dopuszczalne w grach (i)
lina służąca do ustawiania żagla; szkot
-
dopuszczalne w grach (i)
płytkie, słone jezioro spotykane w Afryce; wyschnięte dno takiego jeziora; szott
-
niedopuszczalne w grach (i)
nazwisko
KOMENTARZE
chiba shot
Szot to lina na łajbie.
szot to moje nazwisko
szot to równiez wyschnęty zbiornik wodny na pustyni z osodaem soli
szot to rowniez.... - i nie pytac, skad wiem - dym z gandzi wydmuchiwany z ust do ust. techniki opisywac nie bede. verte!
jedyna różnica pomiędzy szotem i szotem (w odmianie) polega na "ręcznie dopisanej" formie "szota" przy szocie pierwszym. proszę o uzasadnienie zgodne z ZDS albo z gramatyką języka polskiego jakaż semantyczna zapewne różnica powoduje tę odmienność...
no chyba widać w znaczeniach tę "semantyczną różnicę"
poproszę jaśniej - czy to rodzaj?, liczba? - szota w znaczeniu pierwszym i dlaczego nie może być szota w znaczeniu drugim???
Dopełniacz liczby pojedynczej.
w znaczeniu 1. szota lub szotu
w znaczeniu 2. szotu
ale dlaczego???
zajrzyj pod kasztan i zadaj to samo pytanie
zajrzałem - są pewne róznice i dlatego wolę to pytanie zadać ponownie tu: dlaczego?
szot to także po marynarsku ściana na statku
szot to strzał
heat shot
puscisz mi szota?:D
u nas "szot" nie istnieje. nie używamy tego słowa, może dlatego że nie mamy portu, marynarzy... gdyby nie książki nie wiedziałabym o jego istnieniu
pozdrowionka
szot to przeciez kieliszek wódki pół na pół z jakims napojem..
"u nas "szot" nie istnieje. nie używamy tego słowa, może dlatego że nie mamy portu, marynarzy... gdyby nie książki nie wiedziałabym o jego istnieniu"
Że co?! Aż mi słów zabrakło...
szot - kiedyś (400 lat wstecz) mówiono na wędrownego kupca
Pytanie od pewnej pani -
*Od dawna w barach i podobnych lokalach słychać Poproszę shota w odniesieniu na przykład do kieliszka wódki. Jednak sam zapis to dla mnie już lekki problem. Który będzie bardziej poprawny:
Poproszę shota
czy może
Poproszę szota? [...]*
Odpowiedź -
*Shot to określenie koktajlu alkoholowego niewielkiej objętości, który może być przyrządzony z różnych składników, ale zawsze z przewagą mocnego trunku. Nazwa ta jest zapożyczeniem angielskim. Nie notują jej słowniki języka polskiego ani polskie słowniki ortograficzne, a zatem można sądzić, że jej pisownia nie jest utrwalona (tym bardziej, że i wyszukiwanie w NKJP nie przyniosło rezultatów).
Nie wiemy zatem, jaki jest zwyczaj zapisywania tego anglicyzmu. Na ogół zapożyczenia, które jeszcze nie okrzepły w języku biorcy, zapisuje się w sposób zgody z oryginałem, te zaś, które są często używane, spolszczamy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by spolszczyć wyraz, zanim przejdzie on „okres adaptacji” w polszczyźnie. Nie widzę nic złego w formie szot, tak jak i zresztą w formie shot.
Innymi słowy, można używać obu form, byle tylko nie wypowiadać za często życzenia Poproszę szota / shota, bo można wpaść w otchłań zgubnego nałogu.*
- Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
To jak rozumieć słowa typu Nevada, exodus, konklawe, które już dawno okrzepły w naszych tekstach, ale nie zostały spolszczone ku Newada, eksodus i konklawa?
Moja babcia mówi na fasolkę szparagową "szoty" :-)
Także nazwisko, np. Paweł Szot - dziennikarz; dzisiaj relacjonował zastrzelenie 6 Czechów i samobójstwo sprawcy (również z broni palnej).
Odpowiadam mirnalowi:
> To jak rozumieć słowa typu Nevada, exodus, konklawe, które już dawno okrzepły w naszych tekstach, ale nie zostały spolszczone <
Czy spolszczone czy nie, wciąż rozumiemy tak samo. Nevada - jeden ze stanów USA. Exodus - masowe odejście, emigracja. Konklawe - zebranie kardynałów wybierające papieża.
Ciekawe swoją drogą, że nazwy jednych miast spolszczamy (Nowy Jork), a innych nie (Chicago). Zgodnie z oryginałem zapisujemy też nazwy stanów, więc Georgia nie zmieni się w Dżordżię, a Nevada pozostanie Nevadą.