dopuszczalne w grach (i)
1. słodki smak czegoś;
2. uczucie przyjemności;
3. cecha czegoś wywołującego miłe wrażenia, ale w dużym natężeniu mdłego i odurzającego;
4. cecha czegoś przynoszącego ukojenie;
5. cecha czegoś wzbudzającego sympatię i przyjemne uczucia;
6. cecha kogoś dobrego, łagodnego i czułego
-
dopuszczalne w grach (i)
potocznie: słodki przysmak, np. batonik, cukierek
KOMENTARZE
Sugeruję rozdzielenie - w obiegu funkcjonują dwa znaczenia słowa "słodycz":
1) r. żeński, blm (ta słodycz) - pojęcie abstrakcyjne: słodki smak, przyjemne odczucie. Np. w zdaniu "Z tego bije sama rozkosz i słodycz."
2) r. męski żywotny (ten słodycz) - potocznie: coś o słodkim smaku, np. wafelek, tabliczka czekolady. Np. w zdaniu "Kup mi jakiegoś słodycza."
Póki co, językoznawcy nie uznają drugiej opcji, upierając się, że "słodycze" są blp.
Popieram pomysł rozdzielenia "słodyczy" od "słodycza". Już zaczęło mi się wydawać, że to jest jakieś moje dziwactwo, ale jednak są osoby, które mają podobne odczucie. Dobrze byłoby jeszcze potwierdzić istnienie "słodycza" w którymś z poważanych słowników...
Wydawało mi się to oczywiste, a jednak nie ma tego słodycza wyodrębnionego.
A mnie koszmarnie razi forma ten słodycz. Całe życie były te słodycze i ta slodycz. Nie można sankcjonowac oczywistych błędów jezykowych
W 1. znaczeniu może być słodycz jako słodkość. Bo ciuierki i podobne łakocie to są "te".