niemieć

wydaje mi sie, ze "nie" z czasownikami piszemy rozdzielnie. Razem ew. pisaloby sie "niemienie"- tj. nieposiadanie z odmianą jak rzeczownik , a nie z odmianą czasownikową.
Czy to jest jakis wyjatek, czy pomyłka, czy aneks z najnowszych ustalen Rady Języka; czy tez ja powinienem zrewidować swoje podejscie do jez. polskiego?
pozdrawiam Vitautas.

a slyszales zwrot 'oniemiał na jej widok' ?

nie mam zadnych zastrzezen do wyrazu oniemieć.
nylko o niemieciu, jako o traceniu daru glosnego wypowiadania sie nigdy nie slyszalem.
Vitautas

to teraz juz wiesz ;-) i inny przyklad: 'niemieję na twój widok' -bezokolicznikiem jest zatem 'niemieć'...

innymi slowy, slowo to NIE ma znaczenia braku posiadania czegos, co sugerowales.
Pozdrawiam

ok pa

oniemiałem na widok NIENIEMIENIEM

Tracić mowę, to niemieć. Stawać się niemym

ja oniemiałam na widok słowa niekuć - ewidentne nie pisane łącznie z czasownikiem

Nie z czasownikiem, lecz z rzeczewnikiem KUCIE, a raczej z dopełniaczem liczby mnogiej tego rzeczownika. Pamiętajmy, że NIE z rzeczownikami odczasownikowymi piszemy łącznie (np. niekucie, nieniemienie).

1 kucie to rzeczownik w mianowniku liczby pojedynczej 2 kucia to rzeczownik w mianowniku liczby mnogiej