dopuszczalne w grach (i)
[czytaj: smajli] prosty znak graficzny zbudowany ze znaków dostępnych na klawiaturze, przedstawiający zwykle wyraz twarzy; emotka, emotikona, emoticon, emotikon
KOMENTARZE
br
A inni się SMIeją i LEYOM...
No cóż, kiedyś to były LITERAKI, teraz są DEBILAKI.
Gratuluję "misiowi_w_ciasnym_kapeluszu" - odpuść sobie...
Jest tyle innych rzeczy, które mógłbyś robić...
To jest, kutwa, normalny polski UŚMIECH, powaliło was?
h_mc
Czytaj ZDS! :P
A więc
1.w ZDS nie moge jakoś nic znaleźć,
2.cytuję
"Co oznacza słowo X?
Do sprawdzania znaczeń zalecane jest korzystanie z następujących zasobów: słownik języka polskiego (PWN), słownik wyrazów obcych (W. Kopaliński), wyszukiwarka internetowa (google). "
Jakoś nic sensownego, no może w Interii:
"Słownik
smiley
Zobacz hasło ŚMIESZKI"
Ale to jest tłumaczenie !!, a nie wyraz występujący we wskazanych źródłach...
Bez sensu !
Gra ma sprawiać przyjemność, a nie denerwować dziwnymi makaronizmami wbrew przyjetym zasadom.
Szanujący się ludzie zdecydowanie nie powinni grać na kurniku widząć słowa typu files, smiley i inne badziewia odnajdywane przez fisia_w_tuszu czy scaveusa. A słownik pana Podrackiego winien podzielić los SWO Kopalińskiego. Może się nad tym zastanowimy?
Homci, mnie się bardziej już "ćela" nie podoba. Dlaczego tych sanmych uwag nie zgłosisz do słów "boy" albo "hoya"? :)
Bracie, bo hoya to hoya - drzewo sprowadzone skądś tam do Polski, boy - chłopiec hotelowy - nazwa anglojęzyczna a smiley to polski uśmiech no żeż ku... . Przecież to absurd. File to plik, smiley to uśmiech, itp.
a kartofel to ziemniak!!
Nie długo powiemy słowami tutejszego słownika:
Ja go do shop, potem was w city, bek na house, open pecet, tam many files, na twarzy nie był smiley.
A tam Meg, przecież to śmieszne, żeby dopuszczać takie badziewia.
Miałem homika_mc za jedno z tych potakiwaczy, który utożsamiają się z bandą tutejszych fajansowych ludzików ale wyjątkowo go popieram.
Widzisz, "hoya" nie ma odpowiednika (nie licząc słowa "hoja"), ale "boy" ma - chłopiec hotelowy (nie licząc "boja" ;) ), więc tak samo powinno się wywalić "boya" :).
A ja cię nie.
Nie, boy powstał wraz z rozwojem hotelarstwa na Zachodzie a uśmiech był od zawsze w języku polskim. Ponadto chłopiec hotelowy to dwa słowa i oczywiste, że boy to bardziej fachowa nazwa.
A "smiley" to nie tylko uśmiech, ale i smutek i inne.
Możesz nie układać na planszy, a jak ktoś Ci ułoży, to mu bana :).
ale przeciez smiley to nie to samo co usmiech...to "ideogram zbudowany ze znaków dostępnych bezpośrednio z klawiatury" :)
Wiecie, nasze wnuki nie będą mówiły "uśmiech", będą mówiły "smiley" ;DJ.
Ja nie jestem wam tego w stanie wyjaśnić przekonująco bo zbyt słabo znam genezę słów. No ale czy to nie śmieszne, żeby mówić na ów ideogram smiley zamiast uśmiech? No Meg, powiedz do dziecka: " A na końcu SMS-a daj smiley ". Chore, chore.
Prawda jest taka, że PWN robi najbardziej solidne słowniki(co nie znaczy, że doskonałe) i nie sadzi byków typu: SINGERU, MODZENI ani jakiś dziwnych widzi misie w stylu: cookies, files, smiley, city. To naprawdę mało zabawne. Tutejszy ZDS jest coraz bardziej śmieszny z tą swoją otwartością na słowniki.
:) nigdy nie powiem do dziecka : "A na koncu SMS-a daj smiley" :)) co nawyzej moge powiedziec: "dzieki za miłą mordkę"
ale jak to na okrągło powtarzam, trzeba pamietać, ze gra to gra i rzadzi się pewnymi prawami
A jak nazwiesz pliki typu cookies? Ciasteczka? :)
No dobra, niech i tak ci będzie ;-)
Skoro się homik_mc nie zgadasz ze mną, to ja jeszcze raz powtórze, że ja popieram ciebie.
Rzeczywiście cookies to mało trafny przykład, Koalarze.
