczenia całych lokalnych społeczności dość dobrze ukazana jest w "Pokłosiu".

~gosc # 2018-09-13

balans # 2018-08-31 Spece od statystyk ludnościowych (obaj) - zapomnieliście chyba o zmieniających się granicach Polski.
~gosc # 2018-09-12 Nacjonalizm - prawo do eksterminacji obcej ludności na obszarze uznanym za swój. mn - koniec cytatu

Mieszkam w pasie południowo-wschodnim i mam dokumenty z pieczęciami powiat rzeszowski, województwo lwowskie
eksterminacja i zasiedlanie, a potem zabór to proces 3 pokoleniowy

~gosc # 2018-10-23

Uwaga, opis nie jest poprawny!

Nacjonalista to osoba,
która wyznaje wyższość pewnego państwa nad innymi.

!

~gosc # 2019-02-01

Podstawa ideologii faszystowskiej i pochodnych.

~gosc # 2022-01-31

Po zestawieniu danych mi wychodzi że ok 2 razy więcej jest Polaków na liście Sprawiedliwych wśród narodów świata wedle stanu na styczeń 2017 niż AK jakoby wykonała wyroków na szmalcownikach i donosicielach Czy to różnica kolosalna zależy od wyobrażenia balansa o kolosach

~gosc # 2022-02-03

Zła definicja! W teorii mogłoby istnieć szczelne państwo-samotna wyspa 🏝 które nie musiałoby niczego podporządkować innym państwo. Istota definicji jest uznanie dobra narodu za priorytet.