polskość

Kto o nią dba?
Z pewnością nie ten autor:
(cytat z wp.pl / 20.01.2020) "I choć Charlize zachwyciłą figurą i nienagannym lookiem, to nie wszystko poszło po jej myśli."
Zachwyciła "lookiem"? Wielkie nieba! Co za dureń! Nie można zwyczajnie powiedzieć 'wyglądem'?

Powyższy wpis był dokonany PRZED MYM ZALOGOWANIEM SIĘ. Oto szybka korekta mego niedopatrzenia.

Może tę uwagę należałoby skierować do krytykowanego autora?
Jaki praktyczny sens ma wpis tutaj?
Przecież istnieje teoretyczna możliwość, że reklamujesz ten zwrot?
Skoro masz namiar na tekst internetowy - dałoby radę za pośrednictwem wp.pl wysłać komentarz do redakcji.

@marek176cm
Ciekawostka taka. Etyczno moralna.
W tekście o "bezetyczności" piszesz o statusie wyższego wykształcenia twórcy tego słowotworu.
Cel? Przypuszczam, że owo słowne "coś" podoba ci się i chcesz to wzmocnić lukrując swoją opinię tą wzmianką o wyższym wykształceniu.
Natomiast "look" nie podoba ci się - a co ze statusem wykształcenia cytowanego wyżej autora z wp.pl?
Średnie? Podstawowe?
Pewnie nie wiesz. Jednakże nie można wykluczyć tego, że człowiek piszący "look" jest magistrem czegoś tam. Dziennikarstwa, politologii, marketingu etc. Zgadza się?
Pytanie następne - czym to pachnie?
Manipulacją? Brakiem obiektywizmu ("bezobiektywizmem":-)))
Moralnością Kalego? Infantylizmem? Ksenofobią?
Zignorujesz moje pytanie?