Z obliczalnym niezbicie się zgadzam, jednak jestem oszołomiona epizodem, iż w owym- nieznacznym- wprawdzie słowniku nie zamieszczono namiastek terminu nieobliczalny, a więc ja- przyszła polonistka z największą przyjemnością i wyrazami empatii dla mało obeznanej w poruszonym zagadnieniu ekipy słownikowej, pragnę oznajmić, iż równoważnik do nieznanego wam synonimicznie pojęcia to powszechny i mam nadzieję, iż przynajmniej słyszany przez niedoświadczoną grupę, o której pierwej raczyłam wspomnieć, to "w gorącej wodzie kąpany". Zapewne niektórzy nie doczytali doszczętnie mojej, jakże obszernej deklaracji, ale to tylko ich dylemat i ich problem tyczący się małej uporczywości w studiowaniu wszelakich tekstów czy też tyrad ludzi, takich jak ja... Mądrych, oczytanych intelektualistów, którzy niebywale troszczą się-jaki ich samo miano wskazuje- o zawartość swego mózgu! Przyszła Polonistka.

Nie zgadzam się z Tobą. W gorącej wodzie kąpany, to inaczej raptus, ktoś, kto działa zanim pomyśli, niecierpliwy.
Zgadzam się bardziej z podaną wyżej definicją słownikową, że nieobliczalny to ktoś, kto działa w sposób nie dający się przewidzieć.