społeczniak

no jak nie ma jak pełno społeczniaków jest na tym świecie

Niech ktoś wyjaśni to słowo.

kapuś, osoba postronna która donosi na drugą osobę w imię swojego urojonego obowiązku obywatelskiego

Czy przypadkiem nie chodzi tu o społecznika?

<Społecznik> ma POZYTYWNY odcień, zaś tenże, jak sugerują powyżsi, ma znaczenie mocno negatywne. Nigdy tego słowa nie słyszałem, przyznaję.

Marek / Warszawa

Jest to słowo wymyślone przez dresiarzy, pochodzące z piosenek w ich narzeczu. Nie występuje w słownikach normalnych ludzi.

Czy moze mi ktos wytlumaczyc, co jest zlego w donoszeniu na przestepcow...?

Człowiek podporządkowujący się ogólnie przyjętym normom i zachowaniom, często nie mający własnego zdania, zachowujący się jak większość "masy"/społeczeństwa, zwykły szarak. Społeczniak nie myśli samodzielnie w sprawach społecznych, myśli za niego telewizja lub "większość". Jest głównym odbiorcom propagandy. Często nie mający pojęcia na dany temat jednak w oparciu o opinie innych/większości uważa że ma racje.

Mi sie zawsze spoleczniak kojarzyl z kims kto nie jest obojetny w stosunku do innych (np zwroci uwage w autobusie ze stojaca starsza osoba nie ma gdzie usiasc) albo napisze skarge do szpitala na niepomocna pielegniarke dla dobra ogolu.

A z kim Ci się kojarzy ktoś mylący "mi" z "mnie"?

Kolejna "dziwota" językowa. Może to rzeczywiście "najnowsze słownictwo (podobno) polskie" ale mnie nigdy nie było i nie jest znane.
Coś jak "drobniak" - człowiek nałogowo płacący tylko drobnymi monetami.
Dla samej definicji miałbym tak na szybko jakieś propozycje ale raczej natury bardzo pejoratywnej.
I z pewnością nie "społeczniak".

Dziwne, że wielu nie słyszało tego słowa i nie rozumieją definicji. To przynajmniej z przełomu Wieków 20/21 (albo starsze).
Społeczniak to właśnie taki szarak, motłoch, niemyślący, systemowa pacynka, pożyteczny idiota (typowy konsument kiełbasy wyborczej), ale mający "misję", że on "naprawi świat" przez donoszenie np. na sąsiadów za byle drobnostkę (że ktoś "źle" zaparkował, albo że woda z kwiatków na balkonie kapnęła, jak ktoś otworzy maskę samochodu, to pewnie naprawia i rozlewa olej = i już dzwonimy na straż miejską). Natomiast społeczniak siedzi cicho, jak jest banda dresów, czy kiboli i robią imprezę na osiedlu. Czyli taka menda, "odważny" na odległość i wobec osób, które się nie odegrają.

Jakby znajomy opis. Odważny, głośny, bluzgający wyzwiskami typek, aktywność i odwaga mu wzrasta zwłaszcza, kiedy czuje za plecami obecność starszego brata.
O to chodziło?