dopuszczalne w grach (i)
patologiczny, woreczkowaty guz wypełniony najczęściej płynem, rzadziej - galaretowatą substancją, znajdujący się w narządach wewnętrznych organizmu; cysta
KOMENTARZE
torbiel ma rodzaj żeński czy męski?
spróbuj może zmienić przeglądarkę, skoro nie wyświetlają ci się odmiany tego słowa.
Zaraz, zaraz! Pytanie ma sens: Ta ~ czy ten ~~? Może nam jakiś medyk lub jakaś medyczka odpowie. Mam wykształcenie techniczne a nie medyczne.
Marek / Warszawa
Skoro torba jest rodzaju żeńskiego, to i torbiel też, ot i cała filozofia. =] (a pytanie nie ma sensu, ponieważ, gdy zna się odmianę, wie się jaki to rodzaj: z torbielą, a nie z torbielem, i nie potrzeba medyka =P)
Wykształcenie niemedyczne nie stoi chyba na przeszkodzie, by sięgać do słowników języka polskiego przed napisaniem pytania, na które odpowiedź jest w każdym z nich?
w każdym? czy w żadnym?
jak się umie czytać, to w każdym
na przykład w którym???
USJP PWN
torbiel ż V, DCMs. -i; lm M. -e, D. -i.
Torbiel galaretowata = czyli rodzaj żeński ;)
racja! jakby był rodzaj męski to by był przecież ten torbiel a nie ta torbiela. ;)
czas na pytanie: ta biel czy ten biel?
czas na uzupełnienie pytania: ta tor czy ten tor?
Ta biel, ten tor - inne oboczności, można zaliczyć jako regionalizmy.
Spóźniony temat, ale ważny.
Cytat: "~gosc # 2013-12-16
Wykształcenie niemedyczne nie stoi chyba na przeszkodzie, by sięgać do słowników języka polskiego przed napisaniem pytania, na które odpowiedź jest w każdym z nich?"
Sięgając do TEGO słownika, mam wszelkie prawo oczekiwać znalezienie odpowiedzi w kwestii TEGOŻ hasła, a nie szukać odpowiedzi w INNYCH SŁOWNIKACH!
Po to wszyscy staramy się dodawać komentarze, aby wyłapywać pewne braki, uściślać i korygować definicje, dodawać nowe słowa, etc. Nasuwa się pytanie: Skoro są INNE słowniki, to po co tu zaglądamy?
A teraz odnośnie cytatu.
Pana / Pani wpis jest OŚWIADCZENIEM, A NIE PYTANIEM, więc <?> na końcu zdanie nie ma sensu!
M176c / W
W odpowiedzi na wpis Marka:
Choć zgadzam się z wymową Twojej odpowiedzi, w części dotyczącej sensu komentowania, to trudno uznać stwierdzenie, że znak zapytania na końcu cytatu nie miał sensu. Chyba, że nie było to stwierdzenie, tylko oświadczenie...?
To jednak było pytanie, złośliwe, lecz pytanie. A Maruś, jak to Maruś, najpierw zrobił z siebie głupka, bo nie spojrzał na odmianę, a potem, próbując zatrzeć złe wrażenie, skierował ostrze swojego pióra na gościa, który je zadał to. To jego ograna taktyka. :)
korekta: który je zadał (bez "to")