dopuszczalne w grach (i)
potocznie: nieprzyjemny zapach; smród
KOMENTARZE
Doskonałe zagadnienie, szczególnie na uwagę zasługuje odmiana. Słowo sztynk jest często w moich kręgach używane do nazwania pewnej osoby.
Zastanawiam się, czy to słowo nie wzięło się od angielskiego "stinky" a co do gwary uczniowskiej to nieprawda - znam co najmniej kilkoro dorosłych którzy w czasach kiedy ja sam byłem dzieckiem (dość dawno temu) używali tego słowa i to od nich je po raz pierwszy usłyszałem.
Popieram. Żadne tam "korzenie uczniowskie".
Sztynk papierosowy, sztynk skarpeciany, potny - choć z tym mała wątpliwość - zapachy higieniczne (raczej niehigieniczne) w szkolnych szatniach po zajęciach WF - to była raczej norma w polskich szkołach.
Może takie skojarzenie przyświecało tevexowi?
Powiedziałbym raczej, że prof. Zgółkowej, skoro zamieściła tenże wyraz w słowniku gwary uczniowskiej. Podobnie z prytą.
Nie wiem, nie miałem tego słownika w ręku, nie mam pojęcia czy definicja jest autorska czy "dorabiana" przez operatora SJP.
Słowo samo w sobie - znane (mnie i niektórym innym).
Na dobrą sprawę dociekanie, czy to słowo przypisane w definicji jest uczniom czy dorosłym - jest w zasadzie bez znaczenia.