tombak

"sztuczne złoto"; stop miedzi z cynkiem o zabarwieniu złotożółtym do czerwonego; odporny na korozję; służy do wyrobu taniej biżuterii.

tamte chwile to tombak

"By odeszły w niepamięć,
Chwile, które zwałem złotem,
Tamte chwile to tombak,
Bo już wiem co było potem." - "Złote chwile" chwile bardzo cenne.
"Tamte chwile to tombak" - Chwile nic nie warte, przeciwieństwo "Chwil zwanych złotem" czyli cennych.

Tombak to nie chwile nic niewarte tylko chwile, które wydawały się coś warte, a okazały się nic niewarte, bo tombak to fałszywe złoto tzw. złoto głupców, a więc chwile zwane tombakiem to chwile, które wydawały się złotem, a potem z perspektywy czasu okazało się, że nimi nie były.
Zresztą to też wynika z zacytowanego przez ciebie tekstu.
"By odeszły w niepamięć,
Chwile, które zwałem złotem,
Tamte chwile to tombak,
Bo już wiem co było potem."
Podmiot liryczny zwał pewne chwile złotem, a potem w jego odczuciu wydarzyło się coś takiego, że te chwile wydały mu się fałszem, dlatego uważa te chwile teraz za fałszywe złoto czyli tombak.

Bardzo ładnie wytłumaczone. Teraz nikt nie powinien już mieć wątpliwości, że to nie były nic nie warte chwile, lecz chwile nic niewarte.

Po co ta kpina?

Czy on kpi z Ciebie? Mnie się wydaje, że kpi z trzeciego gościa od góry; albo/i z Dubisza i Szymczaka.

A co ma do tego Dubisz i Szymczak? Mi się też, wydaję że kpi z trzeciego gościa od góry, ale nieważne z kogo kpi, ważne że kpi, a ja się pytam po co, bo ja mam dość loży szyderców jakiej radosną twórczość mamy na tym portalu.

Mają to, że zaliczyli tę samą wpadkę co trzeci gość od góry.
Według mnie, bo przecież nie "według mi", dobra kpina nie jest zła :>. Nadto trzeba przyzwyczaić się do tego, że w słowniku nikt nie będzie się cackał z osobami, które mają gdzieś zasady języka polskiego.

ja natomiast mam dość żałosnych ameb obwieszczających, że "Mi się też, wydaję", ale cóż poradzić, Bożenko...

Kto tu twierdzi, że się pisze ,,według mi''? I czy gość przede mną nie jest przypadkiem jasnowidzem?

>> Mnie się wydaje, że kpi z trzeciego gościa od góry; albo/i z Dubisza i Szymczaka.
Względnie - choć o to go nie posądzam - jednak z gościa, wtedy, ostaniego oraz z Markowskiego i większości autorytetów językowych. =]
>> Według mnie, bo przecież nie "według mi", dobra kpina nie jest zła :>
Tak jest, wszak bluzgać nie wypada (choć czasami się bardzo chce). =)
>> Nadto trzeba przyzwyczaić się...
Dodałbym, że przy okazji się mądrzą. A już na pewno nie warto "cackać" się wtedy, gdy jakaś osoba, która popełnia paskudne błędy, pomstuje na ten słownik, bo nie podoba jej się dane słowo, które jest uwzględniane w innych słownikach.

>> Kto tu twierdzi, że się pisze ,,według mi''?
To chyba była delikatna aluzja w moim stylu (gość, choć czasem wyjątkowo niewybredny w słowach, jak na razie, prezentuje prawie tożsame z moimi poglądy*, ciekawe), dlatego nie dziwię się, że nie została zrozumiana, odsyłam do komentarza następnego gościa, on to, do tego, zaznaczając drugi paskudny błąd - zrobił to łopatologicznie (bynajmniej go za to nie krytykuję, wręcz przeciwnie - z niektórymi tak trzeba).
* gość, a może też i coupant; czyżby ktoś nowy i ciekawy pojawił się tutaj? jednak sądzę, że nie, to jest ten osobnik, który oprócz fanamirnala, Jolki - która, mimo że z wiejskiego pochodzenia - była z nas najszlachetniejsza =] - i ewentualnie mnie - tępiła WK, to przypuszczam, że "ten nowy", był tym czwartym, który był najbardziej bezkompromisowy - to on zawsze nazywał WK cymbałem. Nigdy się nie ujawnił, lecz nieopatrznie, teraz, rzucone słowo "cymbał" go wreszcie zdemaskowało. =)

,,Nigdy się nie ujawnił, lecz nieopatrznie, teraz, rzucone słowo "cymbał" go wreszcie zdemaskowało. =)''
Gdzie zauważyłeś rzucony wyraz ,,cymbał'', bo ja poza rzuconym przez ciebie komentarzem nigdzie? A ślepa raczej nie jestem.

Panie P, +2 do spostrzegawczości, lecz to nie było nieopatrzne, tylko celowe.

Dziwny jesteś.

Jongmen - Tombak ft. Bezimienni (prod. Emeno) | (AUDIO DIIL TV)
www.youtube.com/watch?v=D7uVDrZZbvA :XD