dopuszczalne w grach (i)
1. zadawać pytania
2. odpytywać z jakiegoś materiału; egzaminować
KOMENTARZE
Meg - czy mogłabyś podać namiary wydawnictwa, w którym ukazał się "słynny" słownik ortograficzno-fleksyjny Podrackiego profesora?
od jutra są targi MTK i może uda mi się przynajmniej obejrzeć to dzieło?
pozdrawiam
Ty nie pytać, tylko poszukać. Internet pomóc.
http://wszystko.tk
http://wszystko.tk
http://wszystko.tk
Można spróbować poprzez Radę Języka Polskiego, w której ów "słynny" zasiada, może wyśle egzemplarz z dedykacją. Spróbować warto:)))
zolios - pytałem Meg - czyżbyś był Jej "alter ego"?
Ciekawe jakaż to psychiczna aberracja powoduje, że zwykła prośba powoduje u niektórych osobników konieczność złośliwego jej komentowania? Zwłaszcza, że nie do nich była kierowana.
Jeżeli Meg nie zechce podac wydawnictwa, co znacznie ułatwiłoby poszukiwania to trudno, jakoś to przeboleję i sobie poradzę. Do Rady Języka Polskiego pisał znany Ci zapewne Muchomor, aczkolwiek chyba nie w sprawie słownika prof. Podrackiego.
Preferuję osobiste (na miarę internetu oczywiście) pytania i odpowiedzi, nie przepadam za "googlami"...ale dowcip jest zacny..:)
pozdrawiam
zolios - w Radzie zasiada "słynny" słownik??? czytanie ze zrozumieniem się kłania :)
koalar - Ty nie komentować, Ty DOKONYWAĆ dalszych wpisów. Internet pomóc i Tobie.
haha dostali po uszach :-D
Więc zajrzyj jaskiniarku do wcześniejszych swych wpisów, był "ów" słynny Podracki + YTB:))
Oj, kłania się, kłania; szkoda, że Cię omija:)))
Aberracja ta spowodowana jest uczuleniem na tępaków, którzy zamiast ruszyć głową, zrobić coś samemu, pytają, pytają, pytają... Pozdrawiam :).
PS http://wszystko.tk/
haha niby uśmiechy od ucha do ucha ale jednak pedancików musiało zapiec :-D
tępaki pytające z czasem przestają być tępakami (o ile ktoś udzieli im oczywiście odpowiedzi)
rozumiem, że Ty koalarku nie pytasz...
zoliosie - sprawdziłem zapisy wstecz - YTBPO zawsze występowało w znaczeniu książki a nie osoby
Twa ironia - kulą w płot :)