niemiara

pomijam problem "występowania w zwrocie", ale na jakiej podstawie wpisana została odmiana? w słownikach PWN-owskich jedyna informacja to NDM w ISJP PWN 2000...

"w słownikach PWN-owskich jedyna informacja to NDM w ISJP PWN 2000..."

A może się założymy? :)))

Dziś Twoja wypowiedź wprawiła mnie w dobry humor...:)
SJP PWN (3 tomy) 2002, str. 323:
"niemiara - ż tylko w wyrażeniu: Co niemiara <<bardzo dużo, bez ograniczeń>>: Zjechało sie ludzi co niemiara. Pieniędzy mieli co niemiara."
WSO PWN 2003, str. 474:
"niemiara - tylko w wyrażeniu: co niemiara"
WSPP PWN 2005 - brak
NSJP PWN 2002 - brak
ISJP PWN 2000, str 994:
niemiara
1 Jeśli czegoś jest co niemiara, to jest tego bardzo dużo. <<Stół się uginał pod dobrym jedzeniem i łakoci było co niemiara...Naszło się do kantyny żołnierzy co niemiara...Pracy miał teraz co niemiara.>>
ZI NOKR NDM [D] = mnóstwo =/ co kot napłakał
2 Wyrażenia co niemiara używamy, aby podkreślić skalę lub intensywność jakiejś czynności lub zjawiska. <<Psocił i broił co niemiara, rady sobie z nim rodzice dać nie mogli.>>
FPS + CZ =wiele =/ mało
ZI NOKR - zaimek nieokreślony
NDM - nieodmienny
[D] - dopełniacz
FPS - fraza przysłówkowa
CZ - czasownik
do innych dostępu na razie nie mam. Zakładać się nie lubię - z reguły jedna strona oszukuje a druga to dureń...Nie chciałbym ani sam, ani Tobie proponować żadnej ze stron :)
Na podstawie tych informacji ja nie potrafię wyprowadzić formy "niemiarze" - ale, przyznaję, językoznawcą nie jestem...:)
co do form potencjalnych i ich "nadwystępowania" - wystarczy "otworzyć" prawie dowolne słowo - i pojawia się około 15-20 from w słownikach raczej niespotykanych.
[na marginesie: na przykład inbusowy (cóż to znaczy?) 21 form]

Greenpoint-cie - od mniej więcej roku czytam i piszę tu listy, co jakiś czas nawołując do ujawnienia tychże źródeł. Jak na razie najbardziej precyzyjna odpowiedź to: "w odpowiednim czasie"...Nie uważasz, że ten czas nadszedł?

Koalarze - tym razem 42...czyżbyś zazdrościł...
pozdrawiam

Odmienianie niemiary jest błędem.

Zabierz maturę Doroszewskiemu!

A co ma do tego Doroszewski (i jego matura)?

"Zabierz maturę Doroszewskiemu!"
Żarty żartami, ale rządzący Polską niejednokrotnie przepychali ustawy działające wstecz, więc unieważnienie matury (i co za tym idzie - wszystkich tytułów naukowych) prof. Doroszewskiego wcale nie jest taką fikcją, jak mogłoby się wydawać.