ryzyko

jak to jest z tą liczbą mnogą w tym przypadku?

kwestia w użyciu: rzadko mawiamy ryzyk?
Zastanawiam się nad komantarzami.

dodajcie też ryzyków, będzie też ładnie brzmiało ,coś a la radiów

Intuicyjnie rzecz biorąc "ryzyko" jest rzeczownikiem rodzaju nijakiego pozbawionym liczby mnogiej. Przynajmniej ja unikam formy liczby mnogiej "ryzyk", a raczej używam dookreślenia np. "rodzajów ryzyka".

Zgadzam się z przedmówcą. Również wolę formę "różne rodzaje ryzyka" niż "różne ryzyka". To drugie to taka kalka z angielskiego - tam jest i "risk" i "risks".

Żywy język ewoluuje, stąd aktualna moda na liczbę mnogą "ryzyka", lansowana za pośrednictwem mediów głównie przez ekonomistów, polityków i żądnych rozgłosu celebrytów. Używając liczby mnogiej sądzą, że wielokrotnie wzmacniają znaczenie podejmowanych decyzji, sytuacji, w jakich się znajdują i czyhających nań niebezpieczeństw.
A wracając do ewolucji, to do końca życia nie zapomnę pały z polskiego za użycie zwrotu: "...słyszałem w radiU...". Dostałem ją od przedwojennej polonistki ze Lwowa.
Tym zaś purystom, których wszystkie "ryzyka" ranią uszy powtarzam za sasiadami - nicziewo, priwykniom. Życie pełne jest ryzyk (a może jednak ryzyków?).

http://www.polrisk.pl/pl/Informacje/Newsletter/Wrzesien-2010/Prof.-Miodek-o-ryzyku-dla-POLRISK

wskaźnik stanu lub zdarzenia, które może prowadzić do strat lub zysków. Jest ono proporcjonalne do prawdopodobieństwa wystąpienia tego zdarzenia i do wielkości strat lub zysków, które może spowodować.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryzyko