pierw

ndm

co to jest?
prosze o znaczenie

to jest to samo co najpierw

ale po wiejsku chyba

chyba tak, (dołączam się do komentarza powyżej :P)

tak zwany archaizm :)

ŻAL MI WAS.
"to chyba po wiejsku"
Staropolszczyzna... bando z miasta.
Pierw-najpierw jak napisano.
Uczymy się czytać.
Tak wypowiadają się osoby elokwentne.
Oho, rebus teraz pewnie myślicie co znaczy "elokwentny"-daję wskazówkę:Nie jest to powitanie (patrz początek wyrazu.

wg mnie tez po wiejsku:D jak slysze jak ktos teraz mowi PIERW to sie zwijam jak najarany;p mądralo ,,elokwentny,, ;P

A ja lubię to słowo, używam go i zupełnie nie przejmuję się tym, że komuś ono brzmi nie tak.

"jak slysze jak ktos teraz mowi PIERW to sie zwijam "
To swiadczy o twoim ograniczeniu umysłowym :]
Następnym razem radze sie pierw opanowac zanim zaczniesz sie zwijac i kompromitowac w oczach innych .

Jeśli juz wymądrzamy się tak, to czemu "radzisz się pierw" mądralo? Bo odniosłem wrażenie, że chcaiłeś coś poradzić komuś ;) Następnym razem raczej radź pierw OPANOWAĆ SIĘ zanim zaczniesz diagnozować czyjeś oganiczenie umysłowe ;)

Co do argumentu, że to staropolszczyzna - zgadza się. Co za tym idzie archaizm, który przez naturę ewolucji językowej zachowuje się dłużej w gwarach szczególnie małych, zamkniętych społeczności jakimi są wsie. Zatem stwierdzenie że "wpierw" to "po wiejsku" odbiega od rzeczywistości nie wiecej niż stwierdzenie, że to "staropolszczyzna". A ze stwierdzeniem, że wszystkie osoby elokwentne tak się wypowiadają, nie zgodzę się w zupełności, gdyż żywię głębokie przekonanie, że w tej materii żadne badania naukowe ani chociaż statystyczne nie były dotąd prowadzone. Reasumując... "przygadywał kocioł garnkowi" ;)
Kuba_Ashi ;)

Całe życie mieszkam w dużym mieście (powyżej 500 tys. mieszkańców). Zawsze używałam słowa "pierw". Nie widzę w tym nic złego, a tym bardziej "wiejskiego".

Forma "pierw", jest poprawna, choć przestarzała. Kolega powyżej nie zna chyba Języka polskiego.

Pozdrawiam wszystkim serdecznie, ze słowem "pierw" spotkałam się dzień temu i bardzo je wyśmiałam. Uważam, że brzmi prostacko i śmiesznie, dlatego apeluję do wszystkich, którzy go używają, żeby przestali to robić inaczej wkrótce nastąpi koniec świata. Miłego dnia, pierw trzeba pomyśleć zanim się powie jakieś staroświeckie słowo, które dziwnie brzmi :)

skoro wam sie nie podoba"pierw" to uzywajcie slowa "pierwej" - ladniejsze i bardziej mozna yntelygenta przyswirowac...

Wiejski archaizm

Proste, krótkie a zarazem treściwe słowo będące wciąż w użyciu. :-) Żaden archaizm!
A polska wieś jest ostoją najpiękniejszych słów! Że miastowe matoły mają inne zdanie to akurat dziwne nie jest... Zasrana arystokracyja i burżuje od wieków chełpili się niszczeniem polskiej mowy zagranicznym shitem!

