SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

pająk

dopuszczalne w grach (i)

pająk

1. drapieżny stawonóg z gromady pajęczaków, mający osiem nóg, gruczoł jadowy i żywiący się głównie owadami; np. tarantula, ptasznik;
2. stroik ludowy wykonany ze słomy i bibuły, wieszany pod sufitem;
3. rodzaj żyrandola;
4. powóz o wysokich kołach

-

Pająk

niedopuszczalne w grach (i)

Pająk

nazwisko, m.in. Antoni Pająk (1893-1965) - polski polityk, poseł z ramienia PPS, premier rządu emigracyjnego w latach 1955-1965


KOMENTARZE

koalar # 2004-12-06

Proszę o zrobienie tego słowa niedopuszczalnym, a z chęcią "poprawię" tę definicję ;DJ
I "muchę" też.

~gosc # 2005-04-27

pająk to także ludowa ozdoba wieszana pod sufitem

jaskiniar # 2005-08-08

definicja bardzo miła ale raczej do poprawy - zwierzątko = owad?
plus oczywiście inne znaczenia nie przyrodnicze :)

tevex # 2005-08-08

To nie moja, ja usunąłem kropę =D

maczu7 # 2005-08-08

Jaskiniarze, nie rozumiem tych Twoich równań :(
To jakieś zadanie, a gdzie niewiadoma?

jaskiniar # 2005-08-08

Maczu :)
To nie żadna zagadka ani równanie matematyczne. Po prostu forma definicji 'pająka' wydaje mi się niezbyt właściwa. Polecam, oczywiście w formie sugestii, w chwili wolnej zapoznanie się choćby z zapisem dotyczącym słowa "pająk" w następujących wydawnictwach:
SJP PWN (3 tomy) 2002 str. 556, WSPP PWN 2005 str. 740, ISJP PWN 2000 str. 3, NSJP PWN 2002 str. 626,
sjp.pwn.pl/haslo.php?id=41654, encyklopedia.pwn.pl/54643_1.html oraz rozliczne encyklopedie ogólne i przedmiotowe.
Mam nadzieję, że zauważysz różnice zarówno formy jak i treści zamieszczonych tam zapisów w stosunku do tego w SA.
pozdrawiam

blimunda # 2005-08-08

Drogi Jaskiniarze!!!

A może Ty zapoznasz się z definicją pająka z "Innego słownika języka polskiego" pod red. M. Bańki, niewątpliwej inspiracji dla autora niniejszej definicji. Zdaję sobe sprawę, że możesz nie mieć tego słownika pod ręką, więc Ci zacytuję:
"Pająk to małe stworzenie o ośmiu nogach podobne do owada. Niektóre pająki robią sieci i łowią w nie owady, którymi się żywią".

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

PS Poza tym chyba nie sugerujesz, że pająki to owady?

jaskiniar # 2005-08-08

Droga Blimundo :)
A może Ty zapoznasz się z definicją pająka z "Wielkiego słownika poprawnej polszczyzny" pod red. A. Markowskiego, która to definicja niestety nie była, sądząc z zapisu, inspiracją dla autora inkryminowanej definicji. Zdaję sobie sprawę, że możesz nie mieć tego słownika pod ręką, więc pozwól,że zacytuję:
"pająk m III, D. pająka, lm MB. pająki 1. B. pająka <<owad>> 2. B. pająk (nie: pająka) <<duży żyrandol z licznymi rozgałęzieniami>>: Zawiesić kryształowy pająk. 3. B. pająk (nie: pająka) <<ozdoba ludowa ze słomy, wieszana u sufitu>> [str. 740]

Serdecznie pozdrawiam
Jaskiniar
PS
Nie sugeruję również że pająk to zwierzątko. :)
PPS
Zwróć uwagę, że w propozycji skierowanej do Maczu (!) podałem stronę z "Innego słownika języka polskiego" pod red. M. Bańki (str. 3 tom II). Może to świadczyć, że mam tę publikację "pod ręką".
PPPS
Zapewne wpis w ISJP był inspiracją dla autora wpisu w SA ale realizacja tej inspiracji jest daleka od ideału.

blimunda # 2005-08-08

Drogi Jaskiniarze!!!

