nihilizm

1) pogląd filozoficzny oznaczający negację dotychczasowych wartości, uznanie ich za iluzoryczne
2) rozpowszechniona w XIX w, wśród inteligencji rosyjskiej postawa negacji panującego porządku społeczno-politycznego oraz przyzwolenia na jego destrukcję przy użyciu wszelkich dostępnych środków

wiecie... ja tak naprawdę nie wiem dalej co to jest ten nihilizm... mógłby ktoś jaśniej??

Uważam, że na wikipedii to pojęcie jest o wiele jaśniej wytłumaczone, więc radzę sprawdzić.

z łac. nihil 'nic'
a ta definicja też dziwaczna
(niekoniecznie inteligencji i nie tylko rosyjskiej)
A czy np. Mendelejew był nihlistą (cokolwiek miało by to znaczyć?)
naprzód carat, potem bolszewia zarzucali swym wrogom a to "bandytyzm", a to "anarchizm" a to "brak wartości"

Nihilizm to np. hipsterstwo dzisiaj ;) Oczywiscie wg. tej pietwszej definicji.

Spotkałam się z określeniem "nihilizm cierpienia" i niestety nadal nie wiem, co autor miał na myśli...

pewnie o to autorowi chodziło xD

jeśli chodzi o nihilizm cierpienia to moim odczuciu wedle autora odrzucenie cierpienia... szkoda, że ludzie używają w tak dziwacznych kontekstach słów, których znaczenia nie znają...

Mnie podoba się usłyszane określenie nihilizmu jako zastąpienie lub nadkładanie wartości wyższych doraźnym dobrem własnym.

Nihilizm jest negowaniem, które osiąga szczególne rozmiary: neguje uznawane wartości, a zarazem nie proponuje innych. Nihilizm rodzi się z gniewu, nienawiści, rozpaczy, rozczarowania, rezygnacji, nudy. Nihilizm jest postawą człowieka, który, odrzucając istniejący porządek, nie potrafi sobie wyobrazić jego możliwych ulepszeń, skutkiem czego popada w stadium destrukcji czy autodestrukcji. W życiu nie spotyka się nihilizmu absolutnego, lecz jedynie nihilizm relatywny. W pewnym sensie nihilizmem absolutnym jest samobójstwo, a bezgłośne zamieranie w skrajnej negacji świata można uznać za znaczne przybliżenie do nihilizmu absolutnego.

Wpis pierwszego gościa, punkt 2):

jest "... oraz przyzwolenia na jego destrukcję ...".

Poprawiono na: <... oraz dążenie do jego destrukcji ...>.

M176c / W

Uwaga odnośnie wpisu gościa z 2012-09-04.

Twierdzi on, że "ta definicja też dziwaczna".

Jakiego przymiotnika użyć, aby określić JASNOŚĆ jego wypowiedzi? Przypominam:

{{A czy np. Mendelejew był nihlistą (cokolwiek miało by to znaczyć?)
naprzód carat, potem bolszewia zarzucali swym wrogom a to "bandytyzm", a to "anarchizm" a to "brak wartości"}}.

M176c / W

Do ~gościa tuż nade mną!

W ostatnim zdaniu "... bezgłośne zamieranie w skrajnej negacji świata można ..." dobrze byłoby dodać {... bezgłośne zamieranie <jednostki/ jednostek/ młodych osób/ młodzieży> w (tej) skrajnej negacji ...".

W pierwotnej wypowiedzi brakuje wskazania czytelnikowi CO lub KTO "bezgłośnie zamiera".

M176c / W

>> Poprawiono na: <... oraz dążenie do jego destrukcji ...>.
Źle, powinno być - "oraz poczucie przyzwolenia na jego destrukcję". =P
http://literackielustra.blogspot.com/2014/09/przeklete-problemy-dostojewskiego.html?m=1
>> Do ~gościa tuż nade mną!
W ostatnim zdaniu...
Widzę, że jednak zabrałeś się do poprawiania książek, a nie zabrałeś się do czytania. No cóż, twój wybór, Wielki Kompromitatorze, tak czy siak zrobiłeś, jak ci kazałem. =]
http://mateusz-jedrzejczak.blogspot.com/2011/04/krotki-zarys-nihilizmu.html?m=1

Moim zdaniem nihilizm to po nasze my po prostu mieć na wszystko totalnie wywalone. I tyle w temacie.

Mieć wywalone na wszystko to sedno nihilizmu i jego najtrafiejsza definicja.

A co to znaczy "miec wywalone na wszystko"?

Mieć wywalone na wszystko (w wulgarniejszej wersji - mieć wyje***e na wszystko) oznacza tyle, co: niczym się nie przejmować, nie martwić, olewać wszystko co dookoła się dzieje.