patriotyzm

Dziękuje , pomogło :)

Pomogło przy odrabianiu lekcji dzięki ;)

spoko pomogło dostałam dobrą ocene z polaka

No pomogło. Czy to kolejny klon?

spoko, pomoze mi

fajnie strasznie mi pomogło;P

Właśnie prof. Bralczyk miał pogadankę o wymowie m.in. "dżem" - czy wymawiamy (dż)em czy d/żem. I powiedział - gdybyśmy byli nastawieni mniej patriotycznie, to nie byłoby wątpliwości, bowiem pisownia byłaby 'jam').

dzięki potrzebne mi to było

przydało sie

Bardzo mi pomogło :)

"Głos Lidzbarski" (31 sierpnia 1939) - "Grupa Niemców na Pomorzu przeciw Hitlerowi. 'Będziemy bronic niepodległości Polski' oświadcza 26 obywateli polskich narodowości niemieckiej".
Odważni i dzielni obywatele; ciekawe jakie losy ich spotkały ze strony hitlerowców, wszak następnego dnia weszli do Polski.

prop-agitka (a może propagitka?)... =]

Kategoria patriotyzm ,ale jaki ? Jest PATRIOTYZM POZYTYWNY, to ten : Silne przywiązanie, miłość, najczęściej do ojczyzny, poczucie więzi społecznej oraz chęć, gotowość poświęcenia się dla własnego narodu, przy jednoczesnym poszanowaniu innych narodów i ich praw, kultur. Jest PATRIOTYZM NEGATYWNY nawiązuję do nacjonalizmu.

p. praktyczny - praca na Zachodzie, wydatki u nas

Panowie "PATRIOTYZM POZYTYWNY/NEGATYWNY" Bądźmy poważni proszę. Nacjonalizm jest postawą, w której dobry kraju nacjonalista wiąże ze swoim własnym oraz swoich bliskich/rodziny przez co jego dobro stawia ponad dobro innych narodów. W SKRAJNYM nacjonaliźmie dochodzi często do szowinizmów z powodu wywyższania swojej grupy etnicznej/rasy ponad inne i nieuznawania ich kultur i Państwowości. W tym wypadku zachodzi zjawisko SZOWINIZMU co wcale nie stawia znaku równości między nacjonalizmem a szowinizmem (ENDECJA też była nacjonalistyczna (narodowa jest synonimem nacjonalistycznej tyle że ta druga pochodzi z języka obcego. To tak samo jak Republika=Rzeczpospolita=Respublica)). Patriotyzm to patriotyzm.. nie ma dobrego i złego, jest to postawa która wymaga już poświęcenia swojej własności/życia/dobra dla Ojczyzny. W zestawieniu kiedy nacjonalizm może być egoistyczny w Patriotyźmie nie ma o tym mowy, jednak patriota uznaje inne struktury Państwowe i kulturę narodu je zamieszkujące. Każdy patriota jest nacjonalistą, ale nie każdy nacjonalista jest patriotą. PS: Tak samo jak prawica i lewica nie ma nic do rzeczy do tego czy Rząd jest narodowy czy globalistyczny. Prawicowy nacjonalizm (niektórzy mówią Narodowa Republika) Lewicowy nacjonalizm (social nacjonalizm: Nazizm). Lewicowy globalizm: Komunizm (Swiat równych ludzi pod władzą sovietu (ros. rady)). Prawicowy globalizm (skrajny kapitalizm, czyli tak zwany dziki kapitalizm). Nacjonalizm jest odwrotnością globalizmu, tak jak lewica odwrotnością prawicy i ateizm odwrotnością teizmu (oś no.3 [systemy teokratyczne i fundamentalne]).

Nacjonalizm stai na osi przeciwnej do globalistycznej głównie z tego powodu, że jak w Państwie ludzie mogą się skrzynknąć i obalić tyranie ekonomiczną/prawną czy inną nie wymienioną, tak w globaliźmie ludzie nie są w stanie skrzynknąć się kiedy mają różne kultury/wyznania/języki i kiedy jedna z grup stawia opór poprzez propagande nasyła się na nią inne grupy. Natomiast globaliści widzą w tym remedy (rozwiązanie) na problem nieustających na świecie wojen.

Słownik wydawnictwa WARCYMB staje się coraz bardziej popularny :).

Caps lock i w dodatku ten typowy dla WK błąd z końcówką "-źmie" :) Brakuje tylko nawiasów trójkątnych.

Oraz mieszanie języka polskiego z angielskim (remedy), bo przecież słowa remedium nie zna. Młodzież pokochała WK!

patriotyzm to nie nacjonalizm, nacjonalizm to nie patriotyzm.

To w sporej mierze subiektywne odczucie - który z polityków (i innych), twierdzący, że jest patriotą polskim, przyzna innym rację, że jest jednak nacjonalistą? W takim przypadku n. ma konotacje negatywne. My niektórych Ukrainów uważamy za nacjonalistów, ale oni uważają sie za patriotów i pod takimi sztandarami maja nazwy ulic, pomniki i banknoty, przecież nie dlatego, że są tam nacjonalistami.

Czy jakikolwiek Polak (znany lub tylko wasz znajomy) straciłby szacunek w waszych oczach, gdyby ogłosił, że wyjeżdża z Polski, bo ma w nosie rząd, kraj, rodaków, bo pewnie kiedyś będzie tu znowu wojna, bo gdzieś jest cieplej a on nie lubi chłodów, że tu nie doceniają artystów, wynalazców i innych geniuszy, a są państwa...

Straciłby, o ile nie jest artystą (wiem, ciągle pijesz do nieszczęsnego Mrożka), bo ci stanowią nieco inną kategorię ludzi. Nie mówię, że gorszą - po prostu: inną.

"bo ci" jest podmiotem mnogim, choć w pierwszej części podmiotem jest artysta (nie artyści)?
usterka

Żadna usterka. Owo "ci" w drugiej części zdania jest zaimkiem zastępującym - w domyśle - rzeczownik "artyści", po to by uniknąć powtórzeń. Do szkoły marsz.

W dzisiejszy upalny dzień piję do p. Sławomira zmrożonym kakaem/kakao.

Doskonale wiem, czego dotyczy owo "ci", jednak nie ma spójności owego "ci" z pierwszą częścią w liczbie pojedynczej. I jest to usterka.
Dość powszechna, jednak usterka.

Usterka by była, gdyby ów zaimek właśnie był w liczbie pojedynczej ("...bo ten stanowi nieco inną kategorię ludzi") - jak widzisz, brzmi to nonsensownie.