poszarżować

Nie ma? To raczej nie powinienem napisać "możesz sobie anonimowo poszarżować"?

Jak się jest na tyle głupim, by nie rozumieć czym są słowniki, można mieć wątpliwości takie jak mirnal.

mirnalowi polecam lekturę wyjaśniającą 'po-' (USJP pod red. Dubisza):
po-
1. «przedrostek tworzący czasowniki pochodne, najczęściej dokonane, oznaczający»
a) «powtarzanie czynności przez jeden podmiot względem wielu przedmiotów lub ich części, np. pogubić, polepić, pomyć, potopić, powiązać, poprzedzielać, porozsyłać, powynosić, pozabijać, pozaklejać»
b) «wykonywanie czynności przez różne podmioty, stopniowe ogarnianie różnych podmiotów, np. pobankrutować, posnąć, potonąć, powariować, pożenić się, poprzyjeżdżać»
c) «wyczerpanie danej czynności w akcie jednorazowym, pojedynczym, bez powtarzania, np. pochwalić, pocałować, podarować, podziękować, popsuć, powąchać, pożegnać»
d) «trwanie czynności, stanu przez pewien czas, np. poawanturować się, poboleć, pobyć, podrzemać, pogadać, poleżeć, pomartwić się, postać, pośpiewać, powałęsać się, powzdychać»
e) «rozpoczęcie czynności, np. pobiec, pociec, poczuć, pokochać, polecieć»
f) «realizację danej czynności w małym zakresie, w jej niewielkim nasileniu (niekiedy z odcieniem powtarzania się), np. pobekiwać, pobłyskiwać, pobolewać, pomrukiwać, popłakiwać, poświstywać»
2. «przedrostek tworzący (wraz z przyrostkami czasownikowymi) czasowniki pochodne od innych wyrazów, np. podwoić, polepszyć, ponowić, poślubić, powiększyć, powtórzyć»
3. «część składowa rzeczowników, przymiotników, przysłówków i liczebników, mających za podstawę połączenie przyimka po zwykle z rzeczownikiem, np. pogranicze, poniedziałek, poranek, powierzchnia; pochmurny, pokątny, pomyślny, poobiedni, postronny, potajemny; pośród, powyżej; poczwórny, powtórny»
4. «część składowa niektórych wyrazów powstałych wskutek łącznego pisania połączeń przyimka po z innymi wyrazami, np. pokrótce, pomału, poniewczasie, potem; poniekąd, potąd, pomimo, ponad, poprzez, poza; ponadto»

Jak ktoś jest tak głupi, to nie będzie tego czytać - za dużo. Tyle pisania, aby udowodnić, że tego słowa nie powinno być w SJP?

Głupek. Tu nie chodzi o to czy ono powinno być w SJP. Chodzi o to, że nie musi go być, by je poprawnie utworzyć. Bez sensu byłoby dodawanie do wszystkich czasowników przedrostków 'po-' lub 'na-' (nawalać, nabijać). Słowniki notują te najbardziej rozpowszechnione, a resztę każdy rozumny człowiek może sobie tworzyć sam.

Głupek. Po co wpisywać jakiekolwiek z po-? Wystarczy podstawowe słowo. Chyba że znaczenie się zmienia. Ludzie są inteligentni. Po co 70% słów w słownikach? Wystarcza podstawowe słowa plus objaśnienia, że można dodać po. I po co pełna odmiana. Wystarczy tylko najtrudniejsze przypadki, kłopotliwe.

"Wystarczy podstawowe słowo" - słowo boże?

"Wystarczy tylko najtrudniejsze przypadki, kłopotliwe" - oczywiście. Dla tych, którzy nieco bardziej interesują się językiem wystarczą zasady, reguły i wyjątki. Nie potrzebują całego spisu. Niemniej dla kogoś, kto gorzej zna mechanizmy jęz. polskiego i przywykł do takiej formy słownika, łatwiej i szybciej będzie odszukanie konkretnej formy czasownika z 'po-' 'na-'. To nie zmienia jednak faktu, że dopisywanie do WSZYSTKICH czasowników rzeczonych przedrostków byłoby marnotrawstwem papieru, czasu. W dobie nośników cyfrowych można z automatu (jedną linijką kodu) dodać do czasowników przedrostki. Pytanie tylko po co.

Ludziska zaglądają do takiego słownika nie tylko, aby poznaćpisownię, ale i znaczenie. Zatem dodanie po itp. w kolejnym słowie należy opisać z uwagi na podane znaczenie. Można wymienić zamieszczone tu wyrazy z PO itp. bez podania znaczenia, czyli po co je tu zamieszczono? Jeśli krytykować zamieszczanie zbędnych wyrazów, to wszystkich z Po itp.

Znowu nie rozumiesz. Nie krytykuję zamieszczonych wyrazów z 'po-'. Krytykuję pomysł, by dodawać je z automatu, bo przecież teoretycznie można je dodać do większości czasowników.
W sjp.pl dodaje się wyrazy, dlatego, że są w słownikach drukowanych. Ich znaczenia to dodatek. Teraz wymagasz, by dodawać znaczenia, ale kiedy każdy mógł je redagować nie robiłeś nic. Kolejny dowód na twoją hipokryzję.

Więc informuję, że to nie było z automatu, lecz po zamieszczeniu wypowiedzi zawierającej to słowo, zatem złap się za swoja mądrą makówę i zastanów się nad sobą.
Nic nie wiem w temacie, aby każdy mógł redagować i tym się nie zajmuję. Jeśli krytykuję smak chleba, to nie radź, abym sam sobie piekł.