dopuszczalne w grach (i)
osoba nadskakująca komuś, zwłaszcza przełożonemu, w celu przypodobania się
KOMENTARZE
Jeśli to osoba nadskakująca komuś, to powinno się ją zwać nadskakiewiczem, a nie pod. =)
Swoją drogą, czy ktoś zauważył "średnią logiczność" znaczenia słowa 'podskakiwać' (czy 'podskoczyć)? 'Skoczyć pod', to raczej skoczyć w dół, 'skoczyć w górę' to prędzej właśnie byłoby 'nadskoczyć'. ;)
No więc ja rozwieję Twoje wątpliwości co do "średniej logicznośći" znaczenia tego słowa.
Otóż przedrostek "pod-" w języku polskim jest stosowany między innymi do przekazania, że dana czynność - wyrażona czasownikiem bez tego prefiksu - nie została tak jakby do końca zrobiona. Na przykład 'podjeść' oznacza 'nie najeść się końca', 'zjeść trochę'. 'Podleczyć się' to nie mniej, nie więcej niż 'nie wyleczyć się zupełnie', a 'podmyć' to 'nie domyć się całkowicie, lecz powierzchownie', ewentualnie rzeka 'nie zmyje' do końca. Według tej zasady 'podskoczyć' znaczy to samo co 'skoczyć nie do końca', 'nie na pełną miarę naszych możliwości'. No 'mały skoczek' po prostu.
Oczywiście ta funkcja nie jest jedyną funkcją tego prefiksu i jeżeli coś zaczyna się przedrostkiem 'pod-' nie znaczy to, że od razu jakaś czynność (wyrażona rdzennym czasownikiem) jest niewykonana do końca np: 'podwędzić coś' czyli 'ukraść' już raczej całkowicie, a nie częściowo coś ukraść (natomiast homonimicznie znaczy to też 'nie do końca uwędzić").
Taka mała przerwa od pisania pracy licencjackiej. Dzięki. Pozdrawiam.
Moje wątpliwości (czyżbym je miał? =)) nie zostały do końca rozwiane. Np. "podjeść" - według ciebie - oznacza (m.in.) - zjeść trochę, czyli to samo co "nadjeść". Mnożenie bytów ("brzytwa Ockhama" się kłania)? Gdzie tu logika? ;)
P.S. "Podjeść" - wg sjp.pwn.pl - oznacza też «podgryźć coś od spodu», a więc jest to znaczenie zgodne z logiką. =)
Nie sądziłem, że tak szybko odpowiesz, już zapomniałem o tym.
Po pierwsze: nie według mnie, bo nie ja to wymyśliłem, zarówno teorię, jak i znacznie słowa (to dokładnie m. in. to własnie znaczy http://sjp.pwn.pl/sjp/podjesc;2502231.html). Po drugie, jak już napisałem, ta funkcja nie jest jedyną funkcją tego konkretnego prefiksu i byłoby nie w porządku interpretowanie jedną miarą przypadków, gdzie są te same przedrostki. Co do mnożenia bytów.. synonimy. No są, a mogłoby ich nie być, ale dalej są - co zrobisz ?
Poza tym ja nie wykluczam, że prefix "pod-" nie może być używany do wyrażania czynności wykonywanej ruchem od spodu, czy że coś się tam gdzieś u dołu/z dołu/kompletnie pod spodem dzieje, nie wiem jak to nazwać konkretnie, nie mam głowy, żeby nad tym myśleć.
Skoro chce ci się w to bawić, to się bawmy. =)
>> Po pierwsze: nie według mnie...
"Jeść po trochu, ale często", to jednak troszkę co innego niż "zjeść trochę".
>> Co do mnożenia bytów.. synonimy.
Na pewno nie zastosowałbym w tekście takich zamienników (podjeść, nadjeść - zbyt podobne słowa), ergo jednak niepotrzebne mnożenie bytów. =)
>> No są, a mogłoby ich nie być, ale dalej są - co zrobisz ?
Nic, stwierdzę, że powinniśmy używać tych słów w bardziej logicznych znaczeniach. =)
Właśnie wcale mi się chce, jak widzę jaki upierdliwy jesteś. Poprawiłem Cię, to jak mnie zrozumiałeś.
Weź sobie rozbij "podjeść" na semy.
EOT
P.S.
No są [...]co zrobisz ?" było pytaniem retorycznym
alternatywne znaczenie, które - w świetle tego, co pisałem - jest jedynym słusznym (przy okazji stworzyłem nowe słowa) =D:
osoba szukająca zwady; fikacz/szuracz