a cio to????

dobra napiszę to troche bardziej kulturalnie:
a)uważam, że przy każdym słowie powinno byż podane źródło pochodzenia (słownik, wydanie, autor)
b)uważam, że tak jak słowo pojawia się w słowniku literakowym gdy znajdzie się w drukowanym tak też powinno być usuwane jeśli kolejne wydania słowników nie będą go zawierać
c)w przypadku największych idiotyzmów (dla mnie osobiście to: agreement, burnout, backpaking) powinno się czekać czy w kolejnych wadaniach również pojawią się takie kwiatki na zasadzie, że errare humanum est dotyczy również panów profesorów

ad a) - planujemy podanie zrodla przy slowach podstawowych, ale uzupelnienie slownika o takie dane wymaga sporo pracy i czasu...musisz wiec uzbroic sie w cierpliwosc

ad b) - wsrod slownikow dopuszczonych do gry mamy slowniki wydawane od 1992 roku i poki nie zmienimy zakresu roku wydania slownika to raczej nic nie zostanie usunięte (chyba, ze jakies ewidentne literowki)

ad c) - troche pochopnie nazywasz decyzje autorow slownikow drukowanych jako "idiotyzmy", wydaje mi sie, ze decyzje takie nie zapadaja jednoosobowo...ani bez zastanowienia...i nie wypada potwierdzac poczytalnosci jednego grona specjalistow tworzacych slownik czekając na wydanie innego slownika z innym zespolem redakcyjnym

a) Toby zamkneło buzię ludziom piszącym "takich słów nie ma, wymyślacie sobie to" itp.
c) Yggdrasill to według ciebie rzeczownik pospolity czy nazwa własna? Bo ja uwarzam, że albo im się omskneło pióro albo wychodzą przed szereg i próbują coś narzucać.

Można jedynie uwarzyć.

mysle, ze niestety buzie z krytycznymi uwagami sie nie zamkna...często ludzie najpierw pisza...a potem dopiero mysla i czytaja jakies zamieszczone wyjasnienia:)

Nie odzywaj się.

uważam*

to do pana k. było ;-)

nie mnie oceniac decyzje jezykoznawcow...czy wychodza przed szereg...czy im sie "omsknęło" pioro...ja tu tylko jestem od pilnowania czy slowa w naszym slowniku spelniaja zasady :)

Masz synuś:

http://slowniki.pwn.pl/poradnia/zapytaj.php

Zapytaj prawdziwych znawców i idź spać.

Właśnie, końcówki "-ęło" też ciekawie napisane. :DJ

Podjarałeś się? Naprawdę już mnie dziś denerwujesz. Urządzaj sobie z kimś innym takie pyskówki. Już ci kiedyś coś napisałem na temat tych twoich "argumentów" w rozmowach. Mam ci przypomnieć?

Pyskówek to nie zaczynam, bo mnie wycinają, a co do twoich błędów ortograficznych - tak, miło było się z nich pośmiać. :DJ

I mam nadzieję, że zadałeś to pytanie poradni, bo smęcisz o tym yggdrasillu niemiłosiernie...