dopuszczalne w grach (i)
1. kuc rasy szetlandzkiej, mały konik dla dzieci;
2. owca rasy szetlandzkiej;
3. pies, owczarek rasy szetlandzkiej
-
dopuszczalne w grach (i)
1. wełna z owiec rasy szetlandzkiej;
2. przędza z tej wełny;
3. sweter, płaszcz lub inny wyrób z takiej wełny
KOMENTARZE
1. wełna z owiec hodowanych w Szetlandach; też: przędza z tej wełny 2. sweter lub inny wyrób z takiej przędzy
SJP PWN
ponadto - mieszkańcy Szetlandów: jeden Szetland (bez '-czyk'), dwaj Szetlandzi; jedna Szetlandka, dwie Szetlandki
Chyba miast "Szetlandzi" są "Szetlandczycy". Dlaczego "Szetland bez czyk"? Możesz sobie mówić "szetland" jeśli idzie o psa ;) Szetlandka, Szetlandki to poprawne formy, a może wolałbyś dwie Szetlandy albo Szetlandziołchy :)
Szetlandzi, Irlandzi, Islandzi, Gotlandzi, Indozezi, Iracy, Irani, Malezi; pod. jak Szwedzi (nie Szwedczycy), Rumuni (nie Rumuńczycy). Ale jak Ci się nie podoba, to przecież nie musisz tak pisać/mówić. Polska to kraj wolnych ludzi i każdy może pisać po swojemu (na swoją odpowiedzialność) ryzykując ośmieszenie albo poparcie innych. I od tego jest również internet - kulturalna wymiana poglądów.
Przecież nie neguję twojej wolności słowa, a jedynie sens Twoich poglądów. Nie widzę żadnych powodów dla których mielibyśmy zacząć mówić Malezi zamiast Malezyjczycy.
Powody są trzy -
1. Nazwa jest krótsza,
2. Nazwa jest ładniejsza*
3. Nazwa wpisuje się w logikę/unifikację typu 'Czeczeni, Słoweni, Ukraini, Szwedzi, Rumuni, Norwedzy' (nie 'Czeczeńcy, Słoweńcy, Ukraińcy, Szwedczycy, Rumuńczycy, Norweżczycy')
* - subiektywne odczucie;
Oczywiście, masz prawo kulturalnie krytykować wszlakie pomysły, zaś ja mam prawo takie pomysły elegancko przedstawiać Czytelnikom.
Do Czytelników!
Uwaga na mirnala, który często wprowadza w błąd.
"Nazwa wpisuje się w logikę/unifikację typu: Słoweni, Ukraini,". To oczywiście wymysły autora elegancko wplecione w poprawne formy.
Ależ Cytelnicy - nawet jeśli mnie nie znają - to wiedzą, że jeśli daję jakąś słowną propozycję, to z tekstu wynika, że to jest wyłącznie PROPOZYCJA. Mickiewicz (sorki za aż takie ważne nazwisko w tym omówieniu) wymyślił słowo 'Grażyna', zaś Mirnal (ja) proponuje wyrazy typu Filipini, Arabi, Skandynawi, Iberzy, Japoni, Nowozelandzi, Duni i setki (jeśli nie tysiące) podobnych wyrazów. Ale przecież (jeśli propozycja się nie podoba) mamy wolność i nikomu nie nakazuję stosowania tych nazw.
po latach wznawiam temat i popieram mirnala. Przypadałaby się w języku polskim logika i systematyzm.
a ja popieram muszlina. Zostawmy nasz język w spokoju, niech żyje swoim życiem.
Systemowość w ogóle nie pasuje, jak już na siłę wnosić poprawki, to z sensem - systematyka. Lecz mam chyba za duże wymagania względem największego "mendrca" w historii SJP.