dopuszczalne w grach (i)
1. u zwierząt przedłużenie pyska
2. pospolicie: twarz
-
dopuszczalne w grach (i)
1. robić doły w ziemi; kopać, rozkopywać, przekopywać, grzebać;
2. wyrzynać na płycie, kamieniu itp. ornamenty, rysunki, napisy; żłobić, rzeźbić;
3. potocznie:
a) uczyć się czegoś; kuć, zakuwać;
b) robić coś długo, mozolnie;
c) śmiać się; chichrać się, ryć się;
d) przeszukiwać, rewidować;
4. ryć się:
a) zagłębiać się, zagrzebywać się;
b) potocznie: śmiać się; chichrać się, ryć
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
;)
:DD
Żaba ma zcentrowany ryj
brzydkie dziewczyny mają ryj:)
KTO SE PIWO Z RANA MACHNIE TEMU Z RYJA ŁADNIE PACHNIE
Ja uczyłem się, że "ryj" w odniesieniu do człowieka to wulgarne słowo.
mnie uczyli, że krowa ma łeb, pies pysk, a świnia ma ryj
a co z tego według was ma żaba???
Krowa w tym kontekście będzie miała mordę.
"Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą.
Kręcąc mordą i rogami
gryzła trawę wraz z jaskrami."
Natomiast co ma żaba, to nie wiem. Może paszczę? ;)
~argus
"Ryj" jako twarz człowieka to wulgarne słowo.
Prędzej - "nieładne".
"chcesz w ryj", czy "chcesz w ryja"?
Chcesz w ryJ?! Splunął mu w twaRZ?! Dostał w noS i padł. Wepchnął to świni w ryJ. Wycelował wprost w czoŁO. Uderzył go w okO.
"Ryj" to pospolicie "twarz", tak samo pospolita jest deklinacja: "biernik=dopełniacz"; tak więc: kolokwialnie, nieuprzejmie: "Chcesz w ryja?!"
Jeżeli chcielibyśmy użyć literackiego wariantu tejże wypowiedzi; należałoby rzec:
"Życzy Pan/Pani sobie, abym uderzył Panią/Pana w twarz?".
Pamiętajcie:
Użycie rzeczownika "ryj" w oficjalnej wersji Języka Polskiego jest BŁĘDEM.
PS: Według Ciebie:
Mam fart, czy mam farta?
Mam pech, czy pecha?
~ili~
"Użycie rzeczownika ryj w oficjalnej wersji Języka Polskiego jest BŁĘDEM".
Bzdura. Wiesz, co ma np. świnia, albo dzik w miejscu, gdzie Ty masz twarz? Ano ryj właśnie. :-)
Mamy na myśli znaczenie "posp. ludzka twarz", nie rozmawiamy tu o "ryju zwierzęcia".
Użycie form kolokwialnych w oficjalnych wypowiedziach: (np. dokumentach urzędowym lub...na posiedzeniu sejmowym) jest stanowczym BŁĘDEM. Wyobrażasz sobie, aby prezydent RP rzekł:
"'zmotam' Wam sprzęt wojskowy" lub "sami 'se' taki los 'zgotowaliście'"? - ...nie jest ważne czy odmienimy to w sposób hiperpoprawny deklinacyjnie, czy 'wogule' nie odmienimy. Takie sposoby wypowiadania się w stylu formalnym (stylizowanym literacko) były, są i nadal będą BŁĘDAMI.
~ili~
Popieram! Nie tyle to błąd, co uchybienie lub niewłaściwe słownictwo. Podobnie jak wiele słów powszechnie akceptowanych, ale których nie powinno się stosować w aktach prawnych, pracach naukowych, notkach encyklopedycznych itp.
Nawet w odpowiedziach urzędników pewne frazy są niedopuszczalne, np. ostatnio w mediach - "Nasz Urząd nie widzi możliwości przyznania dotacji z miejskiego budżetu w bieżącym roku" zamiast "Kochani, w tym roku nie damy Wam ani grosza z naszej kasy".
Jeśli chodzi o "se", to ja se wyobrażam, gdyż polityki i dziennikarze nagminnie stosują to słowo.
Do ~ili~!
"... jest stanowczym NIETAKTEM/ niefortunnym ZWROTEM/ FAUX PAS/ PODWÓRKOWYM STYLEM, ale nie BŁĘDEM."
Nagminnie też stosują "kupiłem tą książkę", lecz w artykule, opisie, notce prasowej napiszą jednak "kupiłem tę książkę".
Achtung! Achtung! Der Marek176cm schlägt zurück (Star Wars: Episode V), ewentualnie - Die Rückkehr der Marek-Ritter (Star Wars: Episode VI)!!! ;]
Mówimy o istnieniu słowa lub jego nieistnieniu (w SJP). Słowo "ryj" istnieje, nie ma o czym dyskutować. Jego niepoprawne (wulg.) używanie, to osobna sprawa. Podobnie jak w przypadku słowa melanż, którego potoczne znaczenie przywoływane jest częściej, niż znaczenie właściwe.
A kto powiedział, że słowo "nieistnieje"?
W końcu nie wiem, jak powinno być. Czyżby obie formy były dopuszczalne?
Poprawnie literacko: Chcesz w ryj?
Pod budką z piwem: Chcesz w ryja?
Poprawnie literacko: Chcesz rak (hak)?
Pod budką z piwem: Chcesz raka (haka)?
(rodzaj wiersza)
"Ryj" nie jest poprawny literacko!
W polszczyźnie wzorcowej:
"pysk"/"pyszczek" - [zwierzę]
"twarz" - [człowiek]
Proszę o zapoznanie się z powyższymi komentarzami, przed jakimkolwiek zabraniem głosu.
>> "chcesz w ryj", czy "chcesz w ryja"?
Nie chcę. =)
Proponuję zamiennik - "chcesz w mordę?", tu nie ma problema, bo chyba nie doczekasz się klarownej odpowiedzi. =]
Swoją drogą - chcesz w dziób, czy chcesz w dzioba (he, he)?
>> "Ryj" nie jest poprawny literacko!
No, a jak użyję "ryja" w książce, to chyba będzie? =)
Najchętniej użyłbym formy bardziej życiowej (to poniekąd odpowiedź na główne pytanie), tyle że nie jestem pewny której (nie wiem, która forma jest częstsza).
* na wszelki wypadek - forma "problema" jest celowa