SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

publika

dopuszczalne w grach (i)

publika

grupa ludzi, z których większość bywa niezwiązana ze sobą, zgromadzona gdzieś w jakimś określonym celu; publiczność


KOMENTARZE

~gosc # 2009-02-19

koniecznie niezwiązana? eee

~gosc # 2019-09-21

Wydaje mi się, że słowo "publika" jest potoczne.

~gosc # 2019-09-21

A co to zmienia?
W domu do kolegi powiesz na luziku - publika. Ale gdzieś oficjalnie - publiczność.
Średnio inteligentny, średnio oczytany człowiek tak właśnie postąpi.
Ludzie mniej ten tego - potrzebują takiej informacji w słowniku.
Mówi się - że to cecha gimbusów - brak samodzielnego myślenia.
Ja nie wiem, za moich czasów czytało się papierowe książki (nieprzymusowo), myślało, dociekało, pytało. Teraz macie google, wikipedie, wiktionary i tysiąc innych źródeł - i co? Za mało?

~gosc # 2019-09-21

Nic to nie zmienia. A czy musi? Słowniki często podają, czy jest to słowo książkowe, przestarzałe, należące do języka potocznego itp. Słowa "publika" użył student w swej pracy magisterskiej, którą czytam, i to skłoniło mnie do sprawdzenia w sjp jego definicji.

~gosc # 2019-09-21

Moim zdaniem słowo to jest na granicy języka potocznego i literackiego.
Sądzę, że poziom m. in. dziennikarstwa przy mnogości mediów różnej konduity raczej zaniża się w ujęciu jakiejś średniej.
Osoby publiczne, politycy, o których wiemy, że mają wykształcenie wyższe też sadzą kwiatki językowe nawet nie zdając sobie z tego sprawy - patrz np. "standart".
Tak więc studentowi za bardzo nie dziwiłbym się. To symptom tej mojej tezy.
Jak to zmienić? Całościowo trudno ale w mikroskali łatwiej - zacząć wymagać od siebie:-) I używać "standard".
A słowniki? Tak jak programy komputerowe "mądre" są mądrością programisty - tak słowniki są miarodajne poziomem i perfekcją swoich twórców.