dopuszczalne w grach (i)
KOMENTARZE
... dziennikarz między innymi Polskiego Radia, polityk i członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zmarł miesiąc temu. Przy tej smutnej rocznicy...
Minęło właśnie 15 lat odkąd jęczymy w okowach zdeprawowanej, totalitarnej unii jewropejskiej... Biedna nasza ojczyzna, która od ponad 220 lat była zaledwie wolna przez około 30...
Tak, tak, w akcie protestu unikaj skrzętnie każdego euro pochodzącego z UE zainwestowanego w cokolwiek.
Co za moralność. Unia "śmierdzi" ale jej pieniądze już nie.
Łojciec Rycyk przykładem jest. Po kasiorkę łapki wyciąga, ale dyskryminację stosuje. Chodzi o zaswiadczenia od proboszcza.
Katolicy już tak mają...
kiedy to liczysz te 30 lat?
1918-1939 (wiadomo) + 1988 (zniesienie doktryny Breżniewa)-1997 (uchwalenie konstytucji kwaśniewskiej)
Razem 30 lat.
Pan Balans podobnie jak Pan Mirnal wierzy w propagandę unijną.
W czasach sojuszu z ZSRS też wszyscy mówili o wielkich inwestycjach i zalewie pieniędzy dzięki pomocy wielkiego brata zza Buga.
I pewnie oba ww. stare pryki wierzyły w tę "bezinteresowną pomoc" z Moskwy. I teraz wierzą w to samo z Brukseli.
Żal.pl
Wszyscy mówili? Twoi rodzice też?
Poza tym - o co cho? Czy ja coś pisałem o czyjejś bezinteresowności?
Apeluję o konsekwencję. Nie podoba mi się UE - nie korzystam, protestuję przeciwko wszystkiemu związanemu z obecnością Polski w UE.
A więc również przeciw otwartym granicom, przeciw towarom z krajów UE, przeciw technologiom z krajów UE.
Zamknąć granice, wszelkie - również te kapitałowe, zlikwidować lub bardzo "cenzurować" wszelki eksport i import.
Zbudować szybko dwumilionową armię. Nawodnić tereny uprawne, wprowadzić kolektywną uprawę ryżu, zorganizować sprawnie działającą sieć obozów reedukacyjnych. Zmienić nazwę stolicy na Warszong-Warszang.
Żadnych sojuszów, tylko 100 % suwerenności. Zbudować ogromną, strategiczną sieć strzelistych wież kościelnych, co dwa kilometry bazylika lub katedra. Ale... żadnej zależności od ostoi żydostwa watykańskiego.
Taka jest Twoja alternatywa dla złych RWPG i UE?
Jeśli coś pomyliłem - popraw mnie. Nie uciekaj, proszę w jakieś ogólne frazesy.
No i napisz jeszcze - czy tzw. zwykły człowiek miał w czasach socjalizmu jakiś wpływ na geopolitykę, sojusze? Czy ma teraz?
Aha, ostatnie - nie manipuluj i nie kłam. Nie wiesz czy Pan Balans lub Pan Mirnal wierzył lub wierzy w którąkolwiek z propagand.
"A więc również przeciw otwartym granicom, przeciw towarom z krajów UE, przeciw technologiom z krajów UE.
Zamknąć granice, wszelkie - również te kapitałowe, zlikwidować lub bardzo "cenzurować" wszelki eksport i import."
Panu Balansowi ciągle myli się UE z EWG.
Prosiłem o unikanie frazesów ale nie napisałem o nieczepianiu się mało istotnych dla omawianego zagadnienia szczegółów.
Myli się czy się nie myli balans to w sumie mały pierdół ale balans uparcie powtarza pytanie - skoro dawny blok komunistyczny z RWPG w tle był be a teraz bycie członkiem UE jest też be - to jaki masz pomysł na funkcjonowanie Polski w Europie w aktualnych uwarunkowaniach geopolitycznych?
Uprzedzająco - proszę nie ubierać mnie w buty miłośnika i entuzjasty dawnego systemu i obecnego.
Jest jak jest, tacy jak ja nie mają na to praktycznego wpływu poza iluzorycznym nieco braniem (lub niebraniem) udziału w wyborach.
Należę jednak do ludzi, którzy rozumieją, że wszelkie sojusze oznaczają "coś za coś". Bardzo często te "cosie" pośrednio polegają na ograniczaniu swoich wolności o niektóre ich elementy oferując w zamian jakieś korzyści.
Nie mam powodów, aby nie wierzyć w treści tablic mówiących o tym, że jakiś obiekt został zbudowany ze środków unijnych (np. w 80%).
O 100 metrów od mojego domu taki obiekt został w kwietniu oddany do użytku.
Nadal proszę gościa "jęczącego w okowach zdeprawowanej, totalitarnej unii jewropejskiej" o zaprezentowanie alternatywy dla "niejęczenia".
Jeden z gości jest niezłym matematykiem, dobrze liczy. Ja liczę trochę inaczej. Zaokrągliłem w górę, bo tych lat niepodległości było mniej... Wolne wybory w Polsce odbyły się w 1991 roku, a w 1999 roku przystąpiliśmy do NATO - sojuszu militarnego rządzonego przez zbrodnicze Stany Zjednoczone. Więc od tego momentu nie można, nawet naginając fakty, mówić o suwerenności. Czyli formalnie, bo i tak cały czas wszystko robiliśmy pod dyktando finansjery masońsko-żydowskiej, nasza wolność po PRL trwała tylko 8 lat. Biedna nasza ojczyzna...
Jaka miałaby być żeby nie była biedna i żeby nie "jęczała"?
Czy wy potraficie tylko jojczyć?
Pewnie przez takie podejście były wieki nieistnienia i upadku państwowości.
Ostatni akapit "pachnie" mi lekturami dzieł Macieja Giertycha.
Aha, ty też lubisz i szanujesz Żydów?