dopuszczalne w grach (i)
1. gatunek mocnego, ciemnego piwa;
2. porcja tego piwa
-
niedopuszczalne w grach (i)
nazwisko, np. Cole Porter (1893-1964), kompozytor amerykański
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
a portera nie ma?
Jest porteru :D
Mówimy "napiłbym się porteru", a nie "portera".
No tak! Przecież napiłym się piwu, winu i jacku danielsu :)
Doprawdy przednie są te anal-ogie (zwłaszcza te z rzeczownikami rodzaju nijakiego).
Porteru i stoutu. Od zawsze, inne formy są niepoprawne. Odmiana jak "parter" i "raut".
Co konkretnie miałaby oznaczać ta "niepoprawność"?
Czyżby kolejnemu - delikatnie mówiąc - ignorantowi częstotliwość używania jakiejś formy myliła się z jakimiś zagadnieniami poprawnościowymi?
Konkretnie ta niepoprawność miałaby oznaczać niezgodność z normami uwzględnionymi w wydawnictwach poprawnościowych. "Poszłem" uznasz za poprawne, Januszu języka polskiego? Przecież jest często używane! Pozdrawiam ozięble, oczywiście "delikatnie mówiąc", żeby waćpana nie urazić przypadkiem.
Mitologia! Frekwencja "poszłem" w języku pisanym jest nieznacząca (w Internecie rzędu kilku procent), z pewnością forma ta częściej pojawia się w języku mówionym, choć brak tu konkretnych danych. Na pewno jednak w tej chwili istnieje niezgoda warstw wykształconych do zaakceptowania tej formy, więc nie ma o czym mówić.
Gość-anonimowiec
"Poszłem uznasz za poprawne, Januszu języka polskiego? Przecież jest często używane!"
Nie, nie zwykłem mylić [w odróżnieniu od tysięcy podobnych ci analfabetów, którzy pod każdym rzadkim (bądź po prostu nieznanym im) słowem piedrolą o jakiejś "niepoprawności"] rozpowszechnienia jakiejś formy z "normami uwzględnionymi w wydawnictwach poprawnościowych" [czyli z "D. nieżyw.: -a (-u)"].
Rzucaj się dalej. Pij likiera, portera (Johna?) i ucz swoje dzieci prezentowanej przez Ciebie żelaznej logiki.
Ze znaczeniem słów jak widzę również masz problem (vide "analfabeta").
a pij porteru, stoutu i otwieraj foldetu
*folderu