Nawet ta definicja "pierw" jest do dupy niepodobna!!!
PIERW = NAJPIERW??? No po prostu BRAWO!!!
Gdzie w tym jakakolwiek logika???
Pytanie w sumie zbędne, bo rozumiem, że to jakiś miastowy słownikotfórca sobie wykombinował.
Szkoda, że nie wpadł na to przy definicji słowa "wcześniej". WCZEŚNIEJ = NAJWCZEŚNIEJ :-P

"Pierw" jest stare i w ogóle be. Wiocha jednym słowem. Trzeba wyrugować!!!
Ale "NAJpierw" już jest cacy i po miastowemu. Po prostu NAJ, tak?
Pewnie źródłosłów inny, co? Albo może "NAJPIERW" było pierwsze, o!
A nie, przepraszam, "źródłosłów" też pewnie be i nie każdy światły Polak zrozumie.
E T Y M O L O G I A! No. Od razu brzmi lepiej, tak bardziej po polsku. :-D

dodałbym jeszcze te konsekwentne poprawki z "przestarzale" na "przestarzałe"

a u mnie na wsi nigdy nie słyszałem tego słowa. za to zdziwiłem się, gdy zacząłem je słyszeć wielokrotnie z ust moich przyjaciół z Katowic i Sosnowca (dwojga pokoleń).
i właśnie tak, jak.. ~gosc:) tłumaczyłem je sobie na pierwej. ale z czasem sam zacząłem mówić pierw xD krótko i treściwie, jak powiedział inny ~gosc.

Pierw i pierwej znane mi od dzieciństwa, a mam 30 lat i całe zycie mieszkam w Łodzi. Dziwota, że nie znacie. Pozdrawiam

Dlaczego jak czegoś nie znacie od razu mówicie że to wiocha. Nie czaje tego. Czyli mowa regionalna tez jest dla was dziwna?

To nie jest po pierwsze żadna mowa regionalna.
Może zinterpretuję definicję:
Mowa regionalna jest to odmiana języka, która jest w większości, (bądź tylko) rozumiana w danym, określonym regionie.
Tak więc słowo: "pierw" oraz "pierwej" nie zaliczają się do mowy regionalnej, gdyż są one słowami natywnymi języka polskiego. Dzisiaj możemy zatem je nazwać "archaizmami", aliści każdy archaizm możemy używać w swojej mowie. (np. w celu urozmaiceniu słownictwa).

PS: Sam operuję na codzień staropolszczyzną i mową arystokracyjną, a słowo: "pierwéy" - iest mi dość dobrze znane.

...ili...

Ale to ma znaczyć że mnie popierasz czy co bo nie wiem o co ci w tym momencie chodzi?

Sory, troche nie na temat napisałem ;>

Oczywiście, że bronie form, które inni błędnie przesądzają jako niepoprawne.

...ili...

Dobra zabawa! Nie ma to jak się słyszy "najsampierw" ;))
Ręce i gatki spadają.

Rozśmieszył mnie gość z 11 lipca 2013'. Krytykuje innych, zachowuje się jakby wszystkie rozumy pozjadał, a pisze "słownikotfórca". :) To aż razi w oczy haha!

Może i poprawne, ale po prostu brzydkie. Brzmi jak niechlujnie wymówione "wpierw". Można wpisać w literaki (choć staram się unikać paskudztw typu "ćele" i "ęsi"), ale używania na co dzień - przynajmniej w Polsce północnej - raczej nie polecam :-)

I jesteś absolutnie pewien/pewna, że istnieją (zwłaszcza tutaj) osoby zainteresowane twoimi zaleceniami?

PS. *Polsce Północnej

lalala
http://sjp.pwn.pl/zasady/Wielowyrazowe-nazwy-geograficzne-i-miejscowe;629400.html

Ludzie złoci... Zaścianek na piedestały wynosicie. "Pierw" to anachronizm, charakterystyczny dla miejsc, gdzie współczesność nie dotarła. I mam na myśli głównie nie geografię, a przestrzenie między uszami.
Równie dobrze możecie bronić niemycia się jako staropolskiego zwyczaju.

Przez większość życia mieszkałem w Łodzi, od niedawna na Bawarii. Słowo "pierw" niedawno usłyszałem, razi mnie to słowo. W necie znalazłem opis że to słowo jest bardzo przestarzałe i kiedyś było poprawne. Dziwię się że ktoś go jeszcze używa, nawet na wsi. Masakra , dla mnie to nie wieś tylko ciemnogród i epoka kamienia łupanego.

Nie to co "masakra" - świadectwo niesłychanej erudycji i wiedzy o języku.

Czy na pewno pierw i najpierw to to samo? Nie ma tu takiej samej zależności jak pomiędzy wcześniej i najwcześniej?