dopuszczalne w grach (i) -
żona szewca
KOMENTARZE
kategoria: osoby
A co z panią, która z zawodu jest szewcem? To chyba też szewcowa?
Coś w tym jest; porównaj krawiec-krawcowa. Problem w tym, że zawód szewca jest praktycznie całkowicie zmaskulinizowany.
Łatwiej jest napisać i przeczytać takie zakończenie do ostatniego zdania podanego wyżej: '... jest praktycznie zdominowany przez mężczyzn.'
Nawiasem mówiąc, nigdy nie słyszałem o kobiecie będącej szewcem, więc można chyba opuścić słowo 'praktycznie' w obu widocznych zdaniach.
www.podkarpacie.media.pl/index.php/jaso/116-jaso/2106-kobieta-szewc
Na szczęście "głuchota" Marka nie jest wyznacznikiem faktycznego stanu. Są szewczki*!
*szwacz - szwaczka
szewc - szewczka
Powiedziałbym, że "szewczka" to bardziej analogia do słów typu "chirurżka", "demiurżka", "klerczka", "berserczka" itd. Brzmi kontrowersyjnie, ale zgodnie z prawami mirnalologii. Szewcowa zdecydowanie kojarzy się jednak z małżonką szewca, choć zapewne dlatego, że, jak zauważyli przedmówcy, mało jest kobiet zajmujących się butowym fachem.