dopuszczalne w grach (i)
przymiotnik od: syngiel (singiel, singel), zwykle w znaczeniu gry (np. para synglowa), płyty (np. wersja synglowa) lub karty (np. figura synglowa); singlowy
KOMENTARZE
singlowy czy synglowy?
Czy wyrazy singlowy i synglowy są formami równorzędnymi?
Teoretycznie. Kto – poza fanami gier słownych – używa formy synglowy, ręka w górę!
- Mirosław Bańko, UW
powyższe wpisał albo Mirnal, albo Slowakiwon - takie podszywanie się pod profesora jest typowe dla nich obydwu
Wypraszam sobie podobne insynuacje. Owszem, mirnalowi zdarzało się przeinaczanie słów językoznawców lub interpretowanie ich na swoją modłę. Ja niczego nie zmieniam. A powyższą wypowiedź Bańki można znaleźć tutaj:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=synglowy&kat=18
ale wklejasz
cytat dokładnie jest taki sam, więc co lamentujesz?
to prawo autorskie lamentuje
W jaki sposób? Przecież to dokładne cytaty, podpisane nazwiskiem profesora. Samo wolę dawać tylko linki, ale podejrzewam, że mało kto na takie strony potem wchodzi, więc takie wklejanie jest skuteczniejsze. Można mieć jedynie zastrzeżenia, gdy ktoś ciągle spamuje tymi samymi wypowiedziami/linkami.
Profesor wyśmiał synglowy. A o co chodzi slowakiwonowi?
To już nie moja sprawa, choć myślę, że w dużej mierze o to samo.
Tylko nie zawsze wiadomo że to cytaty. Wklejają jeden z drugim, jakby to było ich, a jeszcze podpisują (się!) cudzym nazwiskiem.
no nie przesadzaj - z kontekstu widać, że pierwsze jest pytanie (problem), potem jest odpowiedź a pod nią nazwisko znanego polonisty. Co jest niejasnego?
Uważasz, że jak podpisano "Znany Polonista", to autorem wpisu na pewno nie jest znany polonista, bo znany polonista nie potrafiłby dodać komentarza na sjp.pl?
Taka praktyka jest nagminna i naganna. Autorzy wpisów podpisanych "Znany Polonista" nawet nie zadają sobie trudu, by wybrać istotny dla dyskusji fragment, opatrzyć go cudzysłowem, wyposażyć w ujęte nawiasami wielokropki; zero trudu, by cytat wyglądał jak cytat; zero trudu, by rozmówca miał lżej (nierzadko chodzi o cztery słowa, a wklejacie osiemnaście wersów). Poza tym może znany polonista nie życzy sobie, by koledzy w pracy poklepywali go po ramieniu i mówili: "znowu się uwikłałeś w pyskówkę na sjp.pl".
Ostatnie zdanie to już wybitna brednia. xD
brednia dla tych, którzy nie rozumieją słowa pisanego
co wy chrzanicie? Slowakivon podał http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=synglowy&kat=18
a poprzednik właśnie to zacytował.
Nikt nic nie sfałszował i nie podszył się.
Natomiast Slovak nie zrozumiał chyba o co chodzi.