dopuszczalne w grach (i)
1. osoba oprowadzająca wycieczki;
2. osoba kierująca pojazdem latającym;
3. osoba towarzysząca kierowcy rajdowemu w czasie wyścigu;
4. osoba wskazująca trasę wyścigu kolarskiego
-
dopuszczalne w grach (i)
1. urządzenie elektroniczne do zdalnej obsługi, najczęściej telewizora lub magnetowidu;
2. pojazd jadący przed pojazdem stwarzającym niebezpieczną sytuację na drodze;
3. ryba mórz tropikalnych;
4. odcinek wyemitowany przed projekcją całości; zwiastun
KOMENTARZE
a pilot serialu?
a pilot samochodowego kierowcy rajdowego (chyba żeby uznać że oni fruwają)?
a pilot w porcie wodnym, prowadzący statek?
a pilot audio/video?
i chyba do rozdzielenia, pilot-rzecz, pilot-osoba
"a pilot serialu?
a pilot samochodowego kierowcy rajdowego (chyba żeby uznać że oni fruwają)?
a pilot w porcie wodnym, prowadzący statek?
a pilot audio/video?"
mogę jedynie przytoczyć wątpliwości ~gościa z 10:37...
do uzupełnienia...
o, ryby bym nie wymyślił ;-)
Proponowałbym połączenie obu słów w jedno, gdyż odmiana w obydwu foramch jest ta sama. Pozdr., lazek13.
nie jest taka sama, zapoznaj się dokładniej z odmianami
od dawna jestem pełen podziwu dla Twojej, lazek13, szkodniczej działalności, ale nici z oklasków, bo piloci od telewizorów mi dłonie zajmują
Nie jest taka sama... spójrz dokładniej :-)
...nie powiesz, 'gdzie są ci piloci' (lub '...te piloci'), gdy masz na myśli urządzenia do przełączania programów telewizyjnych :-)
...spóźniłom się :-)
Cóż...
pilot to długopis, lub pilot do telewizora
na Allegro - "Plafon posiada pilot, umożliwiający następujące ustawienia światła...". Biernik=mian.(wzorcowy) to dobry kierunek? Np. "Na ulicy zamontowano policjant"? "Wyrzucono zużyty mikser i robot"?
A znasz różnice między żywotnymi a nieżywotnymi? Wiesz na jakie pytania odpowiada biernik, a na jakie dopełniacz? Wiesz czym różni się w odmianie pilot (osoba) od pilota (rzeczy)? Jak wrócisz z lekcji polskiego, to odpowiedz nam na te pytania.
UPC - "Zmień swój telefon w pilot do dekodera" - błąd?
Poczytaj trochę poradnię PWN. Czasem jest tak, a czasem tak. Niestety nie masz zielonego pojęcia co brzmi lepiej, a co gorzej, więc i tak jesteś skazany na swoje upośledzenie językowe :)
Istotnie, mam w takich przypadkach pewne braki. Ten cytat jest zatem bez błędu, bo nie bardzo doczytałem się porady pośród wytwornej elegancji. Jeśli dokładnie znasz rady poradni, to może znalazłeś jakąś, z którą niezbyt się zgadzasz?
Redaktorom kolejnych wydań SJP proponuję dodanie możliwości zastosowania tego pojęcia do automatów wirtualnych, np. systemów sklepów internetowych. Ostatnio w tłumaczniu z j. czeskiego spotkałem się z potrzebą przetłumaczenia pojęcia "pilota produktu". Oczywiście odnosi się to do formy nieożywionej. Taki automat (pilot produktu) służy m.in. do rejestrowania zmian ceny, rabatów, dostępności itd. wybranych produktów sklepu internetowego, i do wysyłania takich informacji klientowi.
Pozdrawiam - Krzysztof Karwowski
Mango ogłasza - "Gwiazda świąteczna drewniana z lampą LED na pilot". OK? Nie "na pilota"?
Podobnie - "Wysuwane słupki na Piotrkowskiej nie blokują przejazdu karetkom, straży pożarnej czy policji. Każda ze służb ma do dyspozycji pilot, dzięki któremu słupki są opuszczane".
"tak jesteś skazany na swoje upośledzenie językowe" - może redaktorzy także cierpią na upośledzenie?
Wikipedia - "Najpierw Tesla opatentował pierwszy na świecie pilot radiowy". 'Pilot' czy 'pilota' byście powiedzieli?
Tesla opatentował pilot.
Gdyby spotkał kiedyś pilota i dogadawszy się z nim opatentował go, to wówczas powiedziało by się, że opatentował pilota.
Pilot jako przedmiot jest nieosobowy.
