dopuszczalne w grach (i)
rozciągnięta pod reją lina, na której opierają stopy marynarze pracujący przy żaglach; chodnica
KOMENTARZE
Hej żegnaj dobry porcie, kochanko, żono też,
Znów stary diabeł-morze-upomniał o mnie się
Znów pod nogami dechy pokładu będę czuł
I z perty znów spoglądał tam te parę pięter w dół
"Marynarz z Botany Bay" grupy Packet, polecam. 13 a ja już śpiewam. "Pijany o dwunastej w południe" Marka Hłaski, również polecam.
amouse aka co_zlego_to_nie_ja
inaczej chodnica