niedopuszczalne w grach (i)
dawniej: dowódca sotni w armii kozackiej
KOMENTARZE
"Sotnik" - była taka ranga wojskowa w dawnej Rosji. W polskich tekstach historycznych na pewno spotyka się ten wyraz. Może nawet nadal Rosjanie używają takiego stopnia wojskowego, kto ich tam wie... :) Po wpisaniu "sotnik" na Wikipedii otrzymuje się dość dużo wyników - ten wyraz jest użyty w wielu definicjach. Wygląda na całkiem zadomowiony w polszczyźnie. Jestem za dodaniem.
Gdzie logika? Sotnia dopuszczalna, a sotnik nie? To jak góra jest OK, ale góral już nie?
Logika jest ok. Ale u ciebie jest problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Te dwa słowa zawarte są w dwóch różnych słownikach, z których jeden jest źródłem słów dla sjp.pl a drugi nie.
Zajrzyj do ZDS - zasad dopuszczalności słów w sjp.pl - słowniku do gry słownej.
Dopóki górale (w odróżnieniu od sotników) są w powszechnym użyciu, nie grozi im raczej wypadnięcie ze słowników. Z analogii też pała.
Dziwny tekst. Sotnik nie wypadł ze słowników. A to, że słowo "sotnik" jest bardziej niszowe od górala - to żaden argument. W szeroko rozumianym języku polskim jest miejsce dla obu.
Dla mnie nie jest istotne występowanie w słowniku - wystarczy, że znam je z literatury - opisującej czasy II w. św. na Podkarpaciu i dawnych kresach II RP.
Dziwią mnie teksty, że brak w którymś słowniku lub mało precyzyjna definicja (patrz - pergola) to już jest aj waj... Problem.
Wygląda na to, że niektórzy ludkowie śpią ze słownikiem pod poduszką, chodzą do Castoramy ze słownikiem...
myślę że sotnik byłby dobry z chlebkiem
E tam, z bułeczką byłby lepszy.
Faktycznie, niepojawienie się ani razu w słownikach wydanych w ostatnim półwieczu świadczy niezbicie o niewypadnięciu z nich.
A jakie ma to znaczenie? Czytaj ze zrozumieniem wcześniejszy tekst. Zwłaszcza końcowe akapity. Dyskutowane słowo jest realnym "bytem" w historiografii, literaturze a w słowniku w sposób wtórny. Za dziesięć lat minie 60 od pojawienia się w słowniku "Dorosza". I coś się zmieni?
Chyba tylko to, że młodzież coraz mniej czytająca "stare" książki nie będzie wiedzieć kim był sotnik, sipaj, spahis. Dziury w niebie nie będzie.
Na dzisiaj - kwestia istotna w grze słownej.
Poszerzanie wiedzy, czytanie książek - to zazwyczaj dobrowolna chęć, pasja każdego człowieka. Słowniki są "wtórnikami" języka. Nie są "bibliami językowymi" i źródłami słów a raczej odbiciami w lustrze dla nich. Nie ma jakiegoś słowa w użyciu, w mowie potocznej, branżowej i innej - nie ma go w słownikach.
a nie chodzi wam przypadkiem o słowo psotnik..
A nie chodzi.
Sotnia to kompania. Czota - pluton. Rój - drużyna.
Sotnik (sotnyk, sotennyj) - dowódca sotni.
Definicja sjp odnosi się do czasów kozactwa czyli dzisiejszej Ukrainy - patrz XVII wiek i późniejsze czasy - kresy dawnej RP, Chmielnicki, "Ogniem i mieczem".
W literaturze i kinematografii polskiej określenia te kojarzone są częściej z czasami II wojny światowej i tuż po niej - ukraińskie oddziały UPA.
W Wikipedii znajdziemy też te odniesienia jako wiodące.
Literatura rosyjska - "Cichy Don" Szołochowa jest chyba najbardziej znanym u nas utworem literackim i filmowym.
Wydaje mi się, że tutejszą definicję należałoby rozbudować o współcześniejsze odniesienia jako bardziej znane.
Dygresja - "Chichy Don" czytałem jako nastolatek. Znam to słowo od ponad 40 lat niezależnie od jego istnienia lub nieistnienia w jakimkolwiek słowniku.
Pluralis4ever: z bułeczką dobry jest kurzeniowy (ataman), sotnik tylko z chlebkiem.