dopuszczalne w grach (i)
ojciec i matka w stosunku do swojego dziecka; rodziciele
-
dopuszczalne w grach (i)
jedno z rodziców, ojciec lub matka
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
Wytłumaczenie jest dyskryminujące dla rodzin w których są 2 matki lub 2 ojców. Ukazana jest tutaj homofobia! DO ZMIANY!
najpierw wypadałoby zmienić konstytucję =)
Wszystko jest jak należy - obiekty "ojciec" i "matka" są określane mianem "rodzice" - nie ma tu żadnej homofobii, to całkowicie prawidłowa definicja przez wyliczenie. Chwilka zastanowienia i nie byłoby krzyku.
"Obecni byli oboje rodzice" czy "Obecni byli oboje rodziców"? Ponadto krócej - "Obecni byli rodzice", skoro wcześniej mowa o rodzeństwie.
Kim jest dla mnie nowa żona mojego ojca,
a kim jest dla mnie nowy mąż mojej mamy.
Czy mogę mówić, że mam dwie pary rodziców przyjmując, że moi rodzice ojciec i matka są w nowych związkach małżeńskich.
Nadmieniam, że wychowują mnie solidarnie dwie nowe rodziny moich rodzonych rodziców.
Czy ty kiedyś zrozumiesz swój idiotyzm w tego rodzaju wpisach?
Pewnie uważasz się za inteligentnego, logicznie myślącego człowieka.
Ponadto twoja propozycja jest durna. Przykład:
Na ślubie obecni byli oboje rodzice pana młodego
Zaś "Obecni byli rodzice" - czyi? Wstępującej w związek małżeński pary?
Rodzice zaproszonych gości weselnych?
Reasumpcja - wszystko zależy od kontekstu.
Każdy ze zwrotów o obecności rodziców (ze słówkiem "oboje" lub bez niego) może być uzasadniony i poprawnie użyty w zależności od szerszego kontekstu sytuacyjnego.
Ogarnij się Chachmęcie.
Pytanie jest proste, bo relacje w nowych związkach małżeńskich rodziców są dla dzieci trudne.
Podobno matką jest ta osoba, która kocha i wychowuje dziecko, chociaż niekoniecznie urodziła.
Czy do miłej dla mnie nowej żony mojego ojca mam mówić mamo ? - bo nie ciociu (nie ma tego stopnia pokrewieństwa) i nie po imieniu, bo zbyt duża różnica wieku. To vive versa dotyczy związku małżeńskiego mojej rodzonej matki.
Czy jest właściwe słowo adekwatne do tej sytuacji.
A może ustawodawstwo nie dopuszcza takich przypadków ze względów moralnych. Prawo sobie, a życie sobie.
Bo na przykład: żona wdowca to macocha dla dziecka i mamy też definicję pasierba.
Jeżeli ktoś tu jest chachmętem to ty, bo mącisz w sprawie. Albo tematu nie rozumiesz, albo sprzyjasz rozwiązłości małżeńskiej i łamaniu przysięgi.
Rodzina nie opiera się na tyłku i fanaberiach miłosnych rodziców.
Nowa żona ojca - macocha. Nowy mąż matki - ojczym.
Ty - pasierb lub pasierbica.
Możesz mówić, co chcesz. To warstwa emocjonalna dot. więzi lub relacji rodzinnych. Nie dotyczy koligacji rodowych.
Mówi się, że ważna jest miłość i troska osoby wychowującej dziecko a nie szczegóły biologiczne, genetyczne.
"Na ślubie obecni byli oboje rodzice pana młodego"
jeśli napiszemy "Na ślubie obecni byli rodzice pana młodego" to zmieni sens? masło maślane; skoro byli rodzice, to wiadomo, że dwoje. Owszem, może być sytuacja, kiedy ktoś ma więcej rodziców (biologiczni, adopcyjni), to wówczas można napisać np. "czworo".
ogarnijmy się! pomijajmy słowa zbędne!
Nauczyciel do ucznia - "poproś rodziców do szkoły"; uczeń - oboje? Nauczyciel - "przecież powiedziałem".
Stomatolog - "proszę poruszyć szczęką"; pacjent - "dolną?"; s - "może pan spróbować górną...".
Do:
"...Czy do miłej dla mnie nowej żony mojego ojca mam mówić mamo ? - bo nie ciociu (nie ma tego stopnia pokrewieństwa) i nie po imieniu, bo zbyt duża różnica wieku. To vive versa dotyczy związku małżeńskiego mojej rodzonej matki....".
Przecież napisałem - możesz mówić, jak chcesz.
Prawo zupełnie nie reguluje kwestii zwracania się do siebie w rodzinach.
Zaś z kwestiami moralnymi (rozwiązłość, wierność przysiędze małżeńskiej) - sorry, pomyliłeś fora.
Poza tym moja notka była odpowiedzią na tekst gościa, który dociekał:
"..."Obecni byli oboje rodzice" czy "Obecni byli oboje rodziców"? ...".
Nie mam pojęcia czy autorem następnego wpisu dotyczącego - a kim jest dla mnie nowa żona mojego ojca jest ta sama osoba.
Do niej z kolei odpisałem całkiem autonomicznie tekst o pasierbie, ojczymie i macosze.
Po zastanowieniu - proponuję tego rodzaju pytania zadawać jednak na tematycznych stronach - fora, chaty itp.
Do:
"..."Na ślubie obecni byli oboje rodzice pana młodego"
jeśli napiszemy "Na ślubie obecni byli rodzice pana młodego" to zmieni sens? masło maślane; skoro byli rodzice, to wiadomo, że dwoje. Owszem, może być sytuacja, kiedy ktoś ma więcej rodziców (biologiczni, adopcyjni), to wówczas można napisać np. "czworo".
ogarnijmy się! pomijajmy słowa zbędne!..."
Nie manipuluj. W źródłowym tekście podany jest inny przykład, cytuję:
"..."Obecni byli oboje rodzice" czy "Obecni byli oboje rodziców"? Ponadto krócej - "Obecni byli rodzice", skoro wcześniej mowa o rodzeństwie...."
Nie wiem, o co chodzi z tym rodzeństwem - to takie trochę z czapy albo moderator coś wyciął.
Powtórzę - ważny jest kontekst. Nie wiem czego się czepiasz.
W przykładzie o "wedle" jakoś dziwnie jesteś wyrozumiały, Chachmęcie a tu znów plączesz się we własnych nogach.
wz
No właśnie i to mi nie gra: macocho gdzie jest mój tatuś ?
Macocha dawniej mówiono do żony ojca wdowca. Tylko wdowca.
Dla dziecka zawsze pierwsza matka, a druga i kolejna macocha i tu nie miał znaczenia wiek, mogła być młódka. Matka i macocha to status mówiący o relacjach w rodzinie w tym majątkowych (kto, co, kiedy i po kim dziedziczy)
Zmienił się światopogląd społeczny, ale nie wykształcono adekwatnego do sytuacji słownictwa. Stąd możemy mieć 2 pary rodziców, dwie matki i
dwóch ojców.
Dla mnie to paradoks prawny.