słońszy

słony - słońszy - najsłońszy?

głupi - głupszy - mirnal?

To już nie jest zwykły mirnalizm, lecz totalny byk.
Swoją drogą "słońszy" to bardziej od słonia niż od słonego. ;]

jaki byk, wszak dałem ? na końcu, czyli w ramach dyskusji, propozycja. Nie wiem, dlaczego jest 'słodszy' a nie ma 'słońszy'. Oczywiście, język to nie matematyka, jednak gdyby od "samego początku" parami były przyjmowane znaczenia, to nie byłoby dzisiaj zaskoczenia.
Co do słonia - mamy: zasłonić (np. firaną oraz rozprzestrzenić populacje słoni na jakimś terenie); Terenie to także kilka Tereń.

sądzę, że tego typu słowa mogą być stosowane w kabaretach, wierszykach żartobliwych i jako gra słów; tak czy owak - jestem zwolennikiem tworzenia słów, które są niejako wymawialne i są logiczne; postać 'słońszy' jest łatwa do wymówienia, bez zbędnej ekwilibrystyki; znane są "legalne" wyrazy i to znacznie trudniejsze do wymówienia...

Z ostatnią Twoją wypowiedzią prawie się zgadzam. (Chyba założę konto albo będę się jakoś podpisywał, gdyż ostatnio często z Tobą polemizuję /zgadzam się / krytykuję; wszelako ogólnie "dajesz do myślenia" i jesteś - zazwyczaj w sensie pozytywnym - zabawny. :))
~ argus ~

Ja z kolei popieram Mirnala w bardzo wielu kwestiach - i słowotwórczych (stopniowanie, tworzenie przysłówków, wszelkie zdrobnienia, dodatkowe znaczenia słów typu 'zasłonić' czy 'wyśledzić'), i fleksyjnych (np. odmienność słowa spa i nazwy Burkina Faso).

Drogi Mirnalu. Nie wszystkie przymiotniki można tak odmienić. To się odmienia akurat tak: słony-bardziej słony-najbardziej słony.

Nie odmieniać, tylko stopniować. Normalnie kretyni kontra kretyni.

słony - słońszy - śledź
chory - chorszy - trup
głupi - głupszy - żonaty :))

Mirnal potajemnie współtworzy SGJP. ;-)

Miałem dziś na stojaku EKSPOZO... eh, położyłoby się...