dopuszczalne w grach (i)
rozłam religii ze względów dyscyplinarnych lub dogmatycznych
KOMENTARZE
także schizma ortograficzna - http://www.mimuw.edu.pl/polszczyzna/PTJ/b/b60_029-046.pdf str. 37 -
Zmiany dotyczące głównie pisowni łącznej i rozdzielnej znalazły się w wydaniach IX z 1932 r. i X z 1933 r. Pisowni polskiej
PAU, które przygotował Kazimierz Nitsch. Na spotkaniu w Towarzystwie Naukowym Warszawskim w 1933 r. z ostrą polemiką wystąpił jednak Witold Doroszewski. Skutek był taki, że Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego cofnęło aprobatę dla nowego słownika ortograficznego, zalecając posługiwanie się Pisownią polską z VIII wydania opracowanego
przez Jana Łosia. Powstała więc „nowa schizma ortograficzna” na tle dwóch redakcji pisowni: akademickiej z 1918 r. Łosia (wydania I–VIII Pisowni polskiej) i „własnej” Nitscha z 1932–33 (wydania IX i X Pisowni polskiej). Ten chaos w pisowni trwał prawie dwa lata.
Ciekawe, że sedewakantystów nazywa się 'schizmatykami', a tymczasem Jan XXIII i jego następcy uwielbiają prawosławnych...
Widzę, że nie tylko ja czytałem Imię Róży...