dopuszczalne w grach (i)
[czytaj: apgrejd] uaktualnienie programu, gry komputerowej czy systemu operacyjnego
KOMENTARZE
upgradzie brak odmiany
Adam Szejnfeld (PO): "minister Bieńkowska została [apgrejdowana] do wicepremiera".
Słowo upgrade i pochodne są powszechnie używane, warto by coś z tym zrobić, czyli usankcjonować i unormować. Obecnie panuje wolna amerykanka, pojawiają się różne formy zapisu (również wymowy): upgrade'ować, upgradować, upgrejdować czy upgrajdować.
jeśli keczap to i apgrejtować i może nawet Dablin
Jak wiesz, keczapu nie ma... A skoro tak - jeśli koniecznie jest spolszczenie - to upgrejdować (wymowa jak zapis, względnie - tak jak w przypadku keczupu - wymowa wariantywna u lub a), ewentualnie druga forma wymieniona przez twego fana - upgradować.
PS. Dlaczego 't', a nie 'd'?
moje mało znaczące zdanie -
1. Jesli jest polskie słowo, to powinno sie je zastosować, czyli 'aktualizacja'.
2. Jeśli ang. słowo nawiązuje do już znanego polskiego lub jakiegokolwiek europejskiego, to pownno sie je także zastosować (zmodyfikować), czyli 'gradacja, gradowanie' z przedrostkiem np. 'nad'.
3. Upgradować to jakaś zawodowa maniera, a już koszmar - upgrejdować.
Słownik -
file update - aktualizacja pliku
po co wyważać otwarte dorsy?
Do przyjęcia sa przedrostki typu -
eks, super, ekstra, sub, nad, w, pod, ale nie UP!
Są kamerki (np. samochodowe), które są zagrywane w cyklu np. 15 minut. Sa upgradowane, upgejtowane, apgrejcone?
zdecydowanie apgrejcone
Jeżeli byłoby to od apgrejt, ale że to od apgrejd, więc zdecydowanie apgrejdzone, nie apgrejcone.
fakt: grat - zagracone, grad - zagradzone
Mało kto mówi/pisze 't'... =|
Co do aktualizacji...
Minister Bieńkowska została zaktualizowana do wicepremiera (słowo upgrade ma więcej znaczeń, tutejsza definicja ich nie uwzględnia)? =]
Minister Bieńkowska została awansowana na wicepremiera
To oczywiste, ale są okoliczności kiedy pasuje jedynie jakaś "pochodna" słowa upgrade. Poza tym pan Szejnfeld nie chciał powiedzieć 'awansowana', bo z jakiś względów mu to nie odpowiadało...
Co by uczynił p. Szejnfeld np. 20 lat temu, kiedy znajomość tego ang. słowa była znikoma? Zastosowałby inne słowo? Ja myślę, że to ang. słowo nie wyrwało mu się spontanicznie, lecz szedł na wywiad przygotowany i chciał zaskoczyć nas tym słowem w nowym znaczeniu. Jako polski poseł powinien zapoznać się z ustawą o języku polskim popierana przez RJP.
Cytat: "Adam Szejnfeld (PO): "minister Bieńkowska została [apgrejdowana] do wicepremiera".
Co za bufon! Co za pseudoangielszczyzna, co za pseudopolszczyzna! Dodaje sobie wątpliwego splendoru wrzucając durnowate (w takim wydaniu) angielskie słowa! Czy ten osioł/poseł zna słowo <awansować>?
Dla tego gościa stworzyłbym słowo [osłoposeł] lub [poseł-osieł], żeby było do rymu!
Również powinien nauczyć się co znaczy słowo <kurtuazja>, zapożyczone ze słownictwa francuskiego i mówiąc o tej pani powinien powiedzieć: <Pani minister Bieńkowska>.
Marek
Rozumiem Twoje podejście Mirnalu, lecz mam na temat inne zdanie. Skoro nasi rodacy w miarę powszechnie używają tegoż słowa, a na dodatek utworzyli od niego czasownik i przymiotnik, i mają już one formę polską, należy unormować przynajmniej pisownię, aby nikt nie miał dylematu. Ponadto, jeżeli wszyscy piszą od Sasa do Lasa, uważam, iż to w daleko większym stopniu zaśmieca nasz język, niż uznanie danego słowa i określenie jasnych zasad.
Inna kwestia jak takowe unormowanie miałoby wygladać, być może wystarczyłoby (w każdym razie na początek) umieścić takie niepolskie słowo w słowniku wyrazów obcych, jednakże owo jest w polskim, więc mleko się już rozlało i moim zdaniem nie należy biadać i pomstować, bo to już niczego nie zmieni, a starać się żeby formy tego wyrazu były jak najbardziej zgodne z polszczyzną.
Dodatkowo: nie znalazłom bardziej odpowiedniego/wygodnego słowa na określenie zakupu - i wymiany na lepsze - podzespołów komputera (od razu uprzedzam, 'ulepszenie' z różnych względów mi nie pasuje).
PS. Nie jestem na sto procent pewne, czy dokładnie zacytowałom posła Szejnfelda, możliwe, że powiedział "pani" (choć wątpię, aliści - drogi Marku - nie widzę w tym pominięciu czegoś wyjątkowo zdrożnego), istotą było zastosowanie słowa [apgrejdowana].
To ja zaproponuję bardziej polskie słowo - nadgradacja (mamy degradację), w skrócie - nadgrad. =)
> Do przyjęcia sa przedrostki typu - eks, super, ekstra, sub, nad, w, pod, ale nie UP!
Ciekawe, czy nasi przodkowie mieli takie dylematy (w zasadzie nawet nie tacy znów przodkowie, taki super chyba w miarę niedawno się pojawił)? =]
A 'de', 'dez' też jest niepolskie... Kiedyś dominowały łacina i greka, potem niemiecki i francuski, następnie u nas i w innych demoludach, jeszcze do niedawna - siłą narzucony -język rosyjski, teraz angielski - normalka...
Aby coś było normalką (normą), to powinien być już zwyczaj i to akceptowany. Nie znam (poza 'upgrade') innego słowa z 'up' w naszym słowniku, więc nie mówmy 'normalka'. Jeśli były wcześniej obce przedrostki, to jednak były (i są) powszechne, a ponadto ich wymowa była polska. Zatem - aby 'up' przyjąć do polszczyzny, powinno być up wymawiane up lub ap wymawiane ap, nie zaś up/ap i ap/up (to drugie jest tylko formalne).
@mirnal
Nie znam (poza 'upgrade') innego słowa z 'up' w naszym słowniku
Jest takie proste słowo z 'up': 'dupa'.
Update'u waść nie znasz (sam żeś o tym pisał, więc nie mąć)?
Niedługo, przy następnej aktualizacji, wejdzie 'upgradować'.