Nigdy nie byłam zbyt dobra z biologii, ale podstawy pamiętam :). Wiem, że pająk na pewno nie jest rośliną, nie jest też grzybem, a jest organizmem żywym, więc zdecydowanie należy do królestwa zwierząt. Biorąc pod uwagę fakt, że zbyt duży nie jest, można go, moim skromnym zdaniem, nazwać "zwierzątkiem".

Zadam Ci pytanie jeszcze raz i liczę, że tym razem nie będziesz odwracał kota ogonem i w końcu doczekam się jasnej odpowiedzi: Czy Twoim zdaniem pająk to owad?

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

~gosc # 2005-08-09

pajak to nie owad, pajak to pajeczak. Wyrozniamy 4 gromady stawonogow:

- skorupiaki
- wije
- owady
- pajeczaki

jaskiniar # 2005-08-09

Miła Blimundo :)
Ja również z biologi a zwłaszcza z systematyki dobry nie byłem. "zwierzątko = owad?" nie było wyrażeniem mojego zdania co do zaliczenia pająków bezpośrednio do owadów :)
Dla ścisłości podaję definicję pająków z [encyklopedia.pwn.pl]:
"PAJĄKI, Araneida, Aranei, rząd stawonogów z gromady pajęczaków; ok. 30 tys. gat., w Polsce ok. 720 gat.; dł. od ok. 1 mm do 11 cm; zwykle niesegmentowany głowotułów połączony z odwłokiem tzw. łącznikiem (b. cienki I segment odwłoka); 2 pary przysadek głowowych; szczękoczułki zakończone pazurkami z ujściem gruczołów jadowych oraz nogogłaszczki; 4 pary odnóży krocznych; na odwłoku kądziołki przędne, których wydzielina zastyga w pajęczynę. Pająki przechodzą rozwój prosty; jaja składane w kokonach, niektóre gat. opiekują się potomstwem (tarantula). Drapieżne, żywią się owadami, niekiedy drobnymi kręgowcami (ptaszniki); zdobycz paraliżują jadem, w niektórych wypadkach niebezpiecznym nawet dla człowieka (czarna wdowa); zamieszkują wszystkie środowiska lądowe całej kuli ziemskiej, a np. topik żyje w wodzie; rozróżnia się 3 podrzędy pająków: pająki wyższe, Araneomorphae, Labidognatha (np. krzyżaki, pogońce, wdowy oraz skakuny), ptaszniki oraz Mesothelae, prymitywne (m.in. zachowana zewn. segmentacja odwłoka), obejmujące tylko 9 gat. z pd.-wsch. Azji."
Nie ma w niej nic ani o owadach :), ani o zwierzątkach, ani nawet o stworzeniach. Choć opierając się na definicji (cytowanej wcześniej) z WSPP PWN można by wysnuć wniosek, że pająk to owad. :)
Poza tym:
Typ - Arthropoda (Stawonogi)
Podtyp - Chelicerata (Szczękoczułkowce)
Gromady: staroraki, kikutnice, PAJĘCZAKI

Typ - Arthropoda (Stawonogi)
Podtyp - Mandibulata
Gromady: skorupiaki, pareczniki, dwuparce, OWADY
pozdrawiam

1979_2004 # 2005-08-09

~gosciu, pytał cię ktoś o zdanie? Erudyta za dychę się znalazł. Zawsze zdradzasz znajomym zakończenie filmu, na który się wybierają?

blimunda # 2005-08-09

Drogi Jaskiniarze!!!

Jak sam widzisz, definicje słownikowe, nieraz zbyt naukowe i pogmatwane też potrafią wprowadzić w błąd. Zaś ta definicja jest tak jasna, że zrozumie ją nawet dziecko. Widać, jaki słownik był dla jej autora inspiracją, a mimo to jest ona oryginalna, trafna i nie zawiera błędu, który przytrafił się autorom niektórych uznanych słowników.
Zdaję sobie jednak sprawę, że sposób definiowania, który jako pierwszy w Polsce zaproponował Bańko, jest nowatorski i może dla ludzi zamkniętych na jakiekolwiek innowacje - szokujący. Może jednak zamiast się czepiać i wszystko krytykować, spróbować chociaż raz zrozumieć?

