strużyna

wiór

Widocznie nie zauważyłoś, że Meg w ostatnich tygodniach zwykle opuszcza ten średnik. Zakładam, że ma jakiś powód. Doceniamy chęci niemniej.

dziwne, bo ja jakoś nie zauważyłam abym coś opuszczała w ostatnich tygodniach (w szczególności "ten średnik", cokolwiek może to oznaczać)

"Ten średnik" - jak nietrudno się domyślić - oznacza średnik w definicjach rozpoczynających się synonimem. Nie marnuję czasu na odnotowywanie tak nieistotnych rzeczy (ani, tym bardziej, na ich poprawianie), ale przeglądając teraz pobieżnie ostatnie zmiany, trafiłom chociażby na hasła 'owdzie' i 'przedłużka'.

nie jestem zwolennikiem takiej budowy definicji, staram się więc jej unikać

jeśli cokolwiek jest podpisane moim nickiem, zapewne jest wynikiem poprawienia błędów wpisanych wcześniej przez kogoś

średnik w tych okolicznościach najprawdopodobniej umknął mojej uwadze

wymienione definicje poprawione

skoro szkoda czasu na zwracanie uwagi na takie drobiazgi, a tym bardziej ich poprawianie, jaki jest cel postu z dnia wczorajszego?

Rozumiem, że dobrze, że poprawiłem? Unifikacja stylu definicji jest chyba pożądana. Za niedługo naprawdę ogromny i dokumentny słownik to będzie. Meg odwala tu taki ogrom roboty, że aż ciężko uwierzyć. No a jak coś przeoczy, to można dołożyć i swoje trzy grosze.

Aha, meg, nie lubisz budować definicji zaczynającej się od synonimu..? Jak inaczej ją zbudować w przypadku, gdy synonim odnosi się do wszystkich znaczeń, jak owej strużynie?

Kovalsky, tak jest dobrze. Meg zapewne chodziło o definicje z jednym znaczeniem i cel postA (wg sjp.pl) :).

u mnie strużyna to obierka od ziemniaka