brak, so

a nie "tylko na palce"?

...sprawdzę to! Ale te definicje były opracowywane na podstawie słowa 'palcochodne', a taż znowu na podstawie e-Słownika Języka Polskiego Polskiego Wydawnictwa Naukowego... teraz tak patrzę i rzeczywiście to dziwnie brzmi...

....przypatrzyłem się dokładnie wprowadzonej przeze mnie definicji! Nie trudno zauważyć, ze opisuje ona konkretne zjawisko... Przypatrzyłem się odmianom, które przed wprowadzeniem znaczenia nie budziły u mnie żadnych wątpliwości, co do poprawności! Widzimy jednak, że flaga 'P' wygenerowała odmianę 'palcochoda', co wskazywałoby na to, że samo słowo jest określeniem jakiejś istoty żywej, a nie zjawiska, przedmiotu...

...nasuwają mi się dwie myśli! Albo moje znaczenie jest błędne (słowniki, do których mam dostęp milczą... tak samo jak Google), choć innego, bardziej sensownego nie udało mi się znaleźć! Albo... jest błąd w odmianach... Hm, więc co o tym sądzić? Nie wiem... może któryś z operatów będzie wiedział...

...jeśli chodzi o poprawność językową znaczenia (uwaga ~gosc'ia), to powiem tyle, że sam do końca nie wiem :-)... Wydaje mi się, że wszystko jest okej...

podejrzewam, że chodzi o zwierzę, które chodzi (biega) w sposób opisany w definicji (czyli dotyka ziemi tylko palcami)

...też możliwe! Sprawdzę to dokładniej w specjalistycznych źródłach... i najwyżej zmienię...

pianisto,
nie zaglądałam do żadnych źródeł przed napisaniem swojej uwagi jako gość
po prostu, przeczytałam ją i dla mnie oczywiste było to, że 'palcochodność' to sposób poruszania się na palcach (przenoszenie ciężaru ciała mna palce)
moim zdaniem ta definicja: Twoja czy SJP PWN (i pewnie poprawna:) nieco dziwnie brzmi
ale to tylko moje "widzi mi się"
swoją drogą aneks PWN podaje bardziej mi zbliżoną defę hasła 'palcochodność'

palcochód to określenie zwierzątka poruszającego się na palcach?!
może kotka :)

aj, spóźniłam się