Czyli - jeśli przedmioty (a nie ludzie czy zwierzęta), to biernik = mianownik? Zatem - mam pilot, robot, mikser, agitator, rak?
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/b-pilot-b;1442.html
Dzisiejszy tytuł jednego z mediów - "Pokłócili się o pilot do telewizora". W jaki sposób powinni pisać dziennikarze, którzy mają spory wpływ na nasz jp? W zacytowanej poradzie prof. Bańko popiera jednak B=D, nie zaś B=M. Za mojej szkoły nie było pilota jako urządzenia, ale może ktoś z Was omawiał tę kwestię z polonistą w szkole?
Z drugiej strony poloniści uważają formy typu - jem banan, kotlet i pomidor za bardziej elegancką, niż jem banana, kotleta i pomidora.
Gość z 23 kwietnia 2015 - "Pilot jako przedmiot jest nieosobowy" i z tego wywodzi związek B=M. Ma rację?
Poloniści są różni, niewykluczone że wielu popiera konstrukcje typu "zjem banan/kotlet/wół/pomidor", gdyż uchodzą niby za bardziej eleganckie. Moim zdaniem jest to przesada - coś jak "mam pomysła", tyle że w drugą stronę. Granica między żywotnością a nieżywotnością od dawna się zaciera, w tej sprawie trzeba patrzeć na zwyczaj językowy.
Twoje drugie pytanie jest bez sensu, bowiem sprawa została wyjaśniona w odpowiedzi profesora.
"W osobach kapitana-pilota Lewandowskiego, porucznika-pilota Baczyńskiego, sierżanta-pilota Wardalińskiego..." - cytat z "Gazety Kaszubskiej" 1925 z książki "W cieniu puckich hydroplanów" Gdańsk 2010, str. 38.
Oryginalny zapis stopni pilotów.
Zestaw zawiera 2 siłowniki z miejscem na instalację akumulatora alarmowego, centralę ze zintegrowaniem odbiornikiem radiowym, a także pilot i elementy montażowe.
PILOT czy PILOTA?
Pilot, chyba że w zestawie dołączają osobę pilotującą statki powietrzne, Wioskowy Głupku.
zestaw zawiera mikser, pilot, robot i rak do wspinania
?
my
społeczność sjp w swej większości nie popieramy hejtu
Nazywanie głupoty po imieniu nie jest hejtem.
Tyle, że "głupota" to pojęcie subiektywne. Jak rozumiemy, to ty decydujesz, co nią jest, a co nie jest.
Nie, wbrew temu co zapewne usłyszałoś w politpoprawnych mediach, głupota nie jest pojęciem względnym.
PS. "tyle że" bez przecinka.
Wy, taarzysze przeoczyliście w swej mundrości (równie subiektywnej) to, że czas dla "my, wy" jakby skończył się 31 lat temu.
Łyknęliście, taarzyszu tableteczkę pobudzającą słowną sraczkę oraz tableteczkę "anonimkę"?
Komentarz Balansa jest odpowiedzą na ten gościowy, a nie mówj (uroki osranej, tfu, opóźnionej moderacji).
Oczywiście, że tak.
Przecież dotyczy tej pezetpeerowskiej formy "my - wicie, rozumicie".
Konkretnie to frazy - "jak rozumiemy".
Taarzysze lub może - My, król Francji?
Saksofon tak usilnie kreuje się na mądrego a nie panuje nad, wszak zatem, przeto - słownymi przyzwyczajeniami.
PS. "tyle że" bez przecinka.
PS bez kropki.
Chyba że to kropka kończąca zdanie, tj. oddzielająca PS od reszty.
Wg także bez kropki, chyba że wg. kończy zdanie...
"Dolna klapa z uchwytem na pilot zdalnego sterowania" - o fotopułapce.
Marek Sierocki o transmisjach z Opola i ze stadionu: "...aby nie było wojny o pilot". Komentarz?
Kilkanaście minut temu zakończył się kolejny odcinek teleturnieju "Va banque". Mile zaskoczył mnie prowadzący Przemysław Babiarz. W finale rzekł był - "chodziło o pilot do telewizora".
Zapewne był pewien, że nie popełnia błędu. Z drugiej strony - iluż to rodaków zaryzykowałoby tę formę zwłaszcza na publicznym forum? Myślę, że znakomita większość powiedziałaby "chodziło o pilotA do telewizora".
Jak nam te piloty utrudniają życie Babiarzów...
"2. pojazd jadący przed pojazdem stwarzającym niebezpieczną sytuację na drodze" - zapewne kierowcę jadącym w tym pojeździe można także nazwać pilotem...