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

~gosc # 2005-08-09

Miła Blimundo :)
O tym, że definicje słownikowe, pochodzące ze słowników językowych, potrafią wprowadzić w błąd wiem aż za dobrze. Jasna i "orginalna" definicja zamieszczona w SA należy do tego samego grona ze względu na zbytnie uproszczenie i "infantylizację" tematu. Oczywiście według mnie. Właśnie ze względu na błędy, wynikające z lakoniczności zapisu, chęci uproszczenia czy "odnaukowienia" definicji zamieszczanych w słownikach językowych nie jestem zbytnim zwolennikiem tego typu źródeł - jeśli chodzi o znaczenie słowa a nie jego odmianę czy ortografię. Właśnie takie uproszczenia czy "odnaukawiania" treści znaczeń prowadzą do błędów i pogmatwania.
Nie czepiam się, wyrażam jedynie swoje zdanie, rzeczywiście krytyczne w stosunku do proponowanych zapisów w SA. Krtycyzm związany jest według mnie, ze zbyt częstym "chodzeniem na skróty" stosowanym przez wprowadzających...
Przy całym szacunku dla nowatorstwa prof. Bańko i jego wiedzy językowej taka formuła słownika niezbyt mi odpowiada. Ale to również tylko moje zdanie.
Wiem jednocześnie, że nie jest łatwo taką definicję słowa w słowniku językowym opracować. I że wymaga to żmudnej pracy i współpracy ze specjalistami z różnych dziedzin.

Pozdrawiam równie serdecznie
Jaskiniar
PS
Nie bardzo potrafię udzielić sobie odpowiedzi: cóż "choć raz powinienem spróbować zrozumieć"?

jaskiniar # 2005-08-09

przepraszam - wylogowało mnie, zapewne ze względu na dłuższą przerwę w wypowiedziach...

blimunda # 2005-08-09

Drogi Jaskiniarze!!!

Twoja wypowiedź w pierwszym akapicie jest niezbyt klarowna. Może, samemu mając problemy z jasnością i prostotą wypowiedzi, nie lubisz jej u innych.

Piszesz, że nie lubisz definicji słownikowych "ze względu na błędy, wynikające z lakoniczności zapisu, chęci uproszczenia czy "odnaukowienia" definicji zamieszczanych w słownikach językowych". I tu mylisz rózne zjawiska w leksykografii polskiej. We współczesnych słownikach Bańko jako jedyny na razie próbuje odnaukowić definicje słownikowe. Wcześniejsi autorzy, próbując definiować pojęcia "naukowo", ale dysponując ograniczonym miejscem, wpadali w zbytnie zagmatwanie i niedomówienia. Wynikiem tego były zupełnie niezrozumiałe definicje, np.: «[tu nazwa łacińska], zwierzę domowe z rodziny o tej samej nazwie, powszechnie hodowane na świecie». Założę się, że żaden przeciętny człowiek, nie znający łaciny, nie domyśli się z tej definicji o jakie zwierzę chodzi.

Sprawdzając znaczenie słowa, którego nie znamy w słowniku chcemy się dowiedzieć, jaki desygnat ono określa. Nie mając przygotowania w danej dziedzinie wiedzy, do faktycznego zrozumienia treści potrzebujmy definicji prostej i nieprzeintelektualizowanej, czyli takiej która odnosi się do naszej ogólnej, podstawowej wiedzy o świecie. Taką własnie definicję tutaj otrzymaliśmy. Jeśli natomiast będziemy potrzebować informacji bardziej szczegółowych, czy bardziej naukowych, powinniśmy poszukać ich w podręcznikach naukowych.