Co do wpisu Meg: no niech ci będzie, że to gra i się rządzi swoimi prawami. Mi zaś chodzi o słowniki jakie dopuszcza ten ZDS. Uważam, że powinno się zmienić zakres, przedstawić bardziej jasne zasady, bo śmiem twierdzić, że niektóre pozycje nie zasługują na bycie arbitrem w tej grze.
Muchomor - wracaj na cron.
Homiku MC, przedstaw propozycje. Jeśli operatorzy mieliby wybierać słowa sami, to mogliby i tak przyjmować te dziwaki typu "files", ale i teraz mogą na nie przymknąć oko - kto to zauważy?
Muchomor - wracaj na cron.
Słowniki PWN plus to co jest na onecie. Odpada Kopal i Dorosz - na starcie.
Może jeszcze plansza koloru zielonego z większą ilością premii i 9 pkt za Ź? :)
wydaje mi sie, ze naprawde rzetelna opinie o slowniku moze wydac np. Rada Języka Polskiego...ale nie bedziemy chyba pytac az tak wysoko, czy na potrzeby gry mozemy uzywac takiego to a takiego slownika...
zamieszczane tu słowka znajduja sie w slownikach wydawanych przez wydawnictwa, ktore wydaly nie jeden dwa slowniki jezyka polskiego, ale cale serie slownikow, sa one redagowane przez cale zespoly jezykoznawcow i kosultowane przez specjalistow w swojej dziedzinie
Zapewne Rada Języka Polskiego wyda bardzo rzetelną opinię o słowniku panu Doroszewskiemu i Kopalińskiemu jeżeli zasiadać w niej będą akurat specjaliści, którzy są im przychylni.
Meg, ja nie mówię, że jestem wszechwiedzącym słownikowznawcą, śmieć twierdzić, powtarzam, że są to złe pozycje do bycia arbitrem w grze słownej Literaki.
to powiedz mi w czym wydawnictwo Europa ze swoim "Słownikiem Wyrazów Obcych" zamieszczanym na onecie jest lepsze od wydawnictwa "Zielona Sowa"? :))
Hm, pamiętam gdy wśród dwójek było wa z Kopalińskiego. Było szumu a szumu, wreszcie wywaliście ten słownk. Czyż problemem nie będzie wpisanie w ZDS takiej samej notki o słowniku Doroszewskiego?
Nie wiem, może introligatornię mieli lepszą ;-)
A tak na serio, są lepsi bo nie dopuszczają takiego badziewia jak owa Zielona S-owa.
zaraz na Twoje potrzeby wynajde co ciekawsze slowka z Europy :))
Tylko tak do 24 bo dwie ustawy na mnie czekają ;-)
Podkreślam, iż nie mienię się omnibusem, bo sam z tym walczę, tylko kulturalnie zwracam uwagę na ułomność kanonu słowników jakie dopuszcza tutejszy ZDS. Gdzie to widzieć takie cuda jak smiley!
Proszę, Homci:
http://portalwiedzy.onet.pl/polszczyzna.html?qs=city&tr=pol-ort&ch=1&x=0&y=0
Rzeczywiście jest tam city. Uważam wręcz, że słusznie. W końcu city to okreslenie specyficzne. Natomiast chorym słowem jest SMILEY!
http://portalwiedzy.onet.pl/polszczyzna.html?qs=shop&tr=pol-ort&ch=1&x=0&y=0
Shop, nie kazdy sklep jest shopem. I nie każdy shop to sklep.
W sumie jestem tylko za wyrzuceniem Dorosza! Bo smiley to smiley!
no niestety...skoro te dwie ustawy Cie czekaja..to dzis nie bedzie przykladow...ale kiedys zrobilam porownanie (oczywiscie swistki z zapiskami zgubilam)...przejrzalam litere F ...slownik Europy zawiera ok 50 slowek spoza OSPS ...slownik Kopalinskiego tez ok 50 ...mysle ze slowniki Zielonej Sowy zawieraja raptem kilka nowych slowek na litere F:)
http://portalwiedzy.onet.pl/polszczyzna.html?qs=smiley&tr=pol-ort&ch=1&x=0&y=0
Tam na dole, jest smiley jako uśmieszek :P
ale przeciez 13 tomowy "Slownik Jezyka Polskiego" Doroszewskiego jako slownik wydany dawno dawno temu nie wchodzi w sklad slownikow dopuszczalnych jako zrodla do naszej gry :)
dlatego jestem za dalszym niedopuszczaniem go!
A Podrackiego należy wyrzucić!
,,Nie długo powiemy słowami tutejszego słownika:
Ja go do shop, potem was w city, bek na house, open pecet, tam many files, na twarzy nie był smiley." Czyżby to miał być argument za wyrzuceniem z tego słownika wyrazu ,,go"? Jasne, ,,ja" jest niemieckie, a ,,go" angielskie.