podzlecać

Bardzo przydatne słowo. Kiedyś trzeba będzie je uznać jednak, bo funkcjonuje od wielu lat...

11.02.9 | Czynności podzlecone w ramach produkcji wina gronowego |
EurLex

Błąd. Nie uznać - w sensie, że ty, ja albo Zenek uzna.
Ono (to słowo i inne) "wedrą" się do słownika/słowników z racji takieho uznania przez autorów tychże słowników.
Tak "działa" ciągle trwająca ewolucja języków.
Słowniki są zawsze o krok z tyłu za nowo powstającymi słowami.
I nie ma tu żadnego znaczenia polskość słowa lub "zagraniczność".
Nie w czasach globalizacji i braku barier dla komunikacji słownej i medialnej.
Wzajemne przenikanie się kultur cywilizacyjnych, gospodarki, ekonomii, sztuki i innych dziedzin życia już teraz rzutuje na kształtowanie się języków narodowych.
A to, że panuje tu dominacja "silniejszego" - powinno być zrozumiałe samo przez się.
Nie sądzę, że narody angielskojęzyczne będą włączały polonizmy do swego języka w stopniu takim, jak dzieje się to odwrotnie.
I tu jest problem. W określeniu granicy zgody na deformacje własnego języka w imię mody, oportunizmu, wygody.
Szanse na "gryle" oceniam jako efemeryczne, chyba prawie zerowe.