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

~gosc # 2005-08-09

Miła Blimundo :)
Pomijam moje problemy z jasnością wypowiedzi.
Omawiana przez nas definicja słowa pająk pochodząca z SA, z pewnością nieprzeintelektualizowana i odnosząca się do naszej (czyjej?) podstawowej wiedzy o świecie ma jedną wadę. Wada ta związana jest z podaną przez Ciebie definicją definicji.
Definicja w SA podaje jedynie ogólną informację o jednym z desygnatów określanym przez to słowo. Pomijam formę. Rzecz gustu i do dyskusji. Ale ktoś sprawdzający znaczenie słowa "pająk" w SA nie otrzyma żadnej innej informacji poza odniesieniem przyrodniczym. Nawet jeżeli będzie szukał bardziej szczegółowych informacji na temat pająków - nic nie sugeruje mu nawet innego kierunku poszukiwań. A to błąd.

A co do odnaukowiania definicji - popularyzatorstwo wiedzy jest bardzo trudne i to co udaje się prof. Bańko z reguły nie udaje się osobom do tego nieprzygotowanym. W "projekcie" jakim jest SA trzeba z tym bardzo, ale to bardzo uważać.
Klarowność wypowiedzi nie oznacza, według mnie, ograniczenia zawartej w niej informacji.

Pozdrawiam serdecznie
Jaskiniar
PS
Poza tym w pieszczotliwym zwrocie "zwierzątko drapieżne" można się wyraźnie dopatrzyć nieomal emocjonalnego stosunku autora - a to w przypadku słowników, encyklopedii także nie jest najlepsze. :)

jaskiniar # 2005-08-09

tym razem brak zalogowania także muszę wytłumaczyć dłuższą przerwą w "używaniu" kurnikowego forum...
pozdrawiam

blenders # 2005-08-09

Rzeczywiście, nietrudno dojść do wniosku, że wszelkie przeintelektualizowane definicje narażone są na zgrzyt błędnego koła mechanizmu tłumaczenia nieznanego przez nieznane.
A definicje M. Bańki w ISJP - właściwie to nie mamy tu do czynienia z definicjami, ale z peryfrazami.

jaskiniar # 2005-08-09

:)
Zapewne.:) Ale dostępność słownika M. Bańko w porównaniu z dostępnością SA jest zdecydowanie mniejsza. I mniejszy jest krąg użytkowników, zwłaszcza tych będących w początkowej fazie zdobywania wiedzy. No i peryfrazy autorstwa prof. M. Bańki są zdecydownie lepsze od "peryfraz" zamieszczanych w SA...
pozdrawiam
PS
Nikt nie twierdził, że tworzenie słownika znaczeniowego (nawet w oparciu językowy) jest lekkie, proste, łatwe...A może twierdził???
PPS
Ale z pewnością jest przyjemne. :)

blenders # 2005-08-09

Kto by chciał wydawać ponad 7 dych, aby poczytać sobie, że pająk to zwierzątko, a słonik to z trąbką? :-D

jaskiniar # 2005-08-09

:))
Twoja wypowiedź o tłumaczeniu nieznanego przez nieznane nabiera zdecydowanie innego zabarwienia, po przeczytaniu definicji słowa "duha" :))

blenders # 2005-08-09

Ale my tam przecie z ruchliwym bolcem tylko w berka ganiamy!

~gosc # 2014-10-01

"Biorąc pod uwagę fakt, że zbyt duży nie jest, można go, moim skromnym zdaniem, nazwać "zwierzątkiem"."

Racja; można za to: "zwierzęciem".

mirnal # 2014-10-02

*że zbyt duży nie jest* - chyba że jest psem przebranym za pająka...

~gosc # 2015-01-27

Pająk to też maszyna rolnicza służąca do zgrabiania siana , słomy

~gosc # 2016-05-28

Pająk to też przełącznik zespolony w samochodzie...

~gosc # 2021-11-03

Pająk - po romsku ect. imię w odpowiedniku polskim Janina

~gosc # 2021-11-05

czy coś więcej o romskim "pająk", trudno cokolwiek znaleść, bo albo to wąskie mocno hermetyczne środowisko, albo romowie jako naród to ściema

~gosc # 2022-07-06

dajcie namiar na tłumaczenie pająk jako Janina w romskim, skąd to imię pochodzi i